Jakiś czas temu pokazywałam nasz kącik w salonie i szukałam pomysłu na zagospodarowanie przestrzeni nad fotelem. Wymyśliliśmy półki i udało nam się zrealizować ten pomysł w ten weekend.
Miło układało się ulubione przedmioty na półeczkach. Nie mogło zabraknąć książek na nich.
Lubię patrzeć teraz na ten kącik.
Metamorfozę przeszła również komoda. Pierwotnie był koloru beżowego (taka). W sobotę komoda dostała uchwyty.
Pastelowo się tutaj zrobiło :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dobrego dnia życzę!
Zachwycający kącik. W takpięknym miejscu książki same się czytają:)
OdpowiedzUsuńAch, wyobrażam sobie jak wspaniale musi być usiąść w tym fotelu z książka w ręce:)Piękny kącik:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten kącik, zazdroszczę :-)
OdpowiedzUsuńJa też mam swój kącik czytelniczy, ale jeszcze o nim nie wspominałam. Twój jest bardzo przytulny i widzę ciekawe pozycje książkowe. Fajnie jest mieć takie miejsce gdzie można na chwilę złapać oddech i poczytać. Pozdrawiam-D.
OdpowiedzUsuńZ takiego kącika nie wychodziłabym wcale, zwłaszcza w jesienne wieczory.
OdpowiedzUsuńKomoda prezentuje się pięknie i idealnie wpasowała się do kącika.
O tak.... byłam w tym bajecznym miejscu, tak niedawno a tak chcę wrócić ponownie :))) Dziękuję za ten post Izuniu. Serdeczności z sera Ewa:)))
OdpowiedzUsuńBardzo przytulny kącik.
OdpowiedzUsuńJednym z powodów dla których tak cenię sobie Twój blog i Waszą rodzinę jest szczerość. Wiele jest jej przejawów, a tymi zdjęciami pokazałaś nam, że ważne jest to co nam w duszy gra, w czym my się dobrze czujemy. Cały Wasz dom sprawia, że ma się wrażenie bycia u siebie, jest tak przytulnie, ciepło, wesoło, kolorowo i książkowo. My też mamy w domu mnóstwo książek w centralnym miejscu naszego domu i chociaż czasami nerw mnie bierze bo trzeba je wycierać, to nie umiałabym bez nich funkcjonować. Wasz kącik zachęca do odpoczynku, do lektury. Bardzo fajny pomysł również z metamorfozą komody. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny kącik! A półki to kapitalny pomysł - idealnie tam pasują :) A książki... Och! To domownik obowiązkowy!
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze tak radośnie i kolorowo. Majac taki kącik na taką pogodę już bym nie wychodziła. A że uwielbiam czytać -czytałabym, czytałabym....
OdpowiedzUsuńZa oknem jesien a u Was nadal panuje pastelowa wiosna :-) . Ja takze nie wyobrazam sobie zycia bez ksiazek i zapelniam nimi kazde pomieszczenie. Bardzo spodobalo mi sie, ze tak wiele miejsca na polkach zajmuja takze prace plastyczne chlopcow. Piekny kacik, ma sie ochote zanuzyc w tym fotelu i siegnac reka po ktoras z ksiazek.
OdpowiedzUsuńNie mogę się na ten kącik napatrzeć, marzę, by kiedyś też taki mieć we własnym domu <3
OdpowiedzUsuńpiękny kącik! Taki przytulny :) Lubię takie spokojne kolory :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe miejsce na wypoczynek stworzyłaś. Tchnie takim spokojem .Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńFajny kącik, fotelik wygląda zachęcająco, aby usiąść i poczytać. Dobry pomysł z półkami, zrobiło się kolorowo i sielsko. U nas w domu też brakuje miejsca na książki, większość leży w kartonach i czeka na regały.
OdpowiedzUsuńCudowny przytulny kącik i przepiękna komoda
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Jaki uroczy kącik! A komoda zmieniła się z Kopciuszka w piękną księżniczkę - naprawdę, metamorfoza robi wrażenie. Super!
OdpowiedzUsuń