Czas cudownych spotkań

Jesteśmy w Warszawie, a dokładnie w Ząbkach. Chłopcy już w łóżku,  a ja choć te kilka słów chciałam napisać. Nie mam przy sobie komputera, więc zdjęć dziś nie będzie oprócz tego jednego.

Takiego Mikołaja spotkaliśmy w drodze;)

Machał do nas sympatycznie. 

Jesteśmy u naszych przyjaciół, a wcześniej odwiedziliśmy Asię i jej rodzinkę. Spotkaliśmy się po raz pierwszy i było bardzo, bardzo miło. Asię znam z bloga Podrodzinnymdachem.blogspot.com

Więcej napiszę w poniedziałek.  

Tak bardzo się ciesze z tych spotkań.

Jutro długo oczekiwany dzień, taki który sprawi, że tegoroczne święta będą jeszcze bardziej wyjątkowe 😊

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłej niedzieli.