Ósme urodziny świętowała dziś Zosia, córeczka koleżanki, dla której piekłam tort i ciasteczka z psim motywem.
Nie miałam pieskowych foremek i miałam problem, jak zrobić ciasteczka. Z pomocą przyszedł ulubiony pinterest, na którym znalazłam inspiracje, na wykorzystanie okrągłej foremki:)
Pomysł na tort również zaczerpnięty z internetu.
Niebieski to ostatnio najczęściej używany barwnik. Kilka lat temu, gdy na topie był Zygzak i wozy strażackie, migiem skończył mi się czerwony, a teraz dominuje błękit:)
Do zestawu powstały również Cake popsy.
Pozdrawiam ciepło:)
cool!
OdpowiedzUsuń♥ Franka
sliczny torcik :-) :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo
Super Izunia ☺ śliczny torcik
OdpowiedzUsuńJakie fajne te pieski-ciasteczka Ci wyszły a o torcie nawet nie wspomnę:) Super!:) Ja właśnie wcinam już ostatni kawałek tortu czekoladowego Nigelli Lawson - przepis zaczerpnęłam od Ciebie. Moi bliscy za nim szaleją:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i pięknej niedzieli:)
Patrycja
u was jak zwykle słodko i kolorowo...
OdpowiedzUsuńsłodkiej i kolorowej niedzieli zycze !
Wszystkie słodkości super.życze miłej i rodzinnej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńUroczy torcik i śliczne ciasteczka - pieski. Niezwykle pomysłowe :))
OdpowiedzUsuńIza,przechodzisz samą siebie:)Coś pięknego!!!I ciasteczka i torcik zachwyca!!!
OdpowiedzUsuńAleż jesteś zdolna. Wspaniały tort i ciasteczka.
OdpowiedzUsuńAż żal jeść!
OdpowiedzUsuńJaki śliczny! Moje torty są zwykle bardzo country: trochę krzywawe, trochę popękane...dobrze, że przynajmniej smakują jako tako ;)
OdpowiedzUsuńZawsze jem najpierw oczami więc muszą być pyszne te ciasteczka i tort :-). Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńJakie to prześliczne! Aż szkoda zjeść i tortu i psich ciasteczek!:)
OdpowiedzUsuń