To trzecia w mojej kolekcji książka Doroty Świątkowskiej autorki bloga Moje wypieki i równie wspaniała jak pozostałe.
Pięknie wydana z cudowną okładką i złotym grzbietem.
Gdy ją po raz pierwszy wzięłam do ręki pomyślałam, że to idealny pomysł na prezent gwiazdkowy dla fanek wypieków.
Książka podzielona jest na kilka kategorii:
CIASTA DO KAWY,
CIASTA DROŻDŻOWE,
CIASTKA,
CZEKOLADA,
DESERY,
SERNIKI,
TARTY I CIASTA KRUCHE,
TORTY I CIASTA TORTOWE,
CIASTA BEZ PIECZENIA,
Z RÓŻNYCH STRON ŚWIATA
Wśród przepisów na desery są lody, które wyglądają bardzo, bardzo apetycznie. Mam ochotę zrobić te o smaku ferrero rocher.
Dorota ma niezwykłe wyczucie smaku. Jej zdjęcia są przepiękne. W książkach kucharskich uwielbiam nie tylko korzystanie z przepisów, ale także oglądanie jej.
Wczoraj nie mogłam się doczekać kiedy wypróbuję jakiś przepis. Dziś padło na ciasteczka czekoladowo- orzechowe, które bardzo nam smakowały.
Najwięcej czasu zajęło mi obieranie orzechów, ale warto było, bo smak fantastyczny.
Ciasteczka orzech włoski z czekoladą
Składniki:
125 g masła
120 g cukru pudru
125 g mąki pszennej
125 g zmielonych orzechów włoskich
20 g kakao
w przepisie jest również 2 łyżki ciemnego rumu, ja dałam 2 łyżki mleka
Ponadto o 40 połówek orzechów włoskich
250 g czekolady
Wszystkie składniki powinny być w temp. pokojowej.
Masło, cukier utrzeć, dodać rum/mleko. Wsypać mąkę, zmielone orzechy i kakao. Zmiksować wszystkie składniki.
Ciasto schłodzić w lodówce. Ja od razu uformowałam kulki. Spłaszczone układałam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. W przepisie nie było napisane, aby je spłaszczyć, ponieważ pod wpływem temperatury one same się spłaszczają. Dzięki temu są miękkie w środku. Moje spłaszczone wyszły kruche.
Piec w temp. 160 stopni ok. 10-12 minut. Na wystudzone ciasteczka układamy po połówce orzecha włoskiego i polewamy roztopioną w kąpieli wodnej czekoladą,
Smacznego!
Moje nie wyszły tak piękne jak Dorotki, ale smakowały przepysznie :)
Zachwycił mnie ten złoty grzbiet.
Książka jest przepiękna!
"Moje wypieki. Całkiem nowe przepisy" do kupienia tutaj
Autor: Dorota Świątkowska
Wydawnictwo: EGMONT
Na stronie wydawnictwa w bardzo dobrej cenie zestaw trzech poprzednich książek autorki. Mnie do kolekcji brakuje tylko "Moje wypieki. Wielki powrót."
W moje kuchennej biblioteczce pojawiło się jeszcze kilka nowości, o których postaram się wkrótce napisać.
Pozdrawiam Was serdecznie!
Oj, skusiłaś mnie tą pozycją. Jeszcze nie mam pomysłu na prezent dla siebie na święta :-) A ja ostatnio lubię piec, zwłaszcza, że dzieciaki łasuchy ;-)
OdpowiedzUsuńbardzo apetycznie:-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak cudnie! W takim razie muszę sobie sprawić tę książkę :D Tęczowy tort bezowy? Bomba! Moi chłopcy (mąż i syn ;)) uwielbiają tort bezowy - młodszy się do tego przyznaje, starszy udaje, że nie, ale ilekroć robię, dobiera sobie po 2 dokładki :P
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! (I Doroty, i Twoje ;D)
Wiesz, że myślałam, że te listki to element stały okładki? :D
Pozdrawiam ciepło!
Te listki to masa porcelanowa. Wkrotce zrobię wpis o niej bo jest wspaniała :)
UsuńJakie piękne zdjęcia są w tej książce, aż ślinka cienkie:)
OdpowiedzUsuńNo książka mistrz, myślę, że mi się przyda, bo ostatnio zamiast sama piec to najczęściej kupuje różne ciasta z kruszonką i serniki albo je zamawiam. Jak jeszcze jakaś okazja i potrzebny pyszny tort to tak samo, szybki telefon lub zamówienie przez internet. Już mam sprawdzone kilka miejsc. A to chyba mój ulubione i ten torcik naprawdę jest smaczny https://e-torty.pl/produkt/TRT_95/Tort-lesny
OdpowiedzUsuń