środa, 16 lipca 2014

Gra MIAU

Dziś wpis dla tych co czekają i dopominają się w mailach o gry i książeczki dla dzieci. Do opisania czeka cały stosik i tylko czasu potrzebuję, ale na pewno w najbliższym czasie postaram się nadrobić zaległości :)
Lato nie zawsze bywa upalne i pogodne. Nie należe do tych narzekających na pogodę, bo w każdej potrafię odnaleźć pozytywny aspekt. Deszczowe dni po upałach sprawiły, że z ulgą malowałam kuchnię i toczyłam bój z bałaganem w szafkach. W te upalne odpoczywałam od domowych obowiązków maksymalnie wykorzystując czas na podwórku.
Dzieciaki jakoś też nie narzekają gdy słońca brak. Zawsze sobie jakieś zajęcie znajdą. Dziś u nas upalnie, ale z nieba spadają ogromne krople deszczu. W naszej witrynce pojawiły się nowe gry, a o jednej ostatnio ulubionej chciałam dziś napisać.



Gdy przyszła zaskoczeni byliśmy jej rozmiarem, gdyż trzymaliśmy w ręku maleńkie pudełeczko.
Po otwarciu był uśmiech i okrzyk -"Jakie piękne kostki!!!"
O tak kostki są przepiękne! Też tak uważam.



W  pudełeczku mieszczą się dwie kostki, rozkładana plansza, pionki, żetony i instrukcja.


Na tych kartach znajdują się obrazki z jedzeniem.


Te okrągłe to pionki.



Gra polega na zdobywaniu przez myszki przysmaków. Może w nią grać od 2 - 4 graczy. Karty z przysmakami odwracamy i układamy na stole. Gracz rzuca obiema kostakami i musi jak najszybciej wśród odwróconych kart znaleźć przysmak znajdujący się na kostce, uderzając w niego ręką.






Gra jest dynamiczna i interesująca, przez co dzieciaki się nie nudzą. Liczy się pamięć i refleks.
Zwycięża gracz, który jako pierwszy zdobędzie 10 kart z przysmakami.

"Gdy kota nie ma myszy harcują", podczas grania trzeba uważać, aby nie dać złapać się kotu.
wiek graczy to 5+. Nasz pięciolatek świetnie sobie radził w tą grę i bardzo mu się podobała, podobnie starszemu, który za każdym razem nas ogrywał:)
POLECAM!

Gra Miau
Wydawnictwo: FOXGAMES

7 komentarzy:

  1. Izus właśnie mam gotowy wpis właśnie o tej grze! Niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gra wygląda bardzo porządnie, to duży plus! Często zdarzają się gry z cienkimi kartonikami i kostkami robionymi 'na odwal'.
    Dla nas jeszcze za wcześnie na tego typu zabawy, ale wrócę do waszych ocen gier, jak Emilka podrośnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dodam, że my kupiliśmy tą grę w Empiku w promocji -30% i na początku wszystkie karty miałyśmy odkryte, a punkt dostawala osoba która pierwsza dotknęła odpowiedni kartonik: )

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa gra,dziękuje za informacje,mój synek Dominik ma skończone 3latka więc musi poczekać jeszcze na takie gry ale ja sobie spisuje gry i książeczki które są interesujące aby w przyszłości je kupić.Fajnie że Twoje dzieci się nie nudzą i tak kreatywnie spędzają czas wakacji.pozdrawia Anna Rosiak

    OdpowiedzUsuń
  5. Gra bardzo ładnie wydana choć nie wiem czy moja czterolatka ( i tak bystra nad wyraz) załapałaby zasady. Chyba,że się takie skomplikowane wydają a podczas gry łatwiej jest zrozumieć

    OdpowiedzUsuń
  6. My wrócilismy ostatnio do gry w znany kiedyś z nazwy Eurobizness, teraz Monopoly. Zakupiliśmy z polskimi miastami i cieszymy się z zakupu Gdynii, Poznania czy Warszawy :) Tylko ceny nie zawsze idą w parze z jakością miast. Polecamy też grę KOLEJKA dla tych, którzy kupowali na kartki towary w PRLu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. urocza gierka...jeszcze chwila jak zacznę korzystać z Twoich recenzji w praktyce :)

    OdpowiedzUsuń