Obrusik już leży w kuchni na stole i umila nam posiłki. Cała porcelana na nim pięknie się prezentuje.
Dzisiaj na naszym stole zagościł pierwszy majowy bukiet z naszego ogródka. Gdyby pogoda byłą piękna i słoneczna pewnie szkoda by mi było zerwać te kwiaty, ale gdy poszłam rano po szczypiorek do ogródka i zobaczyłam je przewalone i ubrudzone piachem pozrywałam je i teraz w domu cieszą nasze oczy. Hiacynty dodatkowa pięknie pachną.
Podczas naszej ostatniej wycieczki rowerowej Nikuś zauważył ogromne koniczyny. Poszliśmy poszukać czterolistnej koniczynki jednak nie udało nam się. Nikuś pozbierał te trzylistne i powiedział, że on takie lubi najbardziej.
Zrobiliśmy z nich bukiet.
A na obiad zrobiliśmy wspólnie pizzę, o której chłopcy marzyli już od kilku dni.
Na koniec chciałam podziękować Wam za tak duże zainteresowanie zabawkową wyprzedażą. Część rzeczy zniknęła, a dziś wstawiłam kolejne przedmioty. Może komuś coś wpadnie w oko.
Wyprzedaż na moim drugim blogu Domowa wyprzedaż różności
Pozdrawiam serdecznie!
Iza
Piękna ta Twoja serwetka bardzo podobają mi się takie rzeczy,marzy mi się narzuta patworkowa na łóżko do pokoju Wiktora.A my dziś mielismy podobny obiad Calzone:)Zaraz wrzucę przepis:)
OdpowiedzUsuńOj, jak pięknie kolorowo u Ciebie.Serwetka piękna. Gdzie zdobywasz tak piękne materiały? Widzę, że pomimo deszczowej pogody majówka się udała. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIzunia Twoje posty są takie rodzinne i kolorowe.Aż czuć Wasza miłość i radość. Widzę mnóstwo pięknych przedmiotów, jeśli masz ochotę na kolejne skorupki od Ib Laursena to zapraszam Cię do redecor.pl do 5 maja mamy jeszcze promocję. Buziaki Gosia z homefocuss
OdpowiedzUsuńTakie kolory u Ciebie rozwietlaja myśli w deszczowy dzień :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ps na listy dzielnie poczekamy :) szkoda byłoby to przerwać ....
Izuniu, serwetka fajowo wyszła! Zestawienie super, myślę, że gdybyś nawet miała jeszcze jakieś inne, to i tak byś wybrała taki zestaw :) I dobrze, że uratowałaś te kwiatuszki, po deszczu byłyby brzydkie, a tak będą cieszyły oczy, lubię takie mieszane bukiety :)) Zawsze jestem szczęśliwa, kiedy do Ciebie zaglądam i uśmiecham się, dobrze się tu czuję :)))
OdpowiedzUsuńcmoki-smoki
Sylwia:)
Nie mogę się wprost napatrzeć na Twoje pomysły:)
OdpowiedzUsuńwykonanie takiej serwetki przecież nie jest trudne, ja umiem szyć, muszę się za to zabrać w końcu
a jedzenie na tak ślicznym stole to sama przyjemność
przepiękny
OdpowiedzUsuńuwielbiam do Ciebie zaglądać :)
pozdrawiam ciepło
Ojjj uwielbiam takie bukiety !!! U mnie jeszcze niestety nie bardzo jest co ciąć do wazonu .. Ale jeszcze troszeczkę i może może ... Pozdrawiam kolorowo Izuś ..
OdpowiedzUsuńtkaniny dopasowane idealnie-takie właśnie Twoje .A bukiecik świetny .Ja dzisiejszy dzień spędziłam na robieniu bukiecików komunijnych jutro cd .Pozdrawiam ciepło .
OdpowiedzUsuńAha -no i ta Twoja piękna emalia .......
OdpowiedzUsuńPiękne tęczowe śniadanko:) Chłopcy idealnie się wpasosowali w ten radosny kolorowy mix!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was serdecznie
Buźki!
Viola
Ależ u Ciebie pięknie, pastelowo i kwieciście. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna zastawa:)
OdpowiedzUsuńPiękne pastelowe śniadanko!
OdpowiedzUsuńPięknie kolorowo i majówkowo:)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością zjadłabym śniadanie przy tak nakrytym stole.
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle kolorowo i pięknie!
OdpowiedzUsuńIza uwielbiam Wasz domek za te kolory! Przepięknie!
OdpowiedzUsuń