Pogoda póki co u nas deszczowo słoneczna i trudno ją przewidzieć, dlatego filiżanki wiszą na półce, czekając na słoneczne dni i chwilowo zastępując rondelki.
Dziś akurat świeci słońce. Za chwilkę jadę na zakończenie przedszkola. Cieszymy się z nadchodzących wielkimi krokami wakacji.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dobrego dnia!
Cudne!
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych filiżankach! Twoja kuchnie nieustannie napawa mnie optymizmem :) Dziękuję. Aginka z http://domwielopokoleniowy.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńi jak idealnie wkomponowały się w klimat waszej kuchni :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :-) Pasują idealnie do Twojej kuchni :-)
OdpowiedzUsuńJak to jest, że czego byś nie kupiła pasuje idealnie do Twojej kuchni, a ja się motam, kombinuję i zawsze jest nie tak! uhhhhhh!!!
OdpowiedzUsuńPięknie jak zawsze, uwielbiam Twoją kuchnię za te wszystkie kolory i dodatki, ja u siebie tez zaczynam wprowadzać dekorację w kwiaty i to w pokoju:) do białego tła prezentują się idealnie.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie, Ilona.
Ten Twój zakątek jest tak piękny i ma w sobie wszytsko to o czym ja marze:)
OdpowiedzUsuńach jak ja uwielbiam Twoje skorupki :-)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Filiżanki prześliczne. W ogóle zachwycającą masz kolekcję pięknych naczynek :)
OdpowiedzUsuńu Ciebie kolorowo i wesoło jak zawsze:-)
OdpowiedzUsuńpzdr :-*
Wspaniałe filiżanki! Naprawdę bardzo mi się podobają i chętnie widziałabym takie u mnie;)
OdpowiedzUsuń