środa, 22 marca 2017

Mamy wiosnę!

Wczoraj przywitaliśmy wiosnę w Łodzi na wycieczce szkolnej. Pogoda nam dopisała i udało nam się zrealizować cały program.
Dziś cały dzień u nas leje deszcz, a ja pomiędzy obowiązkami domowymi,  miałam chwilkę na przeglądanie zdjęć. Do dzisiejszego wpisu wybrałam te, które wprawiają mnie w pozytywny nastrój, a tego mi trzeba ostatnio :)


Tak mi się spodobało robienie jajek w szkole, że ostatnio zrobiłam kilka swoich.



To moje zdjęcie do pewnego wyzwania, o ulubionym kolorze.










Kupiłam dziś cebule z zielonymi czubkami. Nie będę musiała długo czekać na szczypior do twarożku.

Niko na urodziny dostał taki fajny zestaw ogrodniczy, do hodowli mini pomidorków.
W sobotę udało nam się je zasiać.














W poniedziałek dostałam przesyłkę, na której były takie oto piękne znaczki.






 A to nasz wianek Pani Wiosny na konkurs, zrobiony z pojemników na jajka i papierowych talerzyków.


Nasze dni wcale takie sielankowe nie są, jak to może na zdjęciach wygląda. Jest przede wszystkim dużo szkolnej pracy i różnych obowiązków.
W najbliższych dniach mam zamiar tu częściej zaglądać, aby trochę tych blogowych zaległości nadrobić.
Pozdrawiam Was wiosennie!

8 komentarzy:

  1. Piękna ta Twoja codzienność Izuniu. Nie wiem, jak Ty to robisz, ale zachwycasz każdym zdjęciem. Jestem rownież zafascynowana Twoją piękną kolekcją cekinów, tasiemek, guzikòw (które widziałam zwłaszcza w wątku o zaproszeniach urodzinowych ręcznie robionych) itp. Mam wrażenie, ze zbierasz wszystko co tylko Ci się przyda do Twoich dzieł. Tylko, że u Ciebie to wszystko jest tak pięknie skomponowane, posegregowane, poukładane, opisane... :-) Jestem nauczycielką w przedszkolu i moze też dlatego zachwycają mnie takie kolekcje :-) POZDRAWIAM Cię bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten blog to magiczne miejsce. Uwielbiam Twoją codzienność:) Znaczki z Reksiem wspaniałe dobrze, że trafiły do Ciebie, Ty je przygarniesz i docenisz:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dopiero planowałaś wycieczkę do Łodzi, a już po? - jak ten czas leci, mam nadzieję, że wszystkie punkty programu udało się zrealizować :) Chyba wszyscy czekamy z utęsknieniem na wiosenne słońce - u nas to już trzeci pochmurny i mokry tydzień. Naiwnością by było myśleć, że czyjeś życie to sielanka, wszystkich dosięgają różne trudności, ale uważam, że jeśli otaczamy się przyjaznymi ludźmi i tym, co lubimy, co nam się podoba, to łatwiej przez te trudne okresy przechodzić, więc niech zdjęcia będą nadal sielankowe - na poprawę humoru :) Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  4. nakarmiłam swe oczy pięknem! dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne kadry, śliczne kolory. Mnie już wprawiły w dobry nastrój :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie widzę, że zarobiona jesteś, bo mniej Cię tutaj ;)
    Łap dobre chwile, odpoczywaj przy byle okazji, uśmiechaj się jak najczęściej i miej dużo siły :) I mnie ostatnio los wystawia na próby - najczęściej cierpliwości, ale i wytrzymałości fizycznej... Dzieciaki chorują na zmianę - i niby nic poważnego im nie jest, ale marudzenie jest chyba momentami gorsze w pożyciu niż gorączkowanie, kiedy człowiek zasypia z wycieńczenia ;) Ech, oby czas był dla nas łaskawszy...

    Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiedz, że wprowadzasz stan uśmiechu takimi kadrami. Niby czasem takie nic, ot tasiemka notes czy cebula, ale czy nie takimi małymi drobnostkami usiana jest nasza codzienność, a jak łatwo zapominamy by cieszyć się nimi i świętować chwilę ulotną, dlatego lubię tu zaglądać, by sobie przypomnieć co jest ważne, uśmiech dziecka, miłe słowo, zapach domowego ciasta, piękno w codziennych przedmiotach. Pozdrawiam ciepło Anka

    OdpowiedzUsuń
  8. Zauroczona jestem Waszymi wiankami :) przesympatyczny pomysł :)
    Cieszę się, że na targu "mam" już Panią, która mnie zna i nie patrzy na mnie jak na dziwaka gdy proszę o korzeń pietruszki czy cebulę z "odrostami" hahaha...włożone do wody po kilku-kilkunastu dniach wydają "zielony plon" :) :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń