Dziś post dla wytrwałych bo dużo czytania, a ja nie należę do tych co potrafią pięknie składać słowa w zdania. Będzie to post na podsumowanie roku z podziękowaniem dla Was.
Miniony rok był dla mnie cudownym rokiem. Dużo się działo. W styczniu założyłam bloga. To było dla mnie całkiem nowe doświadczenie. Zabrało mi trochę czasu zwłaszcza po nocach, ale dzięki temu zyskałam coś wspaniałego. Dziękuję Wam tutaj zaglądającym bo bardzo odmieniłyście moje życie. Zaczęłam trochę inaczej patrzeć na Świat, na ludzi i na przedmioty zwłaszcza te codziennego użytku. Czasem podobają mi się rzeczy na które wcześniej nie zwróciłabym uwagi tak jak ten imbryczek wyszperany w małym domku mojej cioci Józi.
W marcu wprowadziliśmy się do naszego domowego zakątka. We wrześniu Dominik poszedł do przedszkola, a w październiku zdałam egzamin prawo jazdy. To były fantastyczne wydarzenia, które niosły ze sobą wiele emocji i kosztowały wiele trudu i pracy, a prawo jazdy dodatkowo wiele nerwów.
Założenie bloga miało wielki wpływ na mnie i chcąc nie chąc na moich bliskich również.
To niesamowite doświadczenie poznać kogoś wirtualnie i się zaprzyjaźnić. Tak właśnie było z Sylwią. Jej blog był pierwszym odkrytym przeze mnie blogiem. Było to prawie 5 lat temu. Po urodzeniu Dominika byłam zarejestrowana na pewnym forum dla mam i tam znalazłam pewien piękny cytat dotyczący wychowania. Często zapisuję cytaty, ale ta strona zamknęła mi się i nie mogłam jej znaleźć. Zaczęłąm w wyszukiwarce wpisywać zapamiętane słowa i natrafiłam na blog Sylwi. Był to blog rodzinny, zwłaszcza o jej cudownej córeczce Zosi. Zaczytałam się i napisałam kilka słów w komentarzu. Później wysłałam maila i tak się zaczęło. Czasem pisałyśmy do siebie po dwa maile dziennie dzieląc się doświadczeniami, pomysłami i trudami wychowawczymi. Kiedy pisałam te kilka słów nie sądziłam, że kiedyś się zobaczymy. Sylwia z rodziną przeprowadziła się do nowego mieszkania i zaprosiła nas. Podczas naszego spotkania, zaprosiła nas na sylwestra. Dzieli nas ok. 120 km, ale to nie było przeszkodą. Później ona z rodzinką odwiedziła nas raz, później drugi. Uczestniczyłyśmy w takich rodzinnych uroczystościach jak roczek czy chrzest.
Drugą ciąże również przechodziłyśmy w podobnym czasie gdyż Hania córeczka Sylwi jest półtora miesiąca starsza od Nikusia. Sylwia wróciła do pracy więc nasz kntakt jest rzadszy, ale już oczekujemy na ich odwiedziny, które mam nadzieję, że wkrótce nastąpią.
Po jakimś czasie poszukiwałam w internecie czapeczek na słoiki i znalazłam blog Madzi z Rustic Home, a później Ani i jej ruderki oraz Asi z Green Canoe. To były pierwsze odkryte przeze mnie blogi wnętrzarskie i tak się zaczęło. Przez długi, długi czas tylko podczytywałam, aż znalazłam blog Madzi z Domku przy Wichrowych Wzgórzach (z Madzią nigdy nie umawiałyśmy się na spotkanie, dzieli nas ok. 60 km, a już spotkałyśmy się 3 razy przypadkiem i do tego dwa razy w Ikea), który jest dla mnie skarbnicą pomysłów na zabawy z dziećmi oraz blog Beatki z Lawendowego domu, w któym znajduję inspiracje i pomysły na gotowanie i pieczenie z dziećmi. One namawiały mnie do założenia bloga. Skusiłam się i wieloma obawami założyłam swojego bloga. Zwłaszcza bałam się krytyki bo nie potrafię zbyt ładnie ujmować w słowa tego co myślę i tego co chcę napisać. Ale odkąd prowadzę bloga tylko raz ktoś poprawiał moje błędy, a zapewne robię ich bardzo wiele bo rzadko czytam to co napisałam.
Jestem wdzięczna przede wszystkim za ludzi jakich poznałam przez pisanie bloga. Za tych, którzy również prowadzą blogi i mogę czerpać z ich inspiracji, jak i za tych którzy podczytują i czasem napiszą kilka przemiłych słów na maila. Często te słowa mnie bardzo wzruszają, podnoszą na duchu, dodają skrzydeł i czasem też onieśmielają. Są to zawsze przemiłe słowa.
Nigdy nie doświadczyłam w tak krótkim czasie tyle serdeczności i dobroci. Zawsze przyciągałam do siebie dobrych ludzi i wiem, że to jest moim darem. Czasem zastanawiam się jak mogłabym się odwdzięczyć. Staram się to robić ciepłym słowem na Waszych blogach, uśmiechem czy drobnym przedmiotem jaki mogę zrobić dla Was. Dostałam równiż kilka przemiłych przesyłek od cudownych dziewczyn. Karolina wiedziała, że lubię krateczkę więc przesłała mi koszulę, z której mogłam stworzyć abażur na lampkę i kilka innych dekoracji, a wśród nich te świąteczna, a u Madzi spodobały mi się mydełka robione przez nią własnoręcznie z lawendą i nagietkiem tylko zastanawiałam się gdzie tu nagietek zdobyć, a ona mi przesłała suszone płatki nagietka, nasiona i w dodatku mydełko. Od kochanej Alicji z bloga Arte Ego dostałam tomik Odgłos deszczu jej autorstwa. Dzięuję!!!
W ciągu tego roku miałam wielkie szczęście w wielu Candy organizowanym na Waszych blogach. Czasem dzień po diu udało mi się coś wygrać. Tak było z Candy u Iris i Syl.
Moje dzieci mają swoją biblioteczkę wyposażoną w wiele konkursowych książek. To niesamowite. W różnych zakątkach domu mam przedmioty od Was.
Dziękuję Wam!!!!
Początek tego roku też rozpoczął się wygraną tym razem w konkursie miesięcznika Moje Mieszkanie.
Oczekiwałam na numer w którym będę mogła podziwiać mieszkanie Agnieszki z lubianego przeze mnie bloga.
W gazecie był ogłoszony konkurs na kartkę świąteczną. Do wygrania był ekspres do kawy. Zaraz po Nowym Roku przyszło ogromne pudło, a w nim ekspres do kawy z półrocznym zapasem kapsułek kawy Tchibo.
Najbardziej się cieszę, że ma dyszę do spieniania mleka. Dzieciaki też się cieszą bo proszą o kakałko lub czekoladę ze spienionym mleczkiem.
Wielka była nasza radość tym bardziej, ze chociaż sami nie pijemy za wiele kawy to lubimy przyjmować gości, którzy zawsze chętnie proszą o kawę.
A to karteczka którą zrobiłam na konkurs.
Włożyłam w nią dużo serca i napisałam szczere życzenia. Było mi tym bardziej miło bo pisałam życzenia do redakcji mojego ulubionego miesięcznika.
A w czwartek kupiłam gazetkę, a tam prześliczny domek Kasi, która jest siostrą Mimi. Zakochałam się w nim. Piękne meble i obrazy cudownie ocieplają wnętrze. Polecam Wam ten numer.
Dzięki gazetce znalazłam też jakiś czas temu blog Karoliny z Villa Nostalgia. Uwielbiam go i cieszę się, że z Karolką mogłyśmy się zaprzyjaźnić.
Dziękuję Wam serdecznie i już na 18 stycznia przygotowyję dla Was niespodziankę. Do tej pory robiłam tylko konkurs piknikowy. To będzie moje pierwsze Candy z okazji rocznicy, w ramach skromnych podziękowań dla Was.
Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam na kawę ze spienionym mleczkiem.
Iza
W piękne słowa ubrałaś swoją drogę w blogowym świecie :) Wiesz, że lubię do Ciebie zaglądać, oglądać Twoje rodzinne relacje i czytać Twoje posty. Bardzo miło spędziłam u Ciebie dzisiaj te kilka chwil ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zimowo ;)
Ja cieszę się z każdych odwiedzin i bardzo mi miło, ze do mnie zaglądasz. U nas też zimowo. Właśnie wróciliśmy z sanek.
UsuńPozdrawiam!
Iza, mam podobne odczucia po przeczytaniu Twojego posta odnośnie przygody z blogowaniem:) Nic dodać nic ująć:) Cieszę się razem z Tobą i życzę z całego serducha kolejnych lat tak ciekawych i owocnych w przyjaźnie:)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na Candy!
uściski,
Madziu w podobnym czasie roczek obchodzimy. Candy już jutro ogłoszę.
UsuńPozdrowienia dla Ciebie i rodzinki. Cieszę się, ze mogłam Cię poznać.
Izuniu, pięknie to napisałaś. Bardzo się cieszę, że któregoś pięknego dnia dane mi było tutaj zawitać i Cię poznać.Życzę wytrwałości w pisaniu bloga na kolejne lata, mam nadzieję długie :-).
OdpowiedzUsuńPs. gratuluję wygranej w konkursie, kartka zdecydowanie na to zasłużyła! Imbryczek cioci Józi - cudeńko :-)
Madziu ja też uwielbiam do Ciebie zaglądać. Wasze radosne kolorowe zdjęcia sa dla mnie inspiracją.
UsuńDziękuję za gratulacje. Cieszy mnie trwa wygrana.
Ja też się cieszę, że mogłam Cię w blogosferze poznać. Jesteś bardzo ciepłą osobą i prostą - w najlepszym tego słowa znaczeniu.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wiele dobrego:)
Dziękuję, a ja jestem Ci wdzięczna za Twojego bloga z którego powstała moja bardzo długa lista książek do kupienia i przeczytania. Szkoda, ze nasze biblioteki tak słabo wyposażone.
UsuńPozdrawiam Was zimowo!
Przeczytałam od początku do końca. Kiedy wchodzę na Pani bloga a obok siedzi moja córa zawsze słyszę" mamusiu kupimy takie śliczne miseczki w róże, mamusiu upieczemy takie babeczki...itp." Tak więc blog jest nie tylko inspiracją dla mnie ale także dla mojej córki.A przyjaźnie nawet te internetowe potrafią przetrwać . Pozdrawiam Bietka
OdpowiedzUsuńBietko cieszę się, ze również złożyłaś bloga. Za rok to Ty będziesz miała rocznicę. Pozdrawiam Ciebie i córeczkę.
Usuńmi mija roczek w lutym:))kolejnych roczków zyczę :)))piękny ekspres....no to poproszę może jednak o te porze kakałko??
OdpowiedzUsuńmiło czytać,ze masz same dobre skojarzenia z netowym życiem :]] ja też
OdpowiedzUsuńżycze kolejnych lat blogowania,natchnienia i inspirujących znajomości.
Po pierwsze- wszystkiego dobrego z okazjii miłej rocznicy!
OdpowiedzUsuńPo drugie- gratuluję Ci Izuniu tych wszystkich wygranych
Po trzecie- Jeszce raz wszystkiego dobrego i nie marudź i nie narzekaj na swój styl, bo to co napisałaś jest bardzo składne i ładne i z przyjemnością doczytalam do końca.
Pozdrawiam Cie cieplutko z Kalinek
M.
Uwielbiam długie posty! Gratuluję wspaniałego roku i życzę równie dobrego, a nawet jeszcze lepszego 2012! Masz świetnego bloga, na którym zawsze można znaleźć coś ślicznego! :) P.S. Ja też często zapisuję ciekawe cytaty. Pozdrawiam cieplutko, M.
Usuńa mnie az sie wierzyc nie chce ze mialas watpliwosci co do zalozenia bloga, bardzo milo sie tu przebywa, a rzeczy ktore sama robisz, ktore razem komponujesz prawdziwie ciesza oko, ciesze sie wiec ze rok temu sie zdecydowalas , bo dzieki temu, taka ja mam duza przyjemnosc z zagladania w komputer:) Życze Ci dalszych wspaniaych pomyslow i radosci z tego co robisz :)
OdpowiedzUsuńserdeczne gratulacje! kolejnych ciekawych znajomości i wielu udanych lat blogowania:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak wiele w Twoim życiu wydarzyło się w związku z prowadzeniem bloga. Bardzo lubię do Ciebie zaglądać i życzę Ci duuużo wspaniałych pomysłów do zrealizowania i pokazania na blogu :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIzo... mówisz, że nie potrafisz dobierać słów...a ja się wzruszyłam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twojego bloga i podziwiam zawsze...
hmmm ciekawą sprawą jest, że i ja przyciągam do siebie zawsze dobrych ludzi... zastanowiło mnie to, jak przeczytałam Twoje słowa... bo rzeczywiście tak jest i ze mną :) a to przemiły wniosek... :) i cytaty też zawsze zapisuję ;)
Życzę kolejnego przepięknego Roