niedziela, 15 maja 2016

Mój pierwszy tort komunijny


Już rok temu, koleżanka prosiła mnie o upieczenie tortu, na komunię swojej córki. Długo nie chciałam się zgodzić. Bałam się przede wszystkim tego, że nie wyjdzie. A do tego jeszcze ta książka. Nigdy nie robiłam książki i nie chciałam jej zrobić. W końcu, gdy powiedziała, że mogę zrobić dowolny zgodziłam się. Rok szybko minął i dziś nastał ten dzień, gdy z drżeniem rąk, odwiozłam do restauracji swój pierwszy tort komunijny.
Chwalę się, bo jestem z niego dumna jak nie wiem co :)
Pracowałam nad nim pół nocy. O 4.30 położyłam się spać. Rano jeszcze część florystyczna i gotowe.






Lubię ten moment, gdy tort pokryty masą cukrową czeka, na detale. Trochę czuję się wtedy jak podczas scrapowania. Kwiatuszki 3D, lukrowe kropeczki... Przydają się niektóre umiejętności :)
Z efektu jestem zadowolona. Masa cukrowa, którą stosuję, nie jest łatwa w użyciu, ponieważ szybko wysycha. Ma to jednak swoje plusy, ponieważ tort w lodówce nie pochłania wilgoci. Masę kładę bezpośrednio na śmietanę, która wcale nie rozmiękcza masy. Niestety podczas robienia dekoracji trzeba się uwijać, bo masa szybko twardnieje. To było dla mnie stresujące wyzwanie, dlatego cieszę się, że już po.
Fajnie zdobyć jakieś nowe doświadczenie, zwłaszcza jeśli chodzi o żywe kwiaty, które nie miałam pojęcia jak przymocować. W końcu wpadłam na pomysł zastosowania nakrętki od słoika po maśle orzechowym i kleju na gorąco. Udało się! Przy okazji miałam też możliwość zrobić swój pierwszy tort trzypiętrowy. Nigdy ie przypuszczałam, że będę kiedyś piec torty :)

Pozdrawiam Was ciepło i życzę miłego popołudnia!

23 komentarze:

  1. P R Z E P I Ę K N Y :)
    Idealny na taką uroczystość :)
    Subtelne dekoracje to strzał w dziesiątkę!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jest perfekcyjny! idealnie uroczy i śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  3. WOW! widziałam na fb i jestem zachwycona:-) Iza, w licpu mamy chrzciny:-)Buziaki:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Iza Iza jesteś nieziemsko uzdolniona ♡♡♡♡♡♡♡♡

    OdpowiedzUsuń
  5. Istne dzieło sztuki, aż żal go kroić!

    OdpowiedzUsuń
  6. FANTASTYCZNY!!!Widać ile czasu i serca w niego włożyłaś!

    OdpowiedzUsuń
  7. Torcik jest piękny!!! Gratuluję, że się odważyłaś bo wyszedł ślicznie i na pewno smakował wyśmienicie!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Izo tort przepiękny!!!!Dobrze mieć taką koleżankę jak TY.Mimo,że mój blog umarł śmiercią naturalną to na pewne stronki zaglądam regularnie.Twój do nich należy i to do tego stopnia,że z wielką dumą kupiłam gazetkę w której pokazujesz swój piękny,kolorowy dom.Co więcej zdarza mi się być w sklepie z rzeczami do domu i myśleć,że pewnie to czy tamto by Ci się spodobało.Co więcej po Twojej publikacji kupiłam sobie fartuszek do kuchni,a teraz idę po książkę o koktajlach.Oj czytam i mój wpis brzmi dziwnie troszkę, ale zapewniam Cię,że nie jestem psychofanką ,ale w każdym Twoim poście widać ogromne serce które wkładasz w prowadzenie domu,wychowanie dzieci.Pozdrawiam Cię bardzo gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tort piekny!!!
    Znam jeszcze jeden sposob na kwiaty, ktory wymyslilam daaawno temu, kiedy zamawialam tort na swoj slub;). Poprosilam cukiernika, zeby w torcie wycial miejsce na mnalutka szklaneczke, tzw. literatke. Do tej szklaneczki, z odrobina wody, wstawilam przygotowany bukiecik. Sprawdzilo sie swietnie. Nic nie bylo widac, a kwiatki nie wiedly. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Tort,arcydzieło!!!Piękna w Twoim poście jest też radość z tworzenia i niekryta duma ze swoich dokonań :)Niezwykle dla minie jest możliwość obserwowania Twojego rozwoju na każdym "polu"działania.

    OdpowiedzUsuń
  11. tort przepiękny:-)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Majstersztyk:) Dla mnie umiejętność zrobienia takiego tortu, to po prostu magia:) Jak Wy to robicie??? Ja jestem za to dobra w ich pochłanianiu:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękny !!!! Gratuluję zdolności :):):) pozdrawiam bardzo serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wielkie brawa!!! Jest przecudny!!!Masz wielki talent:) Ściskam mocno:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jaki piękny. Szkoda by mi było go zjadać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bosko wygląda i na pewno tak też smakował ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super wyszedł Ci ten tort - taki delikatny i skromny - idealny na taką uroczystość !Ja komunie córki mam za 2 lata ale już postanowiłam że sama upiekę tort na tę uroczystość - mimo że nie mam dużego doświadczenia (zwykłe torty urodzinowe) Widząc ile to sprawia radości - popróbuje i myślę że mi też się uda.
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń