poniedziałek, 30 stycznia 2017

Sto zapachów w domowym zakątku, czyli rozstrzygnięcie zabawy urodzinowej :)



 

Muszę przyznać, że szóste urodziny blog sprawiły mi wiele radości.Tyle ciepłych życzeń, zarówno w komentarzach jak i mailach. Trudno mi było wybrać tę jedną osobę do obdarowania.
Zdecydowałam, że nagroda urodzinowa powędruje do Joanny, która zadedykowała dla mnie przepiękny wiersz pt. "Sto zapachów." Dziękuję Ci Joasiu!


                                                           Sto zapachów

                                                   W moim domu dnia każdego
                                                   sto zapachów gości,
                                                   na dnie serduszka małego
                                                   miejsce sobie mości.
                                                   W kuchni króluje poranna kawa, 
                                                   przez sen ją czuję- wiem, pora wstawać.
                                                   Po szkole głodny pędzę, a w progu
                                                   czule mnie wita zapach pierogów.
                                                   A kiedy nową książkę dostaję, 
                                                   to długo wącham przed przeczytaniem.
                                                   Nasz wieczór pachnie świeżą pościelą,
                                                   gdy wszyscy łóżka przed nocą ścielą.

                                                   W moim domu dnia każdego 
                                                   sto zapachów gości,
                                                   samo sedno domowego
                                                   ciepła przytulności.
                                                                                  Autor: Joanna Łagodzińska

Najtrudniejsze jest wybranie jednej osoby, bo obdarować chciałabym wszystkich, dlatego nagroda niespodzianka powędruje również do Joanny z bloga Pod rodzinnym dachem, która jako jedyna przysłała mi rysunek.
Przyznam, że kiedy otworzyłam wiadomość wzruszyłam się bardzo.
Dziękuję Ci bardzo Joasiu. 


                                                                                                Rys. Joanna Jakubowska

Chciałabym obdarować wszystkich, którzy przesłali życzenia urodzinowe. Nie raz czytałam, że wiele z Was wspominało, że marzy o odręcznie napisanym liście, dlatego wszystkich co wpisali się pod urodzinowym komentarzem, a mają ochotę dostać taki list z domowego zakątka z symboliczną niespodzianką proszę o przesłanie swojego adresu do korespondencji na mój mail mammamisia@wp.pl. W tytule proszę napisać List Urodzinowy :) Na adresy czekam do niedzieli :

Dawno nie pisałam listów, a ostatnio nadrabiam zaległości. To takie moje postanowienie noworoczne.
Dziś napisałam do zaprzyjaźnionej s. Edyty, która jest od kilkunastu lat w klasztorze na Islandii oraz do czterech innych osób. Te chwile, kiedy siedziałam pochylona nad kartką papieru, sprawiły mi wielką radość.


Dziękuję wszystkim jeszcze raz za tę serdeczność i bycie częścią tego bloga.
Dziękuję i ciepło Was pozdrawiam!
Iza

P.S Jeśli ktoś nie pisał komentarza, a ma ochotę dostać list to proszę o maila! Najwyżej będę przez tydzień pisać listy:) Ciszę się bardzo, że spodobał Wam się pomysł z listami i przesyłącie mi swoje adresy:)

13 komentarzy:

  1. Z listami racja...miło by było móc z kimś znowu korespondować... A dziewczyny świetnie się spisały...pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama z wielką radością zaglądam do skrzynki, a na widok listonosza się uśmiecham, dlatego będzie dla mnie przyjemnością sprawienie komuś radości :)
      Pozdrawiam Cię Justynko!

      Usuń
  2. Kochana mogę napisać adres jeśli przegapiłam jakimś cudem konkurs? Nie chodzi mi o niespodziankę tylko list od ciebie :-) ja sama zbieram się miesiącami żeby napisać do ciebie aż mi wstyd! Proszę odpisz ewelinamami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście. Z chęcią do Cibie napiszę. Czekam na adres!
      Pozdrawiam ciepło!
      Iza

      Usuń
  3. <3 bo listy na papierze, są jakąś nieocenioną magią... pachną.. i zostają i dają poczucie, że jest się dla kogoś ważnym...
    pozdrawiam J.C

    OdpowiedzUsuń
  4. Iza, dziękuję za to, że jesteś :-)
    i dziękuję za wyróżnienie

    pozdrawiam
    Joanna

    OdpowiedzUsuń
  5. Izuniu !!!! Dziękuję! Jestem taka wzruszona... Już piszę maila :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje dla obu Joann, Joanna z bloga pod Rodzinnym dachem to ma szczęście ostatnio, u mnie tez wygrała drobiazg, zgadła, co przedstawia zdjęcie, które zamieściłam na blogu, wiesz, że kiedyś pisałam mnóstwo listów, oczywiście w czasach kiedy nie było poczty mailowej, w ogóle wydaje mi się, że jak nie było mediów ogólnie dostępnych to jednak ludzie komunikowali się "bardziej" poprzez właśnie pisanie listów, kartek i spotkań, a jak kto miał telefon to przez telefon... wiesz, że do tej pory Twój ciepły i spokojny głos brzmi mi w głowie, kiedy do mnie zadzwoniłaś:)
    Bardzo miło wspominam nasza rozmowę.
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam. Bardzo chętnie też bym otrzymała od Ciebie list, ale niestety nie dodałam swojego komentarza pod postem konkursowym, a po ilości komentarzy jakie tam są pewnie żadnych nadprogramowych nie będziesz miała czasu pisać. Szkoda że przegapiłam :-( Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie szkodzi Aguś. Przygotowałam dziś dużo kopert! Najwyżej rozciągnie się w czasie to pisanie. Będzie mi miło do Ciebie napisać. Czekam na adres!

      Usuń
  8. Piękne życzenia! :)

    Och, klasztor na Islandii... To brzmi intrygująco!

    I ja do Ciebie napiszę, Izuniu kochana, tylko muszę się rozprawić z moim czasem, bo chcę coś dorzucić od siebie... <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Izuniu, a czy ja nieśmiało mogę też o list prosić? Tak lubię do Ciebie zaglądać. I jeszcze zawsze buzia mi się śmieje, jak widzę Twoich chłopaków w takich samych piżamkach jak mój Młody ma. Niby głupota, ale jakoś tak wesoło się robi ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wielka szkoda, że nie brałam udziału w konkursie urodzinowym, bo z ogromną chęcią czekałabym na list od Ciebie. Za młodu, kiedy nie były modne jeszcze komórki czy portale społecznościowe często pisywałam z koleżankami.Bardzo to lubiłam:) Izo kochana choć spóźnione to chciałabym Ci życzyć kolejnych lat tutaj z nami, żebyś dalej inspirowała wiele kobiet swoim ciepłem, optymizmem i poprostu domowym zakątkiem:)
    Wiele kobiet czerpię siłę jak i pomysły właśnie stąd!

    Co do wiersza to piękny!! tak pasujący do Was:) Gratuluję! Zresztą obrazek też śliczny.

    Patrycja

    OdpowiedzUsuń