wtorek, 6 listopada 2012

Gniazdowanie

Dzisiaj chłopcy poszli pierwszy dzień po dłuższej przerwie do przedszkola.  Czas ten, kiedy byli w domu  mogliśmy spędzić wspólnie na różnego rodzaju zabawach, spacerach i odwiedzinach.
Mieliśmy w tym roku prawdziwą polską złotą jesień i dużo spacerowaliśmy. Obecnie pogoda zimniejsza i sprzyja gniazdowaniu. Bardzo spodobało mi się to określenie, na jesienno - zimowy czas spędzany w domu.
Lubię jesień za to, że nie mam wyrzutów sumienia jak cały dzień przesiedzimy w domu i nie wychylimy nawet nosa za okno.
Ostatnio powróciłam do czytania książek, na co nie miałam czasu i ochoty w okresie letnim.
Dzisiaj w nocy skończyłam czytać Drogę do Różan i już czeka na mnie kontynuacja czyli Wiosna w Różanach. Zrobiłam sobie miły kącik czytelniczy. Z mężem przenieśliśmy fotel, od kompletu, który po przeprowadzce trafił do sypialni. Teraz zajmuje miejsce w pokoju dziennym zastawiając przy tym grzejnik, Zrobiłam sobie też  podnóżek i powstał wygodny kąt, który lubię nie tylko ja. Ostatnio na rynku pojawiły się wydania fajnych książek, w dobrej cenie tyle, że z mniejszą czcionką. Mnie to nie przeszkadza. W Biedronce kupiłam Sekretny Język kwiatów. Serdecznie Wam polecam tę książkę o kwiatach, które zmieniają życie ludzi, o trudnym macierzyństwie i trudnej miłości. Polecam też audiobooka, któego czyta Kasia Zielińska. Bardzo bardzo mi się podoba jej interpretacja tej książki. Na końcu jest słowniczek z symbolami, różnych rodzajów i kolorów kwiatów.





Dużo zrobiliśmy razem przez te dwa tygodnie. Przede wszystkim działaliśmy plastycznie. Dominik mnóstwo kolorował, a Nikuś wyklejał.
Wspólnie wyklejaliśmy z liści Panią jesień. W zeszłym roku uczyliśmy się wierszyka o Pani Jesieni:
         
           Jesień

Do przedszkola przyszła jesień
Z rozwianymi warkoczami.
Za nią dreptał rudy wrzesień,
Niosąc koszyk z kasztanami.

-Chodźcie do nas, mali goście!-
Zawołały ich maluchy.
-Tylko z sobą nie przynoście
Chłodu i jesiennej pluchy!

Jesień rzekła: -Zanim deszcze
Mnie zamienią w szarą słotę,
Będę z wami tańczyć jeszcze
w mojej pięknej sukni złotej.

Póki na mych warkoczykach
Babie lato wciąż się mieni,
Smyki mogą w słońcu brykać,
Więc… nie bójcie się jesieni.

W tym roku nam się przypomniał ten wierszyk i zrobiliśmy z liści taką Panią Jesień z rozwianymi warkoczami. Ta z zielonymi jest Nikusia, a z czerwonymi Dominisia.

Z uzbieranych na jesiennych spacerach liści powstawały nasze jesienne obrazki.
W zeszłym roku robiliśmy dynie wyklejane pomarańczową bibułą. W tym roku zainspirowana szmatkowymi ilustracjami Ewa Kozyry - Pawlak nasze dynie są z pomarańczowych szmatek.



Chłopcom tak się spodobało, że zrobiliśmy jeszcze jabłuszka.





Nikuś chciałby umieć czytać jak jego brat i często pyta się Dominisia jaka to literka. Dominik też często podczas zabawy pyta go, o różne literki. W książce Ewy Kozyry - Pawlak Abecadlik, o której już kiedyś wspominałam bardzo spodobał mi się szmateczkowy alfabet i wyciełam taki z kolorowych szmatek i przykleiłam do starego podobrazia klejem magik. Miejsce pod spodem wykorzystałam na przymocowanie sznureczka z maleńkimi spinaczami i możemy zawieszać nasze prace. Alfabet wisi w pokoju Nikusia od półtora tygodnia, a Nikuś zna już wszystkie literki. Nie zna jeszcze z pamięci całego alfabetu.


