środa, 17 kwietnia 2013
Rodzinny pamiętnik
Miałam to szczęście, że poszłam do fajnego liceum, w którym panowała prawdziwie rodzinna atmosfera. Naszym Dyrektorem Wychowawcą był cudowny człowiek, o wielkim sercu. Ma kochaną Żonę i trójkę cudnych dzieciaczków. Kiedy odwiedziłam go z moją przyjaciółką po raz pierwszy dał mi pamiętnik do którego miałam się wpisać. Wpisywali się do niego wszyscy goście, rodzina i przyjaciele oraz uczniowie, którzy odwiedzili ich po raz pierwszy. Nie pamiętam co w nim napisałam, ale był on dla mnie wielkim zaskoczeniem i stresowałam się, żeby nie napisać głupot:)
Bardzo spodobał mi się ten pomysł i kiedy po ślubie zamieszkaliśmy razem z mężem też prosiliśmy naszych przyjaciół o wpisanie się nam wtedy do takiej księgi pamiątkowej, którą dostaliśmy na Ślub. Planując przeprowadzkę do domowego zakątka zrobiłam okładkę do naszego rodzinnego pamiętnika. Wycinałam w kształcie kwadratu kartki z bloku technicznego. Każdy kto po raz pierwszy nas odwiedził mógł się nam wpisać. Lubię w wolnej chwili przeglądać ten pamiętnik i wspominać tamte odwiedziny.
Uwielbiam przyjmować gości, planować co upiec, a co dobrego zrobić do jedzenia. Lubię gdy przychodzą do nas dzieci. Często słyszę, że powinnam domowe przedszkole założyć:)
Lubię oglądać te radosne rysunki, które dla nas tworzą te małe rączki naszych gości.
Najświeższego wpisu dokonała moja ciocia, która korzystając z okazji, że dzieciaki powyciągały dziurkacze, cekiny i guziki, pięknie nam swój wpis przyozdobiła. Moja przyjaciółka Sylwia, która z rodzinką odwiedziła nas w zeszłe lato narysowała nam piękny rysunek.
Czasem czytając te wpisy przypominam sobie co wtedy jedliśmy. Do tych wszystkich wpisów dołączę jeszcze zdjęcia, które mam nadzieję, że wkrótce wywołam.
Cieszę się, że w naszym pamiętniku mamy wpis Pana Dyrektora i jego cudownej Żony oraz rysunek ich najmłodszej córeczki. Ich odwiedziny były dla nas wspaniałym wydarzeniem. Mam nadzieję, że wkrótce znów nas odwiedzą, bo bardzo lubimy się z nimi spotykać. Mimo, że od matury minęło już 11 lat to nadal mamy kontakt. Żona mojego Dyrektora jest dla mnie wzorem matki i żony. Za każdym razem kiedy ich odwiedzamy czuję jakbym przeszła jakiś kurs macierzyństwa, wychowania. Mój mąż doświadcza tego samego ze strony mojego Dyrektora. Jestem bardzo wdzięczna za moją rodzinę, naszych przyjaciół, znajomych i wszystkie dzieci, które przekraczają próg naszego domowego zakątka i ogrzewają go swoimi ciepłymi myślami, rozmowami, zabawą i radosnymi śmiechami.
"Pamięć serca nazywa się wdzięcznością" Phil Bosmans
Polecam Wam ten sposób zachowywania wspomnień:)
Pozdrawiam Was wiosennie!
Iza
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo mi sie podoba pomysł z księgą gości:)
OdpowiedzUsuńA wianuszek na dole przesliczny.I okladka z domkiem też zresztą:)))
Piękny post!:)
OdpowiedzUsuńpiękny sposób na zachowanie miłych wspomnień :) a okładka, sama wiesz, że przepiękna :)
OdpowiedzUsuńPiękny pomysł. Warto w codziennym "zakręceniu" pomyśleć o czymś takim, bo po latach, dzięki przekartkowaniu takiej księgi, można obudzić wyjątkowe wspomnienia. Firanki w okienkach totalnie mnie rozczuliły. Izuniu, dobrego dnia!
OdpowiedzUsuńpięknie to wszystko opisałaś :) chciałabym mieć taki pamiętnik w swoim domu. pewnie wiele osób w pierwszym momencie mogłoby go nie docenić, ale po latach na pewno wszystkim mile by się wracało do tych wspomnień.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ula
Świetny pomysł z tą księgą:)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa! Za rok, na pewno ukradnę pomysł to swoich czterech ścian!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie księgi/pamiętniki :)
OdpowiedzUsuńPrzed swoim ślubem przygotowałam księgę, w której umieściłam zdjęcia począwszy od ślunych naszych rodziców, te z naszego dzieciństwa oraz okresu wspólnej znajomości. Na końcu pozostawiłam miejsce na wpisy gości weselnych, w które później powplatałam otrzymane kartki oraz zdjęcia z uroczystości ślubnej i wesela.
Przy pierwszym synku także zaczęłam robić pamiętnik - ale zabrakło mi systematyczności i jest nieuzupełniany - czego bardzo żałuję. Teraz robi się tyle zdjęć, że jak człowiek ma się zdecydować to nie wiem, które wybrać.
Dlatego też już od 3 lat zamawiam fotoalbum, w którym znajdują się zdjęcia z całego roku - oczywiście po wcześniejszej ciężkiej selekcji ;)
Coś pięknego! :)
OdpowiedzUsuńJa w sierpniu wychodzę za mąż i też planuje mieć księgę gości, gdzie później wkleję też na pamiątkę kartki z życzeniami od rodziny i znajomych! Świetna pamiątka :)
Iza, Ty jesteś jak pszczółka! Cały czas coś robisz, poprawiasz...i wciąż mnie tym zaskakujesz. Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej pracowitości, zapału i ilości pomysłów....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Świetny pomysł :) Po latach takie wspomnienia mają niesamowity urok...
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł,ja od szkoły podstawowej prowadzę pamiętniki,ale teraz tą są zeszyty na przepisy,wklejam tam pamiątkowe listy,drobne prace dzieci,spisuje pomysły a nawet jakieś krótkie opowiadania czy wierszyki,które lubię pisać.A kiedyś miałam jako 20 latka kronikę,gdzie zapisywałam w firmie graficznej jakieś wydarzenia i tam często wpisywali sie moi znajomi,Wiesz to takie spaczenie harcerskie,zawsze w drużynie porwadziłam kronikę i stąd ten pomysł na domową kronikę.Teraz ze wzruszeniem oglądam wpisy,rysunki,zdjęcia ale i zapiski przyjaciół.To fajna sprawa i Twój nauczyciel miał super pomysł.Sama bym chciałabym taki pamiętnik.Twój jest przepięknie zrobiony.W Twoim stylu.
OdpowiedzUsuńKurcze natchnlas mnie ;) i chyba sama słyszę się i zrobię taka księgę pamiątkową bo po latach oglądanie takiego albumu musi być bardzo przyjemne ;);))
OdpowiedzUsuńIzuś, masz niesamowitą zdolność uwieczniania pięknych chwil:)To wspaniała umiejętność!Słoneczne pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńPrzepieknie to zrobiłaś, bardzo pozytywny poczatek ksiegi, pelen milosnego koloru :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Izo, my od jakiegoś czasu prowadzimy rodzinną kronikę, ale taką troszkę autorską. Wklejamy zdjęcia , pocztówki , bilety , czasem pojawia się krótkie opowiadanie.
OdpowiedzUsuńO wiele bardziej podoba mi taka możliwość zachowywania wspomnień , niż tradycyjny album.
Pozdrawiam ciepło
Pomysł z pamiętnikiem jest nie tylko fajny ale jest bardzo wdzięczny i uroczy:)
OdpowiedzUsuńcudowny pomysł !!! Izuś z każdym dniem bardziej zaskakujesz ... Cudownego weekendu dla Waszej Rodzinki ..
OdpowiedzUsuńRodzinny pamiętnik jest super, to bardzo fajny pomysł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z księgą gości, w nowym domu koniecznie muszę taką mieć :).
OdpowiedzUsuńPięknie tu u Ciebie tak cudownie domowo i radośnie :)
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo mi się spodobał a okładka pamiętnika mnie zaczarowała jak i atmosfera Twojego domu :) Z przyjemnością będę zaglądać :o)
Pozdrawiam serdecznie !
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńIts not my first time to go to see this website, i am visiting this website dailly and get fastidious facts from here every day.
OdpowiedzUsuńmy web page :: kanapy z funkcją spania
Pomysł rewelacyjny, podoba mi się, oj podoba :-)
OdpowiedzUsuńPiękne! I bezcenne!
OdpowiedzUsuńIzuniu ściskam Cię mocno!
Alicja
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńuwielbiam Wasz domowy zakątek :) niesamowite byłoby znależć się u Was jako gość :) aż serce rwie do waszego domu pełnego ciepła :)
OdpowiedzUsuńI constantly spent my half an hour to read this website's articles daily along with a cup of coffee.
OdpowiedzUsuńTake a look at my website - Pureberry Max Raspberry Ketone REview
You can сеrtainly ѕeе your skills within
OdpowiedzUsuńthe woгk you write. Τhe seсtor hopes for eνen
more pаssіоnate writeгs like
уοu who aren't afraid to mention how they believe. At all times follow your heart.
my page; rimmel
hey there and thank you for your info – I've definitely picked up anything new from right here. I did however expertise a few technical issues using this website, since I experienced to reload the web site many times previous to I could get it to load correctly. I had been wondering if your web host is OK? Not that I'm
OdpowiedzUsuńcomplaining, but sluggish loading instances times
will very frequently affect your placement in
google and could damage your high quality score if advertising and marketing with Adwords.
Anyway I am adding this RSS to my e-mail and can look out for much more
of your respective exciting content. Ensure that you update this again
soon.
Also visit my web blog Buy Raspberry Ketone
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńPiękna ta księga. My też wkrótce zamieszkały we własnym domu, a uwielbiamy kolekcjonować wspomnienia. Będę pamiętać o tym pomyślę :) dziękuję i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTen cytat na końcu - przepiękny!
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł i cudowne, że masz taki wspaniały kontakt z Twoim Dyrektorem... To cudowne, że taka osoba naprawdę jest wychowawcą, naprawdę kimś ważnym, a nie tylko osobą zarządzającą szkołą, która - jak wydaje się czasem - nie liczy się z uczniami (tak miałam w swoim liceum - jak poszłam do swojej dyrektorki - raz jedyny, gdy musiałam - by dać usprawiedliwienie za kilkutygodniową nieobecność, bo byłam w szpitalu, usłyszałam, że co to niby za operację miałam, jak to zwykły zabieg był (wg niej, oczywiście) i czego ja chcę i że jakie usprawiedliwienie... Na szczęście z pomocą przyszły inne dobre dusze z sekretariatu i sprawę załatwiłam ;) To ważne, żeby młodzież miała wzór do naśladowania, takiego silnego duchem, pozytywnego dorosłego w swoim otoczeniu, który mądrze poprowadzi i pokaże, co jest w życiu tak naprawdę ważne... Oby nasze dzieci miały szczęście do mądrych i ciepłych pedagogów! <3 :)