Przekopując grządki wykopaliśmy bardzo dużo marchewek, które w zeszłym roku były na jesień malutkie i gorzkawe. Te większe zostały nadgryzione przez ślimaki, których w zeszłym roku było bardzo dużo.
Znalazłam zdjęcia zeszłorocznych marchewek, a przy okazji prac ogródkowych.
W południe poszliśmy do domu przygotować obiad i położyć Nikusia spać. W kuchennym oknie nie ma teraz firanek i mamy pełen widok na pola. Na niebie zobaczyliśmy parę bocianów pierwszych w tym roku. Na sąsiedniej ulicy, na jednym z podwórek znajduje się gniazdo bocianie. Pod wieczór poszliśmy zobaczyć czy bociany dotarły do gniazda. Niestety gniazdo było puste.
W zeszłym roku prawie codziennie obserwowaliśmy bociany rano jak lecą na pola i wieczorową porą jak wracają do gniazda. Były też małe bocianki i jesienią odleciały już trzy. Ciekawe ile będzie w tym roku. Mam nadzieję, że to do tego gniazda przyleciały bociany, które widzieliśmy wczoraj. Może na polach szukały jedzenia po podróży.Pracowicie i miło spędziliśmy ten dzień. Dominiś rano pewnie znów będzie miał zakwasy bo nasz mały pracuś bardzo się łopatą wczoraj namachał.
ŻYCZĘ SŁONECZNEJ I RODZINNEJ NIEDZIELI
Fajne fotki, super spędziliście sobotę:)Tez bardzo chciałabym mieć kawałek swojego ogródka:)Kalosze macie świetne:)Pozdrawiam niedzielnie:)
OdpowiedzUsuńNo to ostro juz działacie na działeczce!! I jakich pomocników miałas!!!Zaopatrzeni w profesjonalny sprzęt!
OdpowiedzUsuńJa wczoraj zdążyłam tylko pograbić na działce smiecie,które "powyłaziły" po zimie!!
Pozdrowionka
jakie wiosenne zdjecia :)))) Az milo sie patrzy :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOglądając poczułam zapach wiosennego wiatru :)) Super zdjęcia pomocników podgryzających marchewkę :)) Ja pół soboty spędziłam na grabieniu liści, które zostały na działce po jesieni.
OdpowiedzUsuńJa dzis mialam rozpoczac sezon ogrodkowy, ale jednak jeszcze za zimno. Nie moge juz sie doczekac ogladajac wasze zdjecia.
OdpowiedzUsuńNo już się nie mogę doczekać takiej wiosny u siebie. Pozdrawiam Agata
OdpowiedzUsuń