Zastanawiałam się patrząc na tę miejscowość czemu nazywają ją miastem aniołów, lecz kiedy pospacerowałam trochę po okolicy dostrzegłam anioły wyglądające przez okna w kilku chatach.
Pewnie, żeby bardziej dostrzec piękno tej miejscowości, trzeba by dłużej pospacerować. My byliśmy tam zaledwie pół godziny Chłopcy byli już bardzo zmęczeni i poszli na lody, a ja zrobiłam szybką rundkę po okolicy.
To miejsce ma swój urok i z pewnością, chciałabym tam wrócić jeszcze raz!
Jestem ciekawa, jakie Wy zwiedzacie wakacyjnie w tym roku zakątki Polski?
Pozdrawiam serdecznie!
Niestety w Polsce w tym roku nie wiele zobaczymy gdyż mój mąż w domu jest tylko w weekendy a zapowiada się na to że ja będę przynajmniej te pozostałe lipcowe pracować. Ale miałam poprzedni tydzień wolny więc z dziećmi pojechałam do Czech, odwiedziliśmy zoo w Pradze, byliśmy na moście Karola. Zwiedziliśmy muzeum Skody i lotnictwa oraz miasteczko Jicin (miasteczko z którego pochodzi Rumcajs z bajki). Jak dzieci będą starsze chętnie wybiorę się do Czech jeszcze raz, bardzo bym chciała zwiedzić zamki w "czeskim raju". To taki odpowiednik naszej jury.
OdpowiedzUsuńMoże jak się uda w sierpniu pojedziemy do Ogrodzieńca na zamek albo do Złotego Potoku dalej nie damy rady.
Pozdrawiam Ania
ja wlasnie mam w palnach jechac do Lanckorony :))
OdpowiedzUsuńAnioły uwielbiam , a najlepiej znaleźć się ta, w święto
Piękne te aniołki, a firaneczka anielska najbardziej mi sie podoba:):) Polskę niestety w tym roku chyba nie zwiedzimy..chociaż może na ostatnia chwile cos wymyslimy,zobaczymy...pozdrowionka Patrycja
OdpowiedzUsuńO tej wsi przeczytałam kiedyś w gazecie i zamarzyło mi się ja odwiedzić.Byliśmy tam 20 lat temu i bardzo nam się podobało.W tym roku odwiedziłam Sandomierz i malowniczy Łagów.Polecam "mój" Ustroń z Parkiem Niespodzianek,Równicę I Czantorię oraz Trójwieś.Super są wycieczki z biurem Watra np. do Wiednia,Morawski Kras,Zamek Prezydenta w Wiśle - Czarne.Warte polecenia są też darmowe wycieczki z Przewodnik Czeka np.z Wisły Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie klimatyczne miejsca.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
https://metaldeconasielsk.blogspot.com/
Wracając z pracy wstąpiłam dziś do sklepu, by kupić sobie coś w nagrodę za ciężką robotę i stres ostatnich dni. I tam wśród filiżanek i dzbanuszków stała figurka śpiącego anioła. Wzięłam go z lubością w ręce, ale potem odstawiłam, bo pomyślałam, że trzeba być rozsądną i nie wydawać pieniędzy na takie fanaberie. Ale teraz, gdy obejrzałam Twoje zdjęcia z Lanckorony, to wiem, że jutro popędzę kupić mojego anioła, by zamieszkał w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńOd dawna ciągnęło mnie do tego miejsca. Póki co nie dotarłam, ale dzięki Tobie miałam okazję poznać je nieco bliżej.
OdpowiedzUsuńna tę okoliczność polecam poczytać o fascynującej moim zdaniem postaci - Karolinie Lanckorońskiej - pozdrawiam z Ciechanowa
OdpowiedzUsuńChyba depczemy sobie troszkę po piętach, bo my też ostatnio byliśmy w Lanckoronie :)
OdpowiedzUsuń