Wielki dzień. Dziś Dominik po raz pierwszy przekroczył próg szkoły jako zerówkowicz.
W przedszkolu jest w grupie z 4 i 5 latkami. Ewa, która już chodzi drugi rok świetnie się nim zaopiekowała.
Dzielny Dominiś bardzo chętnie dziś poszedł do szkoły, choć gorzej było z porannym wstawaniem.
Miłe były wczorajsze przygotowania. Pakowanie plecaka.
W pakowaniu pomagał Nikuś, który na ten dzień przygotował też swój plecaczek i bardzo przeżywał, że jego starszy braciszek idzie do zerówki.
Na Mszy z okazji rozpoczęcia roku szkolnego dzielnie siedział z plecakiem na plecach i naśladował Dominika i Ewę.
Wczoraj mieliśmy długi wieczór, gdyż chłopcy się wyspali w drodze po zakup butów na zmianę.
Razem z tatusiem czytali książeczkę Franklin idzie do szkoły.
Podobnie jak Franklina torba, tak Domnisia plecak i ubranie czekało wieczorem w gotowości.
Kilka razy czytaliśmy też ostatnio Ja też chcę chodzić do szkoły Astrid Lindgren i to co Dominikowi najbardziej spodobało się w chodzeniu do szkoły z książki to przerwy.
Kilkakrotnie czytaliśmy razem i Dominik sam książeczkę z serii Obrazki dla maluchów "Do przedszkola"
Nikuś tez bardzo lubi tę książeczkę i chętnie sam by poszedł do przedszkola. Gdy Dominik zmieniał buty zapytał gdzie są jego buty na zmianę. W drodze do domu pytał kilka razy gdzie jest Dominiś.
Jeszcze godzinka i znów idziemy do szkoły tym razem odebrać Dominika.
Mam nadzieję, że będzie zadowolony i jutro znów chętnie tam pójdzie.
Wszystkim dzieckaom, które dzisiaj rozpoczęły nowy rok szkolny, życzymy dużo sukcesów i mnóstwa radości.
POZDRAWIAMY!!!
Oj, aż się łezka w oku kręci na taki widok. Jak te maluchy szybko rosną... Tylko my rodzice wciąż piękni i młodzi :))) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Dominisia! Dzielny z niego chłopiec i dzielna mama :))
OdpowiedzUsuńWspaniałe przygotowanie do szkoły :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe uczniaki-szkolniaki :)
Tworzycie niesamowitą rodzinkę - Pozdrawiam i życzę wspaniałego roku szkolnego
All the best for your little sun!
OdpowiedzUsuńHappy schooldays!
Franka
Dominiś-powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńPowodzenia dla Dominisia od pierwszoklasistki Julci :))))) oj jakoś przeżyłyśmy - ja chyba gorzej :0)) ale my będziemy wychodzić po Julcię na autobus , ło rany kolejny stres dla mamy ihihihihi ściskamy mocno !!!
OdpowiedzUsuńDzieciaczki rewelacyjnie przygotowane do nowości.Na pewno wszystko będzie ok:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najmilszego dla Dominisia!! Przepiękny post, wspaniała Mamusia!!
OdpowiedzUsuńŚciskam i pozdrawiam!!!
Wszystkiego najlepszego na wszystkie szkolne lata dla Dominika i jego mamy- od mamy trójki "szkolnych" dzieci:)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Maggie
( z Michasią- II LO,
Jaśkiem- IV SP
i Mają- II SP)
My też mieliśmy swój debiut w szkole. Dla synka życzę powodzenia.
OdpowiedzUsuńNo to powodzenia w szkolnych progach! My też w zerówce :-).
OdpowiedzUsuńWasz synuś jest świetnie do szkoły przygotowany. Ma bardzo mądrych rodziców. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMoja Marta też dziś poszła do zerówki w przedszkolu. Pierwszy raz. Pani twierdzi, że bardzo dobrze się odnalazła i w sumie Marta chce iść jutro znowu.
OdpowiedzUsuńZ kolei moja młodsza pociecha, trzylatek absolutnie o przedszkolu nie chce myśleć. Póki co go nie posyłam, więc mam nadzieję, że mu się odmieni:)
Jak Dominik po pierwszym dniu?
PS
Wiesz, że my-rodzice bardziej to przeżywamy niż te nasze maluchy...:)
Mój synek pozostał w zerówce przedszkolnej.
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać tej książki Astrid Lindren. DZieci z Bullerbyn i Emila ze Smolandii synek bardzo lubi to i to mu się pewnie spodoba. Na szkolne debiuty polecam też "Plastusiowy Pamiętnik". Mój sześciolatek uwielbia słuchać go przed snem.
P.S. Nasze przedszkole bierze udział w konkursie "Nowoczesna Szkoła" . Możemy dostać fundusze na realizację naszego projektu "Plac zabaw Stumilowy Las" . Projekt można obejrzeć, zagłosować i co nieco poczytać tutaj:
http://www.konkurs.nau.pl/view/item-39/
Liczę na Twoją pomoc w głosowaniu.
Od kilku miesięcy codzienny gość Twojego bloga :)
Gratulacje ! Sliczny chlopczyk ! To napewno duza zmiana w Waszym zyciu. Mysle, ze Dominik poradzi sobie bardzo dobrze :), jest tak dobrze przygotowany przez kochajacych rodzicow :)
OdpowiedzUsuńBraciszek bedzie pewnie bardzo za nim tesknil.
Moj najmlodszy zaczal szkole w tamtym roku. Tutaj(Norwegia) maja bardzo fajny system, pierwszoklasistami opiekuja sie dzieci z piatej klasy. Kazde dziecko ma swojego opiekuna(dziecko), ktory mu pomaga w zapoznaniu sie ze szkola, maluchy w ten sposob czuja sie duzo bezpieczniejsze :)
Twoj poprzedni wpis, super !
Tez mam rozne ziola w ogrodku. Mam jedno pytanie, czy wiesz czy mozna uzywac oregano, kiedy pojawia sie na nim kwiatki, takie fioletowe, czy one sa jadalne ?
Pozdrawiam cieplo, bo u nas nareszcie slonce :)
Ania
Trzymam kciuki za Dominika, na pewno świetnie sobie będzie radził, po takim przygotowaniu!
OdpowiedzUsuńOby wszyscy rodzicie tak podchodzili do tematu .... ale niestety często tak nie jest:(
buziaki dla Was!
fajne takie debiuty,
OdpowiedzUsuńja juz 2 mam za soba,
czekaja mnie jeszcze 2,
ale przyjdzie jeszcze poczekac
pozdrawiam slonecznie :)
odnosnie oregano,
u nas rosnie w naturze,
kwiatki sa ok, jesli ci ziele nie zamoknie,
ja w domu mam eksperta, rowniez w tym roku przyniosl mi cale narecza, wysuszyl i pokruszyl do sloiczkow,
piekny aromat
i czyz to nie piekniejszy prezent od roz
Cudownie podchodzicie do tego tematu:)) a Synek widać zadowolony:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Dawno mnie u Ciebie nie było ale czas mnie dusi i prace nagłe, ale jestem i podziwiam kolejnego blogowego pierwszoklasistę :) i Wasze przygotowania do szkoły i całe to przejęcie szkolne - miałam już tak 3 razy, za każdym razem jest inaczej, bo każde dziecko inne oby się miał tam dobrze i trafił na fajnych kolegów i panie ooo takie np. jak nasza Ola-83 ;)))
OdpowiedzUsuńuściski fajna mamo i gratuluje wygranej w Lawendowym :)))
Dziekujemy Wam serdecznie za życzenia dla Dominika. W wolnej chwili napiszę relacje z pierwszych dni w zerówce.
OdpowiedzUsuńAniu widziałam, że Pati napisała o oregano, ja zupełnie nie wiem. Musiałabym do książki zajrzeć.
Anonimowy - świetny projekt. Już zagłosowałam. Czy tam się głosuje codziennie?
Pozdrawiam serdecznie!
Iza
Moja Droga po pierwsze to ogromnie się cieszę , że trafiłaś na mojego bloga bo dzięki temu i ja będę do Ciebie zaglądać.Po drugie Twój mały zerówkowicz wygląda tak dumnie, że ani się obejrzysz a ten rok szkolny przemknie z prędkością światła a Ty będziesz dumną mamą już nie zerówkowicza a pierwszoklasisty;-)Trzymam mocno kciuki za dalszy rozwój i ściskam mocno.
OdpowiedzUsuńKarolka
Brawa dla zerówkowicza - prezentuje się bardzo dumnie!
OdpowiedzUsuńMoja od dzis pierwszy dzien ale ogolnie w przedszkolu 3 rok. Za rok witaj szkolo, szok! :) dominis samych pogodnych dni i ciekawych przygod w przedszkolnych murach! Ksiazek z Franklinem mamy cala serie, sa swetne! Ta o Franklinie idacym do szkoly u nas tez teraz number1 :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńI już szkoła. Książeczki o Franklinie u nas się sprawdzają, ostatnio szczególnie jedna pt Franklin i dzidziuś:) Życzę powodzenia Dominikowi i samych pozytywnych chwil...
OdpowiedzUsuń