W temacie alfabetu pozostając, odkryliśmy też w ostatnim czasie fantastyczny elementarz Joanny Krzyżanek.



Fantastyczna książka rozmiaru A4 z przepisem do każdej literki nawet. Są też fajne, krótkie i proste czytanki.
Książeczka bardzo mi się spodobała i moim chłopcom również. W książeczce Kucharskiej Cecylki Knedelek też jest pomysł na Alfabet z ciasta drożdżowego. Już kilka lat temu, gdy zakupiłam tę książkę spodobał mi się ten pomysł.

Gdy Dominik uczył się alfabetu piekliśmy ciasteczkowy alfabet z kruchego ciasta. Literki wykrawaliśmy foremkami do ciastoliny. Z Nikusiem też piekliśmy ostatnio ciasteczkowy alfabet i dzieciaki miały fajną zabawę. Najchętniej wykrawały pierwsze literki swojego imienia czyli D, N i J bo był z nami przyjaciel Nikusia z przedszkola - Jaś.

Pieczenie z dzieciakami i dla dzieciaków to też wspaniały element gniazdowania. U nas co najmniej raz w tygodniu bułeczki drożdżowe, a ostatnio też ciasto marmurkowe. W niedzielę robiłam i bułeczki i ciasto z podwójnych porcji. Z ciasta wyszedł niestety zakalec bo za dużo na raz robiłam..
Ostatnio często pieczemy w towarzystwie kolegów chłopców. Czasem u nas, a czasem u nich w domu. Już nie mogę się doczekać czasu pierniczkowych wypieków.

Powracając do alfabetu to Dominik nauczył się go bardzo wcześnie podobnie jak czytać. Teraz czyta sobie sam kiedy ma na to ochotę bardzo drobne literki i dłuuugie teksty. W przedszkolu dzieciom czyta polecenia do zadania. Niektórzy pewnie twierdzą, że to bezsensu bo w szkole będzie się nudził, ale to co zyskał przez ten czas kiedy jeszcze nie chodzi do szkoły, a może sobie sam wyczytać jest nieocenione. Nie będę się w tym zaglębiać bo nie o to chodzi, ale czasem pytacie mnie na maila o polecane książeczki, zabawy z dziećmi itd.
O książeczkach już parę razy pisałam. Oprócz tych co to tej pory poleciłam napiszę o Elementarzu Falskiego, znanego przez wszystkich, i którego nie trzeba polecać. Dominik cztał z niego pierwsze czytanki.
Warto do niego powrócić z naszymi dziećmi.
Na rynku pojawiają się przeróżne książeczki z alfabetem w roli głównej. My mamy jeszcze Berek Literek A. Frączek oraz Kuchenny Alfabet z fajnymi zagadkami Ewy Chotomskiej.




Pytacie też o gry. Mamy ich pół witrynki, ale wciąż podobają mi się nowe. W niektóre gramy rzadziej, w niektóe częściej, a w jedną zagraliśmy raz i na innych zasadach niż na instrukcji.
Najczęściej gramy w niedzielę i najczęściej w Monopol Carsy, który Dominik Dostał na urodziny. Ulubiona gra Dominika w którą nas ogrywa jest Flagi. Ja znam może kilka. On odgaduje nawet te, których my nie znamy czasem przekręcając nazwę, ale ja sama bym nie wiedziała jak ją wymówić.
Dominik jest zafascynowany flagami i uwielbia je rysować. Rysunkami flag już obdarował wielu znajomych.
Dzisiaj  pokaże nasze ulubione gry z granna, które mamy.


GUZIK Z PENTELKĄ.
Właściwie taka zabawa ćwicząca palce, gdzie przez dziurki przewleka się sznurówki.
Ilustracje to patchworkowe dzieła Ewy Kozyry - Pawlak, o której już dzisiaj pisałam. Bardzo mi się podobają.
STUKU PUKU
To także taka zabawa zręcznościowa dla jednego dziecka, bo jest tylko jeden młoteczek i podkładka. Na szczęście dzieciaki bawią się zgodnie, na zmianę. Ma ten minus, że plansze po kolejnych wbijaniach gwoździków się niszczą i są bardzo cienkie. Mimo to polecam.
Lubimy zagadki Smoka Obiboka. Mieliśmy dwie części, ale jedną daliśmy do przedszkola.
Dominiś jak był mniejszy bardzo lubił Quiz. Teraz gramy z Nikusiem bo to gra dla najmłodszych. Polega na dopasowywaniu odpowiedniego obrazka. Do dziurki dziecko wkłada paluszek i jak z drugiej strony jest Klaun to znaczy, że jest dobra odpowiedź. Lubię tę chwilę niepewności Nikusia gdy głośno się zastanawia "Ciekawe czy jest klaun??" I tę radość, gdy zgadł.

Uwielbiana gra przez Nikusia to również Kot w worku. Idealna dla maluchów na spostrzegawczość.
Trzeba po kształcie wylosować odpowiedni obrazek z worka. Fajna zabawa.

Grą, w którą graliśmy tylko raz jest gra Figuraki. Graliśmy nią na swoich zasadach, ale myślę, że jak zagramy zgodnie z instrukcją to chłopcom się spodoba.

Gra zręcznościowa, w któą możemy grać całą rodzinką jest Tańcząca gąsiennica. Mamy przy tym wiele radości.

Na urodziny Dominik dostał grę Opowiem Ci mamo. W nią też gramy całą rodzinką. Każdy wybiera jeden zestaw. Układa obrazki chronologicznie i opowiada historię. Nigdy nie lubiłam opowiadać historii. Teraz mi się spodobało. Dominik lubi również u  logopedy grać w tę grę. Polecam!


My z mężem uwielbiamy Scrabble, które zakupiliśmy jeszcze przed ślubem.
Dominik uwielbia puzzle. Ma całą kolekcję z Carsami. Lubimy też Grzybobranie, Skubane Kurczaki i gry Memory. Gramy w Auta i Duże i małe Litery. Nikuś już coraz bardziej sobie radzi w grach Memo.
W czasie naszego gniazdowania układamy też klocki Lego. Wszyscy i wszystkich nas to pochłania. Ja najczęściej zajmuję się ich segregacją aby ułatwić układanie. Post piszę już od rana i zdążyłam odebrać chłopców z przedszkola, którzy zaraz po przyjściu wyciągnęłi lego i układają.
To chyba mój rekordowo długi post.  Przygotowanie postów jeśli się nie robi tego regularnie zajmuje dużo czasu dlatego może uda mi się robić wpisy częściej a krótsze. Mam nadzieję, że dla kogoś ten wpis będzie pomocny. A jakie są Wasze ulubione gry???
Pozdrawiam Was serdecznie!

64 komentarze:

  1. :))) no to się rozpisałaś :) ale fajnie, że piszesz o grach, bo muszę Krzysiowi trochę pouzupełniać zbiory - zaraz sobie luknę, co tam macie na regale. My też gniazdujemy - Krzychu na całego :))) dość miałam chorób w przedszkolu i zasmarkanych dzieciaków. Każdego dnia, prowadząc tam Krzysia, zastanawiałam się, kiedy znów zachoruje. No i w końcu stamtąd zwialiśmy :) zobaczymy na jak długo. Na pewno na całą jesień :))) Krzyś zadowolony, a i więcej w domu niż w przedszkolu zrobi :)) Zresztą widać to i u Was - Izka, jesteś bardzo uzdolniona i Wasze prace są piękne i inspirujące :))) pozwól, że drugi raz przeczytam posta :))) jak tam u Was pięknie kolorowo! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie jest w domu, ale mój starszy stęsknił się już za przedszkolem, zwłaszcza za kolegami. Życzę Wam miłego gniazdowania.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. super pomysły na czas spędzony z dzieciakami :)
    regał aż ugina się pod ciężarem "pomysłów" jakie w sobie nosi :)
    świetne prace chłopców!
    i książki-REWELACJA!!!
    dzięki za ten inspirujący POST!!
    :)
    pozdrawiam
    gniazdująca mama ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również pozdrawiam gniazdującą mamę, Cieszę się, że znalazłąś inspirację.

      Usuń
  3. fajny post.....u nas jest rożnie z grami gdyż Bartuś ma 11 lat a Zola 5 lubią zupełnie co innego .....najnowszym hitem u Zoli jest Storio ...uczy się na nim pisać .....jestem bardzo z niego zadowolona ......z gier wspólnych najczęściej gramy w UNO i MONOPOLY ....Zola dotrzymuje nam świetnie kroku a jeśli czegoś nie wie po prostu pyta ;)

    ps. uwielbiam wasz kolorowy świat pozdrawia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O grze Uno słyszałam i czekam aż przywiozą do sklepu gdzie kupujemy czasem jakieś gry.

      Usuń
  4. Dzięki wielkie za tego posta- właśnie jestem na etapie poszukiwania dla Zosi i chrześnicy fajnych prezentów gwiazdkowych i chciałam kupić jakąś nową grę- podsunęłaś mi kilka pomysłów :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. ihihihihi Izuś świetny dłuuugaśny post szczególnie przed Świętami , za Twoją namową zakupiłyśmy Guzik z pętelką i bardzo sobie chwalimy , my jeszcze namiętnie gramy w Pędzące żółwie i naszą nowość Dobble - dla starszych dzieci choć Zuzia próbuje grać troszkę po swojemu :) Ściskamy mocno i przepraszamy za zwłokę liścikową ale znów gościmy mamę :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że Wam się podoba Guzik z pentelką. Na liściki czekamy cierpliwie. Sami zwlekamy z wysłaniem listu do pewnego małego człowieka.
      Pozdrawiamy!

      Usuń
  6. Piękny post, zawsze podziwiam Cię za pomysły i staranny dobór zabaw dla dzieci, dla mnie to już czasy mocno przeszłe,bo dzieci duże ale zawsze będę mogła wykorzystać do zabaw z wnukami.... których jeszcze co prawda nie ma, ale ja na zapas sobie notuje co warto kupić, a nieraz tez kupuję :)) mam tez prawie wszystkie książeczki z dzieciństwa moich dziewczyn, a nasz ulubiony elementarz Falskiego zajmuje główne miejsce na półce :)
    Teraz gramy niewiele, dziewczyny raczej zajmują sprawy ich własne, ale książki czytają jak zawsze tonami i w każdym niemalże miejscu, gotują haftują i drutują :) czyli wszystko co prawdziwa kobieta robić powinna ;)) no i randkują też, żeby nie było, ale razem gramy obecnie przeważnie w scrabble i monopol
    buziaki dla Was , gniazdujcie dalej tak pięknie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uleńko ale fajnie, że już myślisz o wnukach. Będzie z Ciebie wspaniała bo babcia bo jesteś cudowną mamą. Podziwiam Ciebie i te wartości, które przekazałaś dziewczynkom, które już są właściwie kobietami. Nic tylko uczyć się od Ciebie.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  7. Fajne są takie prace od dzieci ;)
    Jak byłam mała ciągle też coś robiłam dla mojej mamy, jakieś wyklejanki, rysowanki itd :)
    Super, że tak zajmujesz dzieciom czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mariolko! Po Twoich szydełkowych robótkach widać, że nadal lubisz prace ręczne. Dziękuję Ci za komentarz i pozdrawiam!

      Usuń
  8. My dziś też gniazdujemy przymusowo w domu, choróbska nas dopadły. Chyba czas wyciągnąć zapomniane gry :-). Część z prezentowanych przez Ciebie dobrze znamy, części nie znamy. W figuraki też gramy na swoich wymyślonych zasadach ;-). Pięknie wyszły te "szmatkowe" dynie i jabłuszka. Świetny pomysł.Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu mam nadzieję, że już zdrowi jesteśmy. My od piątku masowo chorujemy bo dopadła nas jelitówka. Cieszę się, że podobają ci się szmateczkowe prace. Jestem ciekawa w jakie gry wy gracie?
      Pozdrawiam!

      Usuń
  9. Z gier polecam "blokada " firmy granna. Super gra logiczna dla małych i dużych. A książki- czy wiesz,że na polskim rynku ukazała się książka autorki bloga "Enjoying small things"? Wzruszająca. Polecam "Nella. Piękno nieoczekiwanego".K.Hampton

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo, że napisałaś mi o tej książce. Bloga bardzo lubię czytać i dużo z niego czerpię pozytywnej energi. Książkę już zamówiłam w ulubionej księgarni. Będzie na Mikołaja. Dziękuję również za polecaną grę bo nie słyszałam o niej. Pozdrawiam!

      Usuń
  10. Super post dla każdej mamy, bardzo mi się spodobały Twoje pomysły na wspólne spędzanie czasu z dziećmi. My z Krzysiem też już czekamy na robienie świątecznych pierniczków.W tym tygodniu będziemy robić ozdoby z masy solnej na choinkę. Zauważyłam u Ciebie kilka ciekawych książeczek,których jeszcze nie mamy i myślę że znajdą się w liście do Mikołaja. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że coś Ci wpadło w oko. Cieszę się, że już planujecie robienie pierniczków. Pozdrawiamy!

      Usuń
  11. Na Twojego bloga trafiłam już jakiś czas temu i przeczytałam od deski do deski. Bardzo się ucieszyłam, gdy trafiłam na informację, kiedy obchodzisz urodzinki, bo okazało się, że w tym samym dniu, co mój 2-letni Mikołajek :))). Uwielbiam tu zaglądać. Masz świetne pomysły na spędzanie czasu ze swoimi synkami, a do tego jesteś ciepłą, wartościową osobą. Ja też "gniazduję" ze swoim synkiem, jestem teraz Mamą na cały etat. Dziś rano pomyślałam sobie nawet, że dawno nie pisałaś, co u Was słychać, a tu proszę... niespodzianka i długi wpis. Proszę, pisz częściej. Jesteś dla mnie ogromną inspiracją. Szkoda tylko, że z gotowaniem nie idzie mi tak dobrze...
    Pozdrawiam serdecznie :)))
    Ola (mama Mikołajka)
    P.S. Nie mam bloga, ale mam konto na www.deccoria.pl
    Zapraszam do naszego domku :))))
    http://deccoria.pl/profil/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu cieszę się, że napisałaś namiary do Ciebie na dekorii. Z chęcią przejżałam Twoją galeryjkę. Pięknie mieszkasz, Szkoda, ze nie prowadzisz bloga. Masz prześliczne kubeczki te w kwiatuszki i deseczkę. Od razu mi się spodobały. Fajne poduszki sobie uszyłaś z Ikeowskich ściereczek. Super pomysłowa z Ciebie mama. Pozdrawiam Ciebie i Mikołajka!

      Usuń
  12. Ale ogromna baza inspiracji książkowo-planszówkowych!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Mam nadzieję, że coś z tych inspiracji Ci się przyda.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  13. Izuś, podziwiam, jak wspaniałą jesteś Mamą.
    Mamą przez wielkie M!

    OdpowiedzUsuń
  14. ale wysiłku włożyłaś by to wszystko opisać -ale jaki efekt!!! najfajniejszy jest dla mnie fakt ,że pokazujesz swoim Chłopakom ,że ilustracje inspirują TWÓRCZO ,a nie odtwórczo ;-) Dynie palce lizać ;-))))
    pozdrawiam ciepło
    jola
    p.s naszą ulubioną rodzinną grą jest super farmer i szachy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Jolu za miłe słowa. Super farmera mam na liście ale jeszcze jakoś nie zamieszkał na naszym regale. Może wkrótce.
      Dynie w takiej postaci uwielbiam bo z jedzeniem ich gorzej. Jakoś nie przepadam za dyniami. Może kiedyś zjem coś co mi posmakuje. Póki co niewiele próbowałam.
      Jestem fanką Twoich ilustracji.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  15. Wspaniała kolekcja gier :) Aż mam ochotę zbierać sama gry. To wspaniałe, że w dzisiejszych czasach przedstawiasz formę rodzinnej rozrywki :) No i te literki za ciasta! Jesteś bardzo pomysłowa! Podziwiam :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny i za miły komentarz. Ciekawe jakie Ty gry wybierzesz?
      Pozdrawiam!

      Usuń
  16. No i my gniazdujemy, przymusowo, bo dzieciaki chore. Też spędzamy dużo czasu w kuchni. Ostatnio piekliśmy rogaliki z marmoladą z róży i kruche motylki (użyliśmy tych foremek z gazetki o dekorowaniu ciast). Zachwyciły mnie te szmatkowe obrazki, musimy też coś takiego potworzyć. Dzięki za pomysł. Alfabet u nas na topie, bo mała bezustanku każe sobie czytać "Kram z literkami" Wandy Chotomskiej. Najlepiej lubi wierszyk o literce "B". A Dudek musi nauczyć się abecadła na pamięć na zadanie domowe. Przypomniałaś mi jak i my kiedyś piekliśmy alfabet zainspirowani Cecylką Knedelek. Może znowu się tym zajmiemy, spytam zaraz czy maja ochotę :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie odwiedziłam Twojego bloga. Fantastycznie spędzacie czas. Muszę dokładniej na spokojnie przejżeć całego bloga.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  17. Niesamowicie dużo gier macie. Cieszę się, że mogę podejrzeć niektóre z nich. Ciekawiły mnie w Internecie a dzięki Tobie widzę jak wyglądają w środku. Zachęciłaś mnie do powiększenia naszej małej kolekcji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem, które najbardziej Ci się podobają?
      Pozdrawiam!

      Usuń
  18. my równiez na etapie gier i puzzli...
    teraz gdy aura za oknem nie pozwala na długie spacery na nowo cieszą się one u nas popularnością, zarówno te stare jak i nowe, które testujemy... wciagaja cała nasza trójkę
    a co do alfabetu - uwielbiana przez nas jest gra - stoliczek z elektroniczną marchewką formy Lisciani Giochi...
    pozdrowionka i czekamy na listonosza z listami od chłopaków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ganiazdowanie - podoba mi się to określenie :)

      Usuń
    2. Też mi się podoba to określenie! Mam nadzieję, że listy dotarły?

      Usuń
  19. Witam
    My lubimy też grę "Zgadnij kto to ekstra". Dzieci graj też chętnie w Scrabble, quiz ortograficzny i warcaby. Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadnij kto to już sobie zapisałam. A z czego macie ten Quiz ortograficzny? Z granny?
      Bardzo bym chciała, żebyśmy się spotkały.
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Tak quiz z Granny, jak dzieci były mniejsze to chętnie grały tez w zwykłe Memory, Zagadki Smoka Obiboka, Wielkie zakupy, Farmera. Musimy się koniecznie spotkać, pozdrawiam

      Usuń
  20. Witam,
    Polecam Skaczące żabki, Monopoly Junior, Warcaby, Urodziny Papy Smerfa, Bierki, Skaczące małpki,Memo,Grzybobranie,Młody Mistrz,Memo,Operacja,Memory Thomasa,Domino,Poczta,Spider-Man Pajęczy zmysł, Parostatek- dla tych co mają dobrą kondycję fizyczną :),Figuraki były u nas w domu uwielbiane :), Magnetyczne Literki i cyferki - super do nauki i zabawy,Sapientino-nauka pisania, Czuczu, Kasa edukacyjna- do nauki pieniędzy,puzzle: Bob budowniczy, Maniek, Smerfy,Stacyjkowo.Wszystko sprawdzone i uwielbiane przez mojego synka:) Uwielbia gry i puzzle :) nawet karty :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale spis. NIektóre ztych co nie mamy znam, a niektóre nie. Zainteresował mnie ten Parostatek. Fajne to Sapientino. Dziękuję za ciekawy i inspirujący komentarz. Pozdrawiam!

      Usuń
  21. Skaczące żabki to Re re kum kum :) nazywamy je po swojemu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Re re kum kum też mam na liście bo bardzo spodobał mi się opis tej gry. Fajnie, że ją polecasz. Będę miała ją na uwadze.
      Dziękuję!

      Usuń
  22. Izuś to faktycznie rekordowo długi wpis - ale jaki piękny :) Cieszę się, że napisałaś o grach - to u nas też gorący temat ;)
    Pozdrawiamy Was cieplutko i wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie poczytam Twoje propozycje. Dzięki Madziu!
      Pozdrawiam!

      Usuń
  23. Cudne te Wasze rodzinne gniazdowanie:) Przypomniały mi sie czasy dzieciństwa moich dzieciaków też wypełnione ksiązkami, grami i wspólnie spędzonymi chwilami:) Szkoda, że nie wrócą:( świetne te literki z ciasta, materialu itp. Piękne prace chłopaków:) Miło czytało się ten ciepły post:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fantastyczna z Ciebie nauczycielka przedszkola i myślę, że Twoje dzieciaki miały piękne dzieciństwo.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  24. Zakochałam się, zaczytałam...
    zaoglądałam...
    zostaję:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mmmmmmmmmm uściski dla całej rodzinki Izuniu!!!!!!!
    Pozdrawiamy serdecznie!!!!!
    Ileż ty serca i cierpliwości wkładasz w spędzanie czasu z dzieciaczkami!!!!! Cudnie!!!!! Mnie tej cieprliwości niekiedy brakuje... przez to straszne tempo codzienności.
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwuniu cieszę się, że napisałaś. Ciągle myślę o naszym spotkaniu i czekam na ten właściwy czas. Szkoda, że nie mieszkamy bliżej.
      Pozdrwienia dla Waszej rodzinki!

      Usuń
  26. Izo, tak sobie czytam tego posta i nasuwa mi się tylko jedno stwierdzenie- powinnaś otworzyć Domowe Przedszkole!
    Doświadczenie i wyposażenie posiadasz, a myślę że większa gromadka dzieci na pewno się znajdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kamilko. Wiesz, już kilka mam mi proponowało, że chętnie by oddało swoje dzieciaki pod moją opiekę. Czasem organizujemy w domu małe domowe przedszkole. Zapraszamy przyjaciół chłopców na pieczenie, rysowanie i inne zabawy.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  27. KOchana dzisiejszy post to dla mnie niezła lekcja.Dobrze jest usłyszeć co fajnego i ciekawgo jednocześnie można znależć dla dzieci.Ja w Pl jestem żadko więc jak najbardziej skorzystam z takich informacji i rad.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że może uda Ci się coś wybrać z proponowanych gier lub książeczek.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  28. Iza, ale się napisałaś, ale zobacz jaką jesteś inspiracją! Nie ukrywam, że dla mnie również. Maja jest zbyt niecierpliwa na gry, ale zamówiłam dwie na próbę, oczywiście te polecone przez Ciebie ;-)
    Powiedz mi - ten kolorowy alfabet, sama zrobiłaś??

    OdpowiedzUsuń
  29. Wspaniała kolekcja gier i książek, nietuzinkowe pomysły na spędzanie czasu wolnego z dziećmi, bardzo kreatywne i pomysłowe prace plastyczne i przepiękna porcelana w tym poście oraz tych poniżej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie niezłą macie tą kolekcję gier, ale najbardziej podoba mi się tańcząca gąsienica, jak mały podrośnie, to musimy coś takiego kupić.

      Usuń
  30. Milutko tu u was :-) Tak cieplo, rodzinnie, kolorowo :-) Dodaje do ulubionych i bede odwiedzac czesciej :-)

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. I ja uwielbiam takie GNIAZDOWANIE!! Wieczory, swiece, cieply koc, kubek herbaty a jak do tego ten czas spedzony jest tak kreatywnie... to tylko gnazdowac moja droga ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Pokaźna kolekcja... a chłopaki w fartuszkach i czapkach kucharskich bosko wyglądają. Moi juz wyrośnięci ale polecam gry: Sambrero czy melonik, Farmer, również gry firmy Ravensburger

    OdpowiedzUsuń
  33. Wow Jaki przepiękny kreatywny regał:)
    Bardzo bardzo mi się tutaj podoba! Pozwolisz, że zostanę?:) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń