Miesiąc czerwiec rozpoczęliśmy świętowaniem Dnia Dziecka. W pracy mieliśmy wiele atrakcji przygotowanych dla dzieci na ten dzień. Niewątpliwie największą były pokazy strażackie i zabawa w pianie, która w przypadku Leosia zakończyła się prysznicem. Był również popcorn, malowanie twarzy, zamek dmuchany i wiele, wiele innych.
Z czerwcowych spacerów wracaliśmy z kolorowymi bukietami polnych kwiatów, które gościły się w wazonach lub zamieszkały w brulionie do suszenia kwiatów.
3 czerwca swoją I Komunię Świętą do swego serca, przyjęła moja chrześnica Laura. Na tę okazję pojechaliśmy do Warszawy, gdzie miała miejsce ta uroczysta chwila, podczas Mszy trydenckiej.
Część babeczek była na zakończenie roku formacyjne naszej ekipy. Razem z koleżankami z pracy: Agnieszką i Viktorią, których pomoc była nieoceniona, zajmowałyśmy się animacjami dla dzieci. Był popcorn, malowanie twarzy, brokatowe tatuaże, mega bańki i prace kreatywne.
Po raz drugi miałam przyjemność uczestniczyć w Urzekającej Kawie w Częstochowie. Było to miłe spotkanie, w gronie cudownych kobiet.
Czerwiec to przygotowania do zakończenia roku szkolnego i pożegnania szkoły podstawowej Nikodema. Udało mi się zrobić im klasową sesję zdjęciową. Wszyscy przyszli w białych koszulkach, które później sobie podpisywali na pamiątkę. Pomysł na sesje na początku nie był miło przyjęty, ale później okazało się, że wszyscy byli bardzo zadowoleni i koszulki, które myślałam, że zamieszkają w szafie są noszone i lubiane.
Bohater
Było to bardzo piękne wydarzenie.
Na te okazje upiekłam ponad sto babeczek.
Razem z Leosiem byliśmy na zakończeniu roku szkolnego.
Czerwcowy bukiet w dzbanku upolowanym przez Basię na starociach.
Cieszę się, że chociaż troszkę czerwcowych wydarzeń udało mi się uchwycić na zdjęciach. Niestety często chodzę z rozładowanym telefonem lub przepełnioną kartą pamięci.
Mam w planach zgranie zdjęć i wybranie do wydruku, ale niestety idzie mi to bardzo opornie. Na najbliższe dni mam w planie choć nadrobić wpisy, bo tyle się dzieje.
Czekam na wpis urodzinowy;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was ciepło
Miło się wraca i czyta co u was:) Leoś rośnie jak na drożdżach, śliczny chlopiec. Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńPatrycja
Cudny rodzinny czerwiec:) Fajny pomysł z koszulkami ósmoklasistów - i pamiątka, i zabawa przy podpisywaniu:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Ucieszyłam się na widok nowego wpisu. Jak zawsze podziwiam, że w tej aktywnej, pełnej życia codzienności masz jeszcze przestrzeń na dokumentowanie i publikowanie. Dziękuję Ci za dzielenie się Waszymi pięknymi chwilami! Inspirujesz do dbania o każdą chwilę!
OdpowiedzUsuń