sobota, 5 grudnia 2020

Grudniownik dzień piąty

Już za chwileczkę północ, a ja jeszcze się nie wyrobiłam z tym, co na dziś zaplanowałam. Pewnie już tego nie zrealizuję, ale chciałam chociaż zdążyć z dzisiejszym wpisem.

Dzisiejszy ranek był intensywny, z telefonem w ręku, gdyż nagrywaliśmy filmik na konkurs. Może po niedzieli uda mi się go tutaj zgrać. 

Leoś miał dziś dłuższą drzemkę, więc udało mi się umyć okna u chłopców pokojach i trochę posprzątać. Miałam na dziś zaplanowane ubieranie choinki w kuchni, ale nie udało nam się jechać j kupić. 

Niespodziankę za to zrobiła nam ciocia, która przyjechała nas odwiedzić. Po drodze spotkała Mikołaja, który podał dla chłopców prezenty.



Na tę okazję zrobiliśmy gorące kakao z piankami i upiekliśmy bułeczki cynamonowe z budyniem.





To był bardzo miły wieczór.


Na zakończenie dnia obejrzeliśmy dziś Kroniki Świąteczne 2, ale do końca nam się nie podobało. Może polecicie jakieś fajne filmy świąteczne. Ja mam kilka do polecenia i może uda mi się to zrobić, w jednym z kolejnych wpisów. 

Pozdrawiam Was grudniowo i do jutra!

3 komentarze:

  1. Kolejny piękny dzień za Wami. Z filmami nie pomogę sama niewiele ich znam. Za to obejrzelismy dziś wieczorem z dzieciakami bajkę "Klaus"... Zosi i Antosiowi bardzo się podobała, choć nieco mroczna i momentami trochę przerażająca to jednak zdecydowanie najwięcej było i śmiechu z zabawnych dialogów jak i wzruszenia z całej historii... Pozdrawiam Was ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  2. Iza czekam na rekomendację filmów świątecznych. U nas ostatnio Wojtek ogląda serial ,,Domek na Prerii,, 😉
    Najmniejszy Mikołajek, najsłodszy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zawsze urocze zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń