niedziela, 15 grudnia 2013

Bułka z masłem


Dzisiaj rano spotkała mnie ogromna niespodzianka. Przygotował ją dla mnie Nikuś i z wielką satysfakcją i uśmiechem na twarzy powiedział : "Sam wpadłem na ten pomysł :)" Mój czterolatek wstał dzisiaj rano przed nami, poszedł do kuchni, wyjął z szafki ostatnią bułkę i rozkroił ją pośrodku nożem obiadowym. Po czym posmarował masełkiem i przyniósł mi do łóżka. Obudził słodkim buziakiem i podał mi pięknie przygotowane śniadanko. Byłam w ogromnym szoku i bardzo wzruszona.



Bułeczka była przepyszna!!!
Wieczorem Nikuś wspominając ranek mówi "Co zrobiłem Ci niespodziankę, chociaż dzisiaj nie był dzień matki?"
Tak to była wspaniała niespodzianka. Cały dzień bardzo miło spędziliśmy między innymi byliśmy w kinie na filmie "Ratujmy Mikołaja", korzystając z dzisiejszego święta kina i biletów za pół ceny.



A od jutra wracamy do obowiązków. Dominiś do szkoły, a Nikuś chce iść do przedszkola, chociaż planowałam aby poszedł dopiero po Nowym Roku. Mąż do pracy, a ja biorę się za świąteczne przygotowania. Po piernikach pozostały tylko zdjęcia więc czeka mnie pieczenie i dekorowanie. Dzieciaki dopominają się o domek z piernika i ciasteczkowe mega ludki.

W zeszłym tygodniu przyszła do mnie paczuszka, od Iwonki  Całej- ilustratorki książeczek dla dzieci, którą uwielbiam. Wygrałam u niej na blogu książkę pod tytułem "Baltic pies, który płynął na krze".
Książka była przepięknie zapakowana.




Baltic to wyjątkowa książka, nie tylko ze względu na ilustracje i niewiarygodną i wzruszającą historię, ale również ze względu na dedykację od autorki ilustracji.





Ostatnio spada na mnie mnóstwo różnych niespodzianek i jestem za nie bardzo wdzięczna również Wam, bo część albo jest od Was, albo dzięki Wam.
Wiem, że czekacie na polecane książeczki i będą od jutra, a dziś serdecznie Was pozdrawiam i życzę owocnego tygodnia!

18 komentarzy:

  1. Jak miło, pozazdrościć takiego kochanego synka..ale myślę, że Twoje dzieci postępują dobrze bo mają dobrą mamę, przykład godny naśladowania. Chciałabym kiedyś móc tak wychowywać swoje dzieciaczki:)
    Pozdrawiam Was cieplutko:)
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze, dzieci są kochane :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Iza, pewnie się powtarzam ale Słodziaki z tych Twoich Synów( z mojego zresztą też ;-)). Wyobrażam sobie co czułaś jak Nikuś przydreptał do łózka z bułeczką ;-). A prezent- wygrana wspaniały. Czytaliśmy już tą książeczkę i nam się bardzo podobała. Serdecznie pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze chwile, a dzieciaki potrafią być cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz bardzo rezolutnego i kochanego synka:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam tu zaglądać , chłopaki są cudowni a Pani jest wspaniałą matką , która bardzo mi imponuje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Domyślam się, że byłaś wzruszona niespodzianką Nikusia:)Super z niego chłopak:)Życzymy miłego tygodnia!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. I niech Wam życie obfituje w same takie miłe niespodzianki :-)) U nas też powtórka z pieczenia pierniczków. :-)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale buła!!! Fachowiec, nie ma co:) Uwielbiam takie niespodzianki! Super synuś!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale dcudnego małego faceta wychowałaś:) Mniam, bułka musiała byc przepyszna:) Książeczka B. Gawryluk super - uwielbiam , mieliśmy przyjemność gościć panią w naszej szkole;) Z dedykacja jeszcze większa niespodzianka;) Miłego świątecznego przygotowywania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko! Fajnie, że to Wasze przedszkole ma takich niezwykłych GOŚCI. Na pewno było to wspaniałe doświadczenie!.
      Pozdrawiam!
      Iza

      Usuń
  12. Izuniu, wyobrażam sobie jak musiałaś być wzruszona tą niby zwykłą, ale tak naprawdę niezwykłą bułką!!!! Uśmiecham się ogromnie do Ciebie :)))))))))))
    buźki wielkie!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw byłam w szoku, a dopiero później wzruszona. Myślałam, że mąż mu pomógł, ale on spał obok. Oj tak wzruszyłam się ogromnie. Do dzisiaj się uśmiecham, gdy sobie to przypomnę.
      Cmoki Smoki dla Ciebie:)

      Usuń
  13. Piękna książeczka, tym bardziej, że w końcu historia oparta na prawdziwych wydarzeniach :)
    Jak Ty masz wspaniale z Tymi Swoimi Chłopakami! :) Zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  14. Super niespodzianka! A mój synek dzisiaj podszedł z ostatnim pierniczkiem ze swojego dziennego przydziału i powiedział, że to dla mnie ma być (a muszę dodać, że to straszny łasuch pierniczkowy) :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Izo wiesz że kiedy zobaczyłam recenzję książkę ,,Mapy,, ,pomyślałam o Twoim Dominiku? (pamiętam jak kolorował flagi).
    A co do Baltika , to znamy go doskonale -TO ULUBIONA KSIĄŻKA MOJEJ OLI, pierwszy raz kiedy ją czytaliśmy płakała jak bóbr ;)
    Wspaniała niespodzianka!

    A i na koniec powodzenia w konkursie życzę.

    OdpowiedzUsuń