"Od kilku dzionków jest mi zielono,
bo przyszła wiosna, a z nią ...wiadomo! "
Byłam dzisiaj z dzieciakami na wspaniałym spacerze. Zachwycaliśmy się tą otaczającą nas zielenią. Nie mogliśmy się nadziwić, że jeszcze nie dawno ziemia była pokryta śniegiem.
Szliśmy drogą i po głowie chodziły mi słowa zielono mi! Dziś króciutko będzie o książce właśnie pod tytułem "Zielono mi!"
Książka autorstwa Agnieszki Frączek, z fantastycznymi ilustracjami Ewy Poklewskiej- Koziełło, to zbiór ciepłych i radosnych wierszyków. Czytając je buzia sama się uśmiecha :)
"...
Znam taki sklepik, trzy kroki stąd,
gdzie można kupić kilogram świąt,
pół litra czasu (wolnego całkiem!),
paczkę niedzieli, ferii kobiałkę,
marynowanej od pracy przerwę
oraz wakacji wielką konserwę.
Znam taki sklepik
Pójś bym tam chciała ogromnie tak...!
Lecz ciągle czasu mi na to brak."
"Zielono mi!" - tutaj
Autor: Agnieszka Frączek
Ilustracje: Ewa Poklewska- Koziełło
Wydawnictwo: BIS
Cieszę się, że mamy weekend. Choć będzie on pracowity i stresujący też troszeczkę, to cieszę się, że wreszcie nadszedł.
A dziś na naszym spacerze miło spędziłam czas z dzieciakami. Robiliśmy sobie mini sesję do albumików, które powstaną podobnie jak w zeszłym roku na Dzień Mamy.
Na koniec moje dwa ulubione zdjęcia:)
Pozdrawiam Was ciepło i serdecznie i życzę miłego weekendu!
Jak Dzieci z Bullerbyn 😊
OdpowiedzUsuńZgrana grupka dzieci i to już w tak młodym wieku ... będą kiedyś dla siebie podporą...
OdpowiedzUsuń