Jesień to idealny czas na kreatywne zabawy w domu. Wczoraj odwiedzieliśmy Zosię- koleżankę chłopców, która jest jedną z twóczych dziewczynek jakie znam. Zosia już nie mogła się doczekać, kirdy pokaże nam swoje kratywne szuflady i pudełka. Z wielką przyjemnością oglądałam jej skarby i bardzo cieszy mnie każde spotkanie z dziećmi, które lubią tworzyć.
Podczas kratywnych zabaw z dziećmi mamy często pytają skąd biorę pomysły. Otóż najczęściej inspirują mnie książki i internet.
Mamy w swojej biblioteczce kilka takich inspirujących książek.
Pierwsza z nich to "Wielka księga prac plastycznych".
Książka to nieoceniony zbiór przeróżnych technik platycznych. Każda z nich jest opisana i zawiera przykłady wykonania prac plastycznych.
Pomysły zawarte w książce można wykorzystać już z najmłodszymi dziećmi np. stempelki z ziemniaków, a także z starszymi np. rzeźbienie czy grafika.
Książka jest bogato zilustrowana i zawiera zdjęcia etapów pracy.
Bardzo lubimy przeglądać tą książkę. Zawiera mnóstwo stron i pomysłów. Często po przejrzeniu książki padają słowa "może byśmy to zrobili". Najczęściej inspirujemy się tym co w książkach i robimy "po swojemu:)"
"Wielka księga prac plastycznych" do kupienia tutaj
Autorzy: Sue Nicholson, Deri Robins
Format: 295x235mm
Liczba stron: 240
Centrum Edukacji Dziecięcej
Grupa Wydawncza Publicat
A takie zakładki zrobiliśmy jakiś czas temu:) Wykorzystaliśmy do tego suszone liście i kwiaty i grubszą foliówkę Kwiaty i liście ułożone są na papierze pomiędzy dwoma foliówkami. Dookoła okleiliśmy zakładkę ozdobną taśmą klejącą. Pamiętam jak podobne tylko obszyte dookoła robiliśmy na technice w szkole :)
Polecam zrobienie takich z jesiennymi liśćmi.
Pozdrawiam!
Mamy to mamy to! Moja córka uwielbia tą książkę i bierze ją ze sobą nawet jak idzie do koleżanki sąsiadki się pobawić
OdpowiedzUsuńPiękne źródło inspiracji
Wspaniały pomysł na prezent..
OdpowiedzUsuńCzyżby kolejna książka do kupienia?:)
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam polecaną przez Ciebie książkę "Pierwszaki z kosmosu" i moja klasa jest zachwycona :)
My mieliśmy ją kiedyś z biblioteki, ale Nikodem wtedy za mały był na wiele rzeczy, teraz znowu by się nam przydała, przeczuwam że byłaby to jedna z ulubionych książek ;)
OdpowiedzUsuńAle cudenka, wspaniałe zakładki :)
OdpowiedzUsuńcoś dla nas :)
OdpowiedzUsuńSuper! Moja córeczka uwielbia zabawy plastyczne. Wprawdzie na okładce napisali, że od 6 roku życia, ale liczę , że znajdę coś dla 4-latki, bo zamierzam jej to kupić na Mikołajki :)
OdpowiedzUsuń