Kto zagląda na mojego bloga ten pewnie zauważył moją miłość do kolorów. Uwielbiam otaczać się kolorami i robić zdjęcia, na których jest dużo kolorów. Uwielbiam multikolor w ubraniach i na talerzach. Kocham też biel ponieważ to ona skrywa w sobie wszystkie kolory. Uwielbiam czarno białe fotografie te stare i te nowe również, ale kiedy mam sama taką zrobić wtedy szkoda mi tych wszystkich barw, które będzie skrywać to zdjęcie. Tym razem postanowiłam pobawić się kolorami i zrobić czarno białe zdjęcia, a właściwie to zdjęcia robił mój mały fotograf, ja mu ustawiałam jasność nie zawsze trafnie.
Zdjęcia zrobione spontanicznie podczas mojego przeglądania gazet wnętrzarskich w oczekiwaniu na pierwszy wyjazd do dużego miasta na kursie prawa jazdy, na który wreszcie się zdecydowałam.
Ta kupka książek to zbiór po ostatniej wizycie w bibliotece. Udało się zdobyć książeczki Beatrix Potter, o której oglądałam ostatnio film. Książeczki jak i film serdecznie polecam, ale o tym będzie osobny wpis.
I na koniec jeszcze dwa postarzane.
Młodszy fotograf też zrobił kilka zdjęć, ale jemu juz bałam się dać aparat i mu podtrzymywałam. Te zdjęcia innym razem.
Żegnam się z Wami kolorowo.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego, kolorowego weekendu mimo brzytkiej pochmurno - deszczowej pogody.
So pretty!!!
OdpowiedzUsuńThese old fashioned made pics!
Salut!
Franka
zdjęcia cudne. szczególnie to ostatnie postarzone i ten pierwszy mini kolaż z budką z serduszkiem :)
OdpowiedzUsuńmusze ci to napisać: masz uroczy uśmiech :)Pozdrawiam
Zdjęcia piękne :-) też ostatnio "przerabiałam" Kalicińską i rozlewisko - nie czytałam tylko powrotów, które widzę, że udało CI się zdobyć w bibliotece :-) Pozdrowionka! PA
OdpowiedzUsuńJesteś piękna i masz bardzo zdolnego fotografa ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z http://wczesnaedukacjaantkaikuby.blogspot.com
Jesteś taka śliczna!
OdpowiedzUsuńUśmiech trafia prosto do serca!
Stylizacja fotkowa - pierwsza klasa :)
Na filmie o Beatrix Potter byłam w kinie, kiedy starsza M. była malutka, bardzo mi się podobał. Uwielbiamy Beatrix i jej małych przyjaciół, Tycia Myszka jest najlepsza - panna porządnisia ;-).
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię zdjęcia B&W z Twoich bije mega optymizm. Pozdrawiamy.
mały talent rośnie-urocze zdjęcia:]
OdpowiedzUsuńZdjęcia urocze i bardzo profesjonalne. Rosną prawdziwe sławy fotografii u Ciebie w domu;-))
OdpowiedzUsuńAle muszę się przyznać że bardziej lubię twoje piękne kolorowe zdjęcia. Masz piękny dom i pokazuj go najczęściej jak możesz. Kolorowe zdjęcia z Twojego domu są balsamem na moją duszę.
Uwielbiam kolory
Całuski
Franka - THANK YOU!
OdpowiedzUsuńAba - cieszę się, że Ci sie podoba. Mnie ten domek jest szczególnie bliski gdyż kupiłam go kiedy marzyłam o własnych kątach.
Ewa - dziękuję i pozdrawiam Cibie oraz Antosia i Kubusia.
Madziu kochana - DZIĘKUJĘ!
majaizgraja - ja nie wiedziałam, że taki film jest. Ach dopiero przy dzieciach zagła=ębiam się w tę lliteraturę dziecięcą. Pozdrawiam!
Anita - dziękuję!
Danusiu ja też wolę kolor. Dziekuję!