Och tak pięknie nam tu w tym naszym domowym zakątku zapachniało, że aż ciepło na sercu się robi.
Ulubione, waniliowe świece, herbata z aromatyczną pigwą i dzika różą.
Przyszło natchnienie i wystarczyło napisać wiadomość, wysłać ją do kilku cudownych kobietek i udało się!
Część nie mogła, bo to jednak tak z dnia na dzień, a te które przyszły, sprawiły, że serce mocno się rozradowało.
Tyle energii co wnoszą te kobietki, to jest coś niesamowitego.
Tyle śmiechu i radości.
Tyle spraw do obgadania.
Tyle pomysłów do zrealizowania wspólnie.
Uwielbiam te nasze babskie spotkania i już nie mogę się doczekać kolejnego.
Basia przywiozła takie cudowne skarby ze swojego ogrodu.
Robiłam wczoraj ciasto drożdżowe, na nasze babskie spotkanie. Miało być takie z dużą ilością kruszonki. Ciasto pięknie rośnie, zaglądam do szafki, a tam mąki brak. Drożdżowe bez kruszonki to już nie to samo. Na szczęście znalazłam budyń i kilka torebek cynamonu, jeszcze z sezonu piernikowego i powstały cynamonki z budyniem. Właśnie zjadłam dwie, które się zostały i się zastanawiam czemu ich tak dawno nie robiłam?
Dziewczyny również przyniosły smakołyki.
Ciasto od Oli było jeszcze cieplutkie.
W trakcie spotkania dołączyła do nas Jola, dlatego dwa zdjęcia, bo trzeba było to uwiecznić.
Taką piękną, suszoną dziką różę dostałam od Mariolki.
Basieńka zrobiła nam niespodziankę i dla każdej wydrukowała zdjęcia, z naszego letniego spotkania, które było w jej magicznym ogrodzie.
Kochana Kasia podarowała mi taki piękny świecznik, który ulepiła w swojej cudnej pracowni ceramicznej.
Spotykamy się już ponad dwa lata. Nasz skład się zmienia, ale cieszę się, z każdej nowej osoby, która się na nich pojawia.
Te spotkania dają MOC!
Witaj. Pięknie wyglądają wasze spotkania i tyle na nich cudowności, pełno jesiennych skarbów. Wspaniale, że macie możliwość i znajdujecie czas ba takie spotkania, w dzisiejszych czasach to rzadkość, a nic nie zastąpi towarzystwa i rozmowy z drugim człowiekiem. Pozdrawiam serdecznie i życzę jak najwięcej takich spotkań.
OdpowiedzUsuńWystarczy tylko chcieć i czas się znajdzie. To prawda! Nic nie zastąpi kontaktu z drugim człowiekiem.
UsuńCieplutkie pozdrowienia ślę Aguś!
I to jest magia ! Życzę Wam kolejnych cudownych spotkań!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńOglądając zdjęcia przypominałam sobie atmosferę naszych kobietkowych spotkań ☺ Nas też jest 7. Stół też ugina się zawsze od pysznosci. I nigdy nie możemy się nagadać. Dawno się już nie widzialysmy, a spotykalysmy się od 10 lat. Ostatnio kombinowałam jakby to zrobić aby pogodzić takie spotkanie z opieką nad rodzicami. Twój post stał się dodatkowym impulsem, dziękuję ☺
OdpowiedzUsuńŚliczna niebieska filizanka! Nigdy nie dodawałam pigwowca w plasterkach do herbaty, zawsze robię go z cukrem - uwielbiam jego zapach ☺
10 lat! Wow! To cudownie!Och chętnie wprosiłabym się do Was na to spotkanie.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Wspaniały klimat, widać i czuć go w słowach i zdjęciach. Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńNie da się tego opisać ale rzeczywiście klimat jest cudowny.
UsuńPolecam zorganizowanie takich spotkań!
Ale ciepło zrobiło się na sercu czytając ten post:) piękne muszą być takie spotkania i aż żałuję że nie mieszkam bliżej was:) pięknie kadry! Uściski
OdpowiedzUsuńPatrycja
Zapraszam! Zawsze możesz przyjechać, a potem na noc zostać :)
UsuńPozdrawiam Cię Kochana!
Dziękuję:) w sumie to nie tak daleko jak sobie pomyśle...a byłoby napewno miło:)
UsuńSuper spotkanie i jaka ceramika cudna , ta filizanka ręcznie robiona skradała moje serce <3 i jak sliczny sweterk masz ...zdradzisz gdzie kupiłaś ? , a kolezanka jaka ładną ma sukienkę ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Piękne te Wasze spotkania! Bardzo inspirujące. Nie mogę też wyjść z podziwu nad ceramiką. Dziękuję Ci, że tak nas rozpieszczasz wpisami!
OdpowiedzUsuń