wtorek, 2 maja 2017

Interaktywne Muzeum Ognia w Żorach

Tyle się dzieje w ostatnich dniach, że zamiast pisać o perełkach kwietniowych napiszę, o ostatnich wydarzeniach, tak aby później nie zapomnieć.
Zacznę od naszego sobotniego wyjazdu do Żor. Odwiedziliśmy Muzeum Ognia, o którym po raz pierwszy usłyszałam w telewizji, którą oglądam bardzo rzadko, a wiadomości, to już tylko jak mąż mnie zawoła, że coś ciekawego, co może mnie zainteresować. Wtedy akurat mówili, o Muzeum w Żorach i o Planetarium w Łodzi, jako o miejscach, które warto odwiedzić.
Łódzkie Planetarium odwiedziliśmy podczas marcowej wycieczki z klasą Dominika, o której też miałam napisać, a Muzeum zwiedziliśmy w sobotę i jesteśmy bardzo zadowoleni.




Już same bilety zrobiły na nas duże wrażenie. Na drugiej stronie biletu znajdował się test. Jako rodzina dostaliśmy każdy inny. Podczas zwiedzania muzeum należało znaleźć odpowiedzi na wszystkie pytania.



Zwiedzanie muzeum rozpoczęło się, od krótkiego seansu filmowego, który był bardzo interesujący.


Na zwiedzanie muzeum było przewidziane około półtorej godziny, ale jak chce się wszystko dokładnie przeczytać, to lepiej zarezerwować trochę więcej czasu.





W muzeum wszystko było bardzo ciekawe, a ten domek z okienkami, w których za szybkami i w poukrywanych szufladkach można było przeczytać o najsłynniejszych pożarach, spodobał mi się przeogromnie.


Chłopcom podobała się ściana z płaszczem parowym, przez którą przechodzili kilkanaście razy.















Kopalnia wiedzy i ciekawostek, a na koniec skanowanie testu i w napięciu oczekiwanie na wyniki.
Test zaliczony w 100% - UDAŁO SIĘ!!!



Jeśli tylko wybieracie się na Śląsk, to warto odwiedzić to miejsce.
Spodoba się zarówno dzieciom jak i dorosłym. Nam nie chciało się stamtąd wychodzić:)

A Wam jak mija majówka? Znacie jakieś fajne nowo powstałe miejsca do odwiedzenia z dziećmi?

6 komentarzy:

  1. Byłam tam z synem, bardzo fajne muzeum :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten domek jest super! :D (może też dlatego, że ja w ogóle takie domki lubię ;D)
    Mój syn jest fanem strażaków (ba! sam siebie nazywa strażakiem!), więc takie muzeum musiałoby być dla niego super miejscem :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo.ciekawe.miejsce,dziekuje.za.mala.wycieczke,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety daleko nam bardzo na Śląsk, ale dopisuję to miejsce na listę pomysłów wycieczkowych :)
    Dziękuję za inspirację, bo faktycznie wygląda wszystko ciekawie. A Ty jak zwykle taka piękna i kobieca :) A my na pewno na blogu też opowiemy o naszej majówce, choć nieco bardziej domowej.. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdyby to było zdecydowanie bliżej... Ale też zapisuje do miejsc wartych zwiedzenia na Śląsku.

    OdpowiedzUsuń
  6. My też mamy w planach odwiedzić Muzeum, przejeżdżamy koło niego, co tydzień, w drodze na basen dzieci. Zdjęcia z związku z tym bardzo mnie zaciekawiły :)

    OdpowiedzUsuń