piątek, 6 maja 2011

Ciasto marchewkowe

Ostatnio często pieczemy ciasto marchewkowe, które chłopcom bardzo, bardzo posmakowało. Przepis Mimi znaleziony na blogu Karoliny. Dziękuję Wam! Ciasto jest wspaniałe wilgotne i aromatyczne. Polecam!

Ciasto idelne na każdą okazję i każdą porę roku.
Wpisuję przepis, a w odwołaniach zapraszam do orginału na blogu Mimi.

Składniki:

3 jaja
1 szkl cukru
1 szkl mąki
 2 szkl utartej marchwi na drobnych oczkach
1 łyżeczka: proszku do pieczenia, cynamonu, sody oczyszczonej i przyprawy do piernika
szczypta soli
 3/4 szkl oleju
 1/2 szkl bakalii posiekanych
 Jaja + cukier zmiksować, stopniowo dodawać olej i po chwili mąkę. Na koniec dodać startą marchewkę wraz z sokiem, który powstał po starciu marchwii oraz bakalie. W mojej wersji jest bez bakalii bo dzieciaki nie lubią. Przelać do blachy o wymiarach 24 x 28. Ja piekłam w tortownicy.
 Piec ok. 1 godz. w temp. 170-180 stopni. Po wystudzeniu polać lukrem. Dla mnie bardziej smakuje bez lukru.


 Smacznego!!!

15 komentarzy:

  1. Mmm... wygląda przepysznie!! Zdjęcia jak z katalogu! Narobiłaś mi takiego smaka, że może i ja coś dziś upichcę :)) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tez lubie marchewkowe:))))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Marchewkowe to w sam raz dla mnie, dietetyczne i zdrowe, kiedyś jadłam podobne w green way-u a teraz może czas spróbować swoich sił z tego przepisu, bo twój wypiek prezentuje się bardzo apetycznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kusicie, kusicie, chyba w końcu i ja się skuszę, żeby zrobić:)) bardzo apetyczne zdjęcia:))

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda pysznie, na pewno wypróbuję Twój przepis :-) Ja dziś upiekłam "Kubusiowe ciasto", też polecam bardzo proste i szybkie, choć w internecie znalazłam różne jego wersje, zrobiłam swoją najszybszą wersję "na skróty" jaką się dało :-) Choć może kiedyś wypróbuję te internetowe, z ciekawości jak smakują :-) Pozdrowionka :-) Kasia z Karolinką

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję Wam. Naprawdę polecam bo pyszne. Jutro znów je planuję upiec.
    Kasiu Kubusiowe ciasto znalazłam w necie i wygląda przepysznie. Może kiedyś zrobię. Dużo pracy przy nim ale efekt fantastyczny z tego co widziałam na zdjęciach.
    Pozdrawiam Was serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. mmm wyglada smacznie :) - i jakie sliczne wstazeczki :)
    Ja dzis zabieram sie za ciasto rabarbarowe :) pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  9. cudowny blog, aż zgłodniałam!!
    misscferreira.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Iza, Ja zrobiłam Kubusiowe ciasto w wersji prostej i polecam to wykonanie, bo wyszło super i zrobiło furorę u naszych gości - dużych i małych :-) Upiekłam biszkopt z 6 jaj (na dużej blasze prostokątnej). BIszkopt zawsze robię wg jednego przepisu, tzn. na każde jajo daję 3 dag cukru i 3 dag mąki pszennej plus łyżeczka proszku do pieczenia. Biszkopt przekroiłam na pół - w środek dałam masę kubusiową. Zrobiłam ją po najmniejszej linii trudności, tzn. na dużej butelce Kubusia zrobiłam budyń (odlałam ok. 1/4 kubusia i wymieszałam z nią 2 budynie śmietankowe, które dodałam do reszty Kubusia, gdy się zagotował), nie dosładzałam, bo wg mnie sam Kubuś jest wystarczająco słodki (jak dla mnie wyszło w sam raz słodkie), nie dodawałam też masła choć w niektorych przepisach pojawia się ten skladnik (chciałam, żeby ciasto było jak najlżejsze dla małych brzuszków)- Pierwszą część biszkoptu pokrytą letnią masą Kubusiową przykryłam drugą połową biszkoptu. Na drugą część biszkoptu wyłożyłam bitą śmietanę (1/2 litra ubitą z płaską łyżką cukru pudru) to wszystko posypałam tartą czekoladą i małymi kolorowymi perełkami cukrowymi (tak żeby było kolorowe). Naprawdę polecam! Karolinka wyjadała pyszny środek o pięknym pomarańczowym kolorze wpadającym w oko takiego malucha :-) Zrobienie całego ciasta w tym wydaniu poszło naprawdę szybko! Tak jak pisałam kiedyś postaram się spróbować innych wersji tego ciasta z internetu, ale na mój gust i smak ta jest godna polecenia. Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  11. Madleine ja lubię ciasto rabarbarowe i może jak kupię gdzieś rabarbar to zrobię.
    Sara Ferreira dziękuję za odwiedziny i chętnie odwiedzę Cię na Twoim blogu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Kasiu dziękuję za przepis. Napewno się skuszę bo wygląda bardzo apetycznie i myślę, że chłopcom by posmakowało. Kasiu musimy się umówić na czerwiec jeśli będziecie mieli czas. U nas już z dnia na dzień coraz więcej zrobione.Zdzwonimy się. Pozdrawiam i dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  13. Super!
    Pięknie Twoje się prezentuje :-)
    I ta kokardka! Urocze!

    OdpowiedzUsuń
  14. Mimi jeszcze raz dziękuję za przepis. Uwielbiamy to ciasto! Pozdrawiam Cię!

    OdpowiedzUsuń