wtorek, 9 kwietnia 2013

Wiosna


Wczoraj późnym popołudniem widzieliśmy dwa bociany przelatujące, za oknem nad polami. Bardzo się z tego ucieszyliśmy. Wczoraj chłopcy więcej czasu spędzili na dworze i w powietrzu czuć było nadchodzącą wiosnę. Ostatnio przeglądałam wiosenne zdjęcia z poprzednich lat i o tej porze już na rowerkach w bluzie chłopcy jeździli, już pąki i kwiaty na drzewach były. Jesień w tym roku była wyjątkowo piękna, wyjątkowo ciepła i naprawdę złota dlatego usprawiedliwiam to wiosenne opóźnienie. W niedzielę zrobiłam wianek na drzwi. Od dawna podobały mi się takie szyte plecione, ale uszycie ręcznie takich elementów skutecznie mnie odstraszało. W szafie znalazłam biały, bawełniany podkoszulek, który już pierwszym praniu się skurczył. Pocięłam go na trzy podwójne pasy, zaplotłam je w warkocz i powstał wianek. Uszyłam dwa kwiatuszki i dwa ptaszki i po dwóch godzinach wianek wisiał na drzwiach.

Idąc za ciosem uszyłam też czapeczkę na słoik, ale użyłam za dużo koronki i w wolnej chwili muszę przyszyć na nowo tę koronkę.








Już nie mogę się doczekać prac ogrodowych i własnych ziół i warzyw.
Przeglądając zdjęcia znalazłam też te z sierpniowego ogródka, które nie miałam okazji opublikować. Zrobię to w następnym poście. Nie mogę się doczekać suszenia prania na dworze. Mam nadzieję, że jeszcze kilka dni i ...

Pozdrawiam Was wiosennie i kolorowo!
Iza

37 komentarzy:

  1. Śliczny ten wianuszek.Też się kiedyś za taki zabierałam, ale najpierw zrobiłam taki z papierowych różyczek, a ten nadal czeka na swoją kolej ;)
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na candy
    Monika
    http://mydreamwhitehome.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że z takich papierowych kwiatuszków też pięknie wyglądał.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Cudne te twoje dekoracje :) trochę pod Twoim wpływem stałam się posiadaczką maszyny do szycia i zamierzam zacząć naukę :) Też już marzę o zapachu prania suszonego na słonku, co prawda nie na łące a jedynie na balkonie ale zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa Twoich poczynań. Co masz zaplanowane do uszycia w pierwszej kolejności? Ja wszystko w rękach szyję dlatego więcej czasu mi to zajmuje.
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Zacznę od czegoś prostego, może zasłonki i alfabet szmatkowy dla Bartka, a potem to plany mam szerokie zobaczymy jak z wykonaniem mi pójdzie :)

      Usuń
  3. Izo na szczęscie do ciepłych dni już coraz bliżej. Przecież kiedyś musi zrobić się ciepło :)
    Wianek wyszedł Ci śliczny. Muszę uszyć sobie takie kwiatki na szpilki.
    Zdjecia, jak zawsze, śliczne i piękne przydasie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu mnie tak się spodobały te kwiatki, że też już myślę o kolejnych sposobach wykorzystania ich.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Ach, jakie cudowne kolorki :D pięknie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Cieszę się, że Ci się podobają. Pozdrawiam!

      Usuń
  5. tak czuć wiosnę! jest już jest!:)))
    śliczne klocki z napisem, wianuszek i te wszystkie dodatki:))) ach u mnie właśnie o dodatkach i o tym jak nimi można ocieplić nasze wnętrza, prawda?:)
    ściskam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  6. Wianek jest przepiękny, jego prostota i te kawiatki coś niesamowitego. Gratuluje pomysłu. A jeśli mogę zapytać materia z którego są praszki i kwiatki to gdzie można kupić, bo bardzo ładny. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Materiał to pozostałość z tej pościeli dwustronnej z Cath Kidston.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  7. piękna wiosna :)))

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja już też odliczam dni do pracy na mojej grządce :)
    A pranie wywieszone i wysuszone na dworze ma niesamowity zapach. Czekam też na wynoszenie pościeli na dwór mmmm! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Zimą też pięknie pachnie takie wietrzone na mrozie.
      Pozdrowienia ślę wiosenne!

      Usuń
  9. Bardzo ładnie w tym Twoim kolorowym świecie. Z przyjemnością czekam na kolejne inspiracje:) Pozdrawiam wiosennie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny ten wianuszek:)Jestem pod wrażeniem!ja z niecierpliwością czekam na sezon balkonowy;)pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  11. oj Izuś rozumiem Cię w 200% i ja nie mogę się doczekać ciepełka !!! I właśnie dziś rozmyślam nad aranżacją balkonu :)) Buziaki dla Was !! Zielone :0)

    OdpowiedzUsuń
  12. Izuniu, przepiękny post! A Twoją pomysłowością jestem zachwycona, coś z niczego. Ten wianek jest super!!!! I te elementy, które dodają mu wielkiego uroku. Ale się cieszę, że jednego takiego ptaszka mam u siebie :))) Piękne zdjęcia, a suszące się ściereczki - świetne!
    Sylwia:)

    OdpowiedzUsuń
  13. A dzsiaj u mnie było tak zimno,,,,już mało nadziei na wiosnę....

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystko mi sie podoba ,bez dwóch zdan:))))Pozdrawiam cieplutko i oby do lata;)

    OdpowiedzUsuń
  15. wianek zachwycający:)i te kwiatuszki mam pytanie czy używasz sznureczka czy może gumek recepturek aby stworzyć kwiatek?pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  16. dziękuję Ci za pomysł na ten wianek. Mnie tez odstraszało szycie metrowych rurek i przeciąganie ich (zwłaszcza, ze ja szyję ręcznie ) teraz to już nie mam wymówki i sobie takowy sprezentuję :)))))

    Dziś też byliśmy na dworze pół dnia i mimo lodowatego wiatru jest cudownie :) starszy syn z 2 godziny meczył mnie na placu zabaw :)

    pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  17. Izo, wianek jest przepiękny! Bardzo mi się podoba i chyba ściągnę pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dawno mnie nie było, z tym większą radością wróciłam! :))
    Wianek wyszedł fantastyczny :D Pomysł jest świetny i pewnie kiedyś i u mnie zawiśnie podobny :))
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  19. Izuś, a jak uzyskałaś zaokrąglenie tego wianka? Plotłaś razem z drutem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wianek zaplatałam dość gęsto i naciągałam. Wystarczyło, że połączyłam dwa końce i koło samo się uformowało:)

      Usuń
  20. Wiosennie u Ciebie i pięknie! :) Super pomysł z wiankiem z podkoszulka :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Kolejny raz powaliłaś mnie na kolana!!! Napisz mi proszę czy te wszystkie piękne rzeczy szyjesz ręcznie czy używasz maszyny?? Buziaki :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś ręcznie igłą i nitką.
      Pozdrawiam Cię!

      Usuń
    2. Jadę w piątek na zakupy materiałowo nitkowe! Zmobilizowałaś mnie bo zawsze się wymigiwałam tym ze nie umiem szyć na maszynie no i jej nie mam. A jednak nitką i igłą władać jakoś potrafię ;) Jedyny mankament to fakt, że bardzo cierpną mi ręce gdy robię takie rzeczy i jest to dość bolesne, ale łykam magnez i potas i mam nadzieję że jakoś dam radę :) Póki co marzą mi się serduszka i ptaszki :)

      Usuń
  22. Boski Ci ten wianuszek wyszedł. Pięknie wygląda w kuchni, ma doborowe towarzystwo :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kochana Izo, zdradź mi, prosze sekrecik wykonania tego kwiatuszka na wianku. Czy ja dobrze rozumuję: bazą jest koło i następnie za pomocą grubej nitki kształtujesz serduszka, czy jakoś inaczej? Piękne są i marzy mi sie wykorzystać je do dekoracji w przedszkolu:) Dziekuję i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń