-Czy do tego przedszkola, co tam pani ma na podwórku to można by się jeszcze zapisać, bo ja bym bardzo chciała? Tam u Pani tak wesoło, że aż by się chciało przyjść i trochę pobawić. U Pani ciągle jakieś dzieci.
Takim pytaniem zaskoczyła mnie ostatnio sąsiadka. Rzeczywiście w te wakacje odwiedza nas mnóstwo dzieci z rodziny, znajomych, ze szkoły, przedszkola, czy odwiedzających nas przyjaciół. W tym tygodniu przez trzy dni było u nas przedszkole. Zaczęło się od jednego dziecka, a kończyło się na siódemce małych gości.
Z naszego podwórka rozchodziły się śmiechy i piski po całej ulicy. Główną atrakcją było lanie się wodą i strzelanie z pistoletów;)
Zdjęć tylko kilka mam z tego tygodnia, gdyż czasu na fotografowanie było niewiele.
W ten upalny tydzień my również gościliśmy się i spędzaliśmy godziny w miejskim basenie.
Przyznam, że nigdy nie przypuszczałam, że będę kiedyś chodzić z dziećmi na basen, na który ja z moimi siostrami chodziłam jako dziecko.
Dominik skakał z dużej i małej trampoliny, z czego był bardzo dumny.
Chłopcy szybko poznali nowych kolegów i koleżanki i świetnie się bawili.
Za nami baaardzo intensywny tydzień.
Pozdrawiamy i życzymy miłego weekendu. Jestem ciekawa jakie macie plany na spędzenie tych upalnych dni?
Ilość radosnych dzieci, to najlepsza wizytówka :) Bawcie się dobrze w pozostałe dni lata! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że usłyszałaś duży komplement od sąsiadki:) Chłopcy w szkole nie będą mieli końca opisywać i opowiadać o swoich wakacjach - Fajnie jest widzieć że super można się bawić, odpoczywać także w domu:)
OdpowiedzUsuńPatrycja
Widać tę radość i dużo dobrej zabawy! Bawcie się pięknie i oby te ciepłe dni zostały z nami jeszcze długo :) Pozdrawiamy (także basenowo dziś :))
OdpowiedzUsuńRzeczywiście na zdjęciach wygląda jak przedszkole, u nas też czasami jest tyle dzieci (czytaj chłopców). Twoje dzieci mają wspaniałe wakacje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRzeczywiście na zdjęciach wygląda jak przedszkole, u nas też czasami jest tyle dzieci (czytaj chłopców). Twoje dzieci mają wspaniałe wakacje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzieci dobrze się u Ciebie czują, udanych wakacji i wypoczynku
OdpowiedzUsuńIzuniu, wspaniale spędzacie wakacje, jestem zachwycona!! Twoje dzieci mają cudowne dzieciństwo. Podziwiam Twoją energię do działania. Ja też jestem w domu z dziećmi, ale czasem zmęczenie bierze górę. Pozdrawiam Cię serdecznie :)))))
OdpowiedzUsuńP.S. Inne dzieci lgną do Waszego domu, bo panuje tu ciepło, miłość, cudowna, rodzinna atmosfera. Nie w każdym domu tak jest.
I jeszcze spóźnione życzenia urodzinowe :))))). Mój synek Mikołaj też urodził się 27lipca. W tym roku świętował 5 urodzinki, a Hania 6sierpnia - 2 latka ;). Ściskam Cię mocno. Ola
OdpowiedzUsuńTo jest właśnie lato i beztroskie dzieciństwo. Oby jak najdłużej.
OdpowiedzUsuńWspaniale spędzają czas wakacji Twoi chłopcy. Wesoło, gwarnie i szczęśliwie :) Na powrót do szkoły, będą naładowani mnóstwem pozytywnej energii :)
OdpowiedzUsuńWspaniale! Ja niestety nie umiem pływać, mąż też nie, więc strach pomyśleć co będzie z przyszłością pływacką naszych dzieci ;-)
OdpowiedzUsuńNas strasznie męczą upały i niestety przez większość dnia siedzimy w domu, czytamy mnóstwo książek, gramy na gitarze ( Piotruś gra) i bawimy się w gotowanie :-D A rano i wieczorem bawimy się na podwórku, zwiedzamy ogródek i szukamy owoców :-D
Iza u nas podobnie. Albo u Oli przesiadują koleżanki, pieką wspólnie pizze , produkują watę cukrową, albo Wojtuś zacieśnia przyjacielskie więc, budując wieże z klocków i rysując resorakami panele ;)
OdpowiedzUsuńOkolice Piwnicznej bardzo mnie zaciekawiły , nie znam tych terenów.
Uściski ślę