piątek, 4 grudnia 2020

Grudniownik dzień czwarty


                               

Kolejny dzień dobiega końca. Mam wrażenie, że większość dzisiejszego dnia spędziłam leżąc z tym małym ssakiem przy piersi, albo sprzątając z nim na rękach.

Chłopcy dziś mieli zdalne lekcje. Niko skończył troszkę wcześniej więc chwilę zajął Leosiem, a ja w tym czasie mogłam umyć podłogi. Co chwilę zaglądałam do chłopców, gdyż tak fajnie ze sobą gaworzyli i śmiali się, że al mi było na to nie patrzeć. To są takie cudowne momenty, które próbuję zapisać w pamięci. Oby na jak najdłużej.

Z małymi dziećmi dużo łatwiej było planować różne zadania czy aktywności. Z nastolatkami trzeba się liczyć, że mają swoje plany, tak jak dziś.

Popołudnie spędziliśmy z Leosiem sami. Spacerowaliśmy po podwórku, a po spacerku sprzątania ciąg dalszy, aż do powrotu reszty domowników.

Dziś będzie o kolejnej świątecznej książce, którą czytałam całej trójce wczoraj wieczorem. "Boże Narodzenie z ciotką Józefiną," to krótka historia o rodzince myszek. Pewnego dnia dostają list z Ameryki od słynnej ciotki, która oznajmia im, że przyjeżdża na święta. Rodzice myszątek zamiast się ucieszyć, to okropnie się zmartwili, bo sami mając niewiele, nie wiedzieli jak i czym ugoszczą słynną ciotkę. Małe myszątka biorą sprawy w swoje ręce i postanawiają poprosić mieszkańców o pomoc w zorganizowaniu świąt.


W książce zachwyciły mnie ilustracje.







A takie myszki trzymające maleństwa udało mi się kupić dla Leosia na choinkę.
Tyle czułości w tych figurkach.



Dostałam piękną gwiazdę i póki co w kuchni jest najbardziej świątecznie.







Figurka myszki była dla mnie inspiracją do zrobienia takiego zdjęcia, gdy spostrzegłam, że jesteśmy podobnie ubrane.


Może dziś uda mi się wcześniej pójść spać.                                                                                               
Pięknej soboty Wam życzę i dziękuję za Waszą obecność w tym adwentowym czasie.

8 komentarzy:

  1. Kolejny wspaniały dzień za Wami. U mnie w kuchni też jak narazie najbardziej świątecznie. Książka przepiękna - tytuł zapisany. Mysie figurki urocze. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż się uśmiechnęłam, bo ten tytuł też zamówiłam. Po Twoim wpisie wiem, że dobrze wybrałam. Figurki urocze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne zdjęcie inspirowane figurką myszek. Super.Tytuł książki zapisuję ❤ uwielbiam takie ilustracje ❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  4. Tytuł książka zapisuje ma kolejny rok:)
    I figurka cudne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę że jestem kolejną, która zapisuje tytuł na kolejny rok ;)
    Myszki cudne. Mogę wiedzieć gdzie zamówiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  6. Pieknie uchwycoen momenty zycia z twoim malenstwem Leosiu jestes nowym zyciem w 'Domowym Zakatku",pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze jest móc Cię częściej czytać 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń