Mam takie jedno miejsce w lesie, gdzie lubię chodzić na spacery. Czasem uda mi się tam wybrać przed pracą i nawet wypić herbatkę w towarzystwie leśnych skrzatów.
A na koniec zawsze jest najlepsza zabawa oczywiście patykami.
Pięknego tygodnia Wam życzę!
Jaki słodziak. Uroczy.
OdpowiedzUsuńTo prawda przeuroczy słodziak i piękne kadry. Oj chętnie bym się do Was przyłączyła!
OdpowiedzUsuńNajmłodszy - najsłodszy. :) Bardzo fajne ma misiaczki. Pozdrawiam Was serdecznie.
OdpowiedzUsuńOj taka herbatka wybornie musi smakować w takim otoczeniu 😊 a wrażenia po spacerze pewnie niezapomniane 😊
OdpowiedzUsuńUrocze zdjęcia, główny Model i samo miejsce ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kadry! I jaka wytworna herbatka w plenerze!
OdpowiedzUsuńDzieciństwo na wagę złota! Pozdrowienia dla rodzinki
OdpowiedzUsuńCudne te misie:)
OdpowiedzUsuńWróć ...
OdpowiedzUsuńWidać, że super spędzony czas :) Pozdrawiam, Dorota.
OdpowiedzUsuńZaglądam do Ciebie co jakiś czas, wciąż z nadzieją że pojawi się nowy post. Na instagramie pojedyncze zdjęcia, bez Twoich relacji, refleksji... To nie to samo. Pusto tu, wróć ☺
OdpowiedzUsuń