Chętnie i mniej chętnie uczestniczą w przygotowaniach. Wszystko zależy od tego co mają do zrobienia.
Dekorowanie ciasteczek, malowanie jajek i robienie baranków było czystą przyjemnością:)
Barankami zainspirowała mnie Kamila. Niestety nie spisałam sobie przepisu, a będąc w kuchni nie chciałam włączać komputera, tak więc nasze baranki powstały z ciasta na pizze:) Zrobiliśmy ich więcej i mniejsze, tak aby obdarować nimi bliskich.
Co roku chłopcy malowali jajka gotowane lub wydmuszki. W tym roku kupiłam jajka styropianowe, tak aby były dekoracją wieloletnią. Fajnie się je malowało.
Gorzej było kartkami. Miałam plany, że w tym roku zrobimy je wcześniej, gdyż co roku są problemy z wybraniem się na pocztę. Niestety znów zaniedbaliśmy robienie wielkanocnych kartek i już mieliśmy ich w ogóle nie robić, jednak wczoraj chłopcy towarzysząc mi w robieniu zaproszeń komunijnych, zrobili po 2 kartki świąteczne.
W tym roku wielkanocne przygotowania są inne niż do tej pory. Chłopcy podobnie jak w zeszłym roku uczestniczą z nami w obchodach Triduum Paschalnego. Tym razem bardziej świadomie. Siedzą w ławkach przed ołtarzem, widzą co się dzieje i wszystko ich interesuje.
Droga czytelniczka Ewa przysłała mi link do fantastycznej strony, na której zamieszczone są piękne rekolekcje wielkopostne. Odsłuchuję sobie fragment po fragmencie i chwilami otwieram oczy ze zdumienia, poznając na nowo znane mi fragmenty z Pisma Świętego.
Polecam Wam stronę Langusta Na Palmie i rekolekcje Mleko i miód.
Dziękuję Ci Ewo!!!
W tym roku nie planowałam jakiś super przygotowań.
Jak co roku na wielkanocnym stole pojawi się pascha wielkanocna, tort makowy i miodownik. W ramach eksperymentu "zrobił się" sernik na murzynku i żeby wykorzystać kwaśną śmietanę zrobiłam ciasto ciepane.
Obiecałam Doranmie przepis na paschę i tort makowy:) Miałam to zrobić już wcześniej...
Tort makowy (przepis z bloga Moje wypieki)
Składniki
1 opakowanie maku w puszce
50 gram cukru
8 dużych jaj (białka i żółtka oddzielnie)
3 łyżki kaszy manny,
2 łyżki bułki tartej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia.
Żółtka utrzeć z cukrem, dodać mak, kaszę, bułkę tartą, proszek i wymieszać. Ubite na sztywno białka wmieszać delikatnie do masy. Okrągłą formę 23 cm na dnie wyłożoną papierem do pieczenia napełnić masą makową. Będzie sięgać wysoko, ale nie wypłynie z ciasta.Piec ok 45 min w temp. 175 stopni. Po ostudzeniu przekroić na 3 części. 1 litr śmietany 36% ubić na sztywno. Blaty przełożyć śmietaną. Część zostawić do dekoracji. Całość można posypać startą czekoladą.
Pascha wielkanocna (przepis z bloga Beatki z Lawendowego domu)
2 litry mleka
laska wanilii
0,5 l kwaśnej śmietany 18%
6 jajek
250 g miękkiego masła
3/4 szklanki cukru pudru
laska wanilii
0,5 l kwaśnej śmietany 18%
6 jajek
250 g miękkiego masła
3/4 szklanki cukru pudru
Mleko zagotować z rozciętą laską wanilii. Jaja roztrzepać ze śmietaną i wlać do wrzącego mleka. Gotować powoli, na małym ogniu, aż cały płyn w garnku się zważy i podzieli na ser i serwatkę. Pozostawić do ostygnięcia.Usunąć wanilię. Przełożyć na sitko wyłożone podwójną warstwą gazy i bardzo dokładnie odcedzić. Najlepiej zostawić na noc na sitku. Masło zmiksować z cukrem pudrem na puszystą masę. Stopniowo dodawać ser i ucierać na wolnych obrotach, aż powstanie kremowa masa. Durszlak wyłożyć gazą i przełożyć do niego masę serową. Gdy stężeje, wyłożyć na talerz, zdjąć gazę i udekorować.
W tym roku Dominik robił listę zakupów i przy okazji mówił co chciałby, abym przygotowała na święta.
Tutmanik, pascha i tort makowy to pozycje obowiązkowe według niego:)
Dekoracji jakiś specjalnych nie planowałam robić. Zniosłam ze strychu świecące jajka, które kupiłam w Kik w zeszłym roku na poświątecznej wyprzedaży. W nocy słuchając rekolekcji uszyłam 6 ptaszków, które zawiesiłam na gałązkach śliwki mirabelki.
Ptaszki wyszły trochę koślawe i bez dziobów. Może im jakieś domaluję?
Na koniec chciałam Wam życzyć radosnego świętowania Wielkiej Nocy.
Niech Zmartwychwstały Jezus wlewa w Wasze serca MIŁOŚĆ, POKÓJ, WIARĘ i NADZIEJĘ!
POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE!
Iza z rodzinką:)
Iza Radosnego Alleluja!
OdpowiedzUsuńAch po prostu Domu perfekcyjna Pani
Izuniu u Was jak.zwykle tak kolorowo i radośnie :) Super ze dotarły do Ciebie nagrania Adama. Miałam to szczęście poznać go jak był.jeszcze w naszym seminarium (nawet był na mojej 18tce ;)) Cudowny kapłan i głosi z wielką mocą :) Życzę Wam pełnych miłości płynącej z kwitnacego Krzyża świąt! Pozdrawiam serdecznie Aga
OdpowiedzUsuńPrzepiękne ozdoby i świetne przepisy.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog na pewno to wrócę ;)
Tymczasem zapraszam do mojego nowego bloga http://sweetabouteverythinglike.blogspot.com
Kolorowych Świąt dla całej Waszej rodzinki:)
OdpowiedzUsuńNIECH TE ŚWIATA BĘDĄ RODZINNE , NIECH BĘDĄ SPOKOJNE.....POZDRAWIAM JOWITA.
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt :) Pozdrawiam - M.
Pogodnych, pełnych miłości, spędzonych w gronie bliskich Świąt Wielkanocnych.
OdpowiedzUsuńRadosnych, zdrowych i spokojnych świąt dla waszej cudownej rodzinki :-)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie spędzanie czas, cudownie jest oglądać efekty waszej twórczości..życzymy Zdrowych i Wesołych Świąt
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za przepisy i namiary na rekolekcje - wykorzystam :) Wesołego Alleluja!
OdpowiedzUsuńIza ja tez chetnie zerkne, na podane przez Ciebie strony. Dzieki. Wesolych Swiat !
OdpowiedzUsuńCudowny blog, taki kolorowy i pomysłowy. Życzę całej rodzince wesołych i spokojnych świąt. A w ramach wolnego czasu zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasjebet.blogspot.com/
Piękny dom, wspaniała Rodzina i cudowna atmosfera. Pozdrawiam Was kochani serdecznie, Wesołego Alleluja! :))))
OdpowiedzUsuńPiękne dekorowane ciastka i jajka :) A konferencje i rekolekcje o.Adama są rewelacyjne. Cieszę się, że dotarły i do Ciebie :) Ojciec otwiera oczy na wiele spraw...
OdpowiedzUsuńJak pięknie, kolorowo i radośnie u Was :-) A ja polecam stronę http://modlitwawdrodze.pl
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :-*
oooo....jak fajnie, że nie tylko ja "muszę"(w pewnym sesnie, bo sama też uwielbiam"piec wielkanocne ciasteczka :) przepiękna tapeta, też się nad nią zastanawiałam, przekonałam się :)
OdpowiedzUsuń