czwartek, 17 maja 2018

Okruch



"... szczęścia nie można szukać między zębami, ani w portfelu, ani tam, gdzie nas nie ma, bo szczęście jest w nas. Szczęście mieszka w sercu, które ma każdy. Pan Bóg rozmyślnie tak urządził świat, żeby szczęście było za darmo."
                                                                               Anna Ficner-Ogonowska

Pamiętam jak kilka lat temu, dwa albo trzy odwiedziłam moją chrzestną, która opowiadała mi o fantastycznych książkach o szczęściu jakie przeczytała. Mówiła, że koniecznie muszę je przeczytać. Nie zwlekając ani chwili, już o powrocie do domu czytałam pierwszy tom trylogii o szczęściu Anny Ficner- Ogonowskiej pt: "Alibi na szczęście".
Książka podobała mi się tak bardzo, że błyskawicznie połknęłam wszystkie tomy.
Ogromnie ucieszyłam się, gdy ukazał się dodatkowy tom świąteczny pt: "Szczęście w Cichą Noc."
Jeszcze większą radość poczułam, gdy dowiedziałam się, że jedna z moich najulubieńszych autorek pojawi się w naszej księgarni, na spotkaniu autorskim.
Spotkanie było związane z pojawieniem się na rynku wydawniczym nowej powieści autorki pt."Okruch."



Kiedy jechałam na spotkanie miałam jeszcze sto stron do przeczytania. Zabrałam ze sobą swój egzemplarz książki i z wielką radością oczekiwałam na autorkę, która pojawiła się w księgarni witając się ze wszystkimi ciepłym uśmiechem.



Bardzo lubię jeździć na spotkania autorskie, choć nieczęsto mam taką okazję.
Kilka dni przed spotkaniem słuchałam w radio wywiadu z autorką i już po głosie pomyślała, że musi ona być wspaniałą i ciepłą osobą.







Na wyjazd namawiałam jeszcze kilka koleżanek, ale tylko Basi udało się tam ze mną być.
Razem zdecydowanie było nam raźniej.








Basia obdarowała mnie pięknymi konwaliami, które były w tym dniu takimi okruchami radości.



A na spotkanie założyłam na siebie moją nową sukienkę, która dostała miano najwygodniejszej, jaką kiedykolwiek miałam. Sukienka ma wyrazisty kwiatowy wzór i pięknie się prezentuje.
Czuję się w niej wspaniale.


To oczywiście Marie Zelie, o której Wam wspominałam. Sukienkę można teraz kupić za połowę ceny.




Sukienka jest z wiskozy, która się w ogóle nie gniecie, wspaniale układa na ciele i jest mega wygodna.
Sukienka jest zapinana i wiązana pod szyją, ale ja ze względu na ciepły dzień nosiłam ją rozpiętą pod szyją i z podwiniętymi rękawkami.
Dziś  mija mój 131 dzień w sukience.
A w szafie czeka już nowa sukienka, na niedzielną uroczystość. Nasz Niko, w niedzielę przystępuje do I Komunii Świętej.
Pozdrawiam Was ciepło!
Iza

8 komentarzy:

  1. Żałuję że w naszej miejscowości nie ma takich spotkań autorskich zwłaszcza że doskonale rozumiem połykanie książek Pani Ani Tym bardziej muszę sięgnąć po "Okruch" ...
    Radosnego przeżywania z Nikusiem.
    My świętujemy właśnie Biały Tydzień ☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Autorkę już zapisałam. Będę się oglądała za Jej książkami...
    Świetne zdjęcia.
    A sukienka jest po prostu piękna...
    Cudownego dnia w niedzielę...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie byłam na zadnym spotkaniu autorskim chcialabym kiedyś spotkać Katarzyne Michalak, tymczasem niebawem Iwona Wiśniewska bedzie miala niedaleko takie spotkanie - podczytuje jej bloga może uda mi sie być na tym spotkaniu. Sukienka śliczna kilka razy zastanawiałam się nad kupnem tam sukienki na Tobie wygląda rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wybieram się na spotkanie autorskie za chyba dwa tygodnie - o designie będzie, więc żadna tam proza, ale też miło dla serducha :>
    Fajnie jest spotykać się z ludźmi, którzy nas inspirują...
    A w sukience Ci pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię książki pani Ani wiec z miłą chęcią wzielabym udział w takim spotkaniu:) Iza pięknie wygladasz,promieniejesz:) a sukienka - prześliczna:) Jestem bardzo ciekawa co na siebie wlozysz na komunie:) czekam na relacje:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądasz kwitnąco.:) Bardzo udane spotkanie, radość aż bije ze zdjęć. Pozdrawiam serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie spotkania są bardzo inspirujące! :) Ja też chciałabym wziąć udział w spotkaniu z autorką książki, którą czytam teraz ("Dzień, w którym lwy zaczną jeść sałatę", polecam!) :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tej Autprki, więc zapisałam sobie nazwisko i chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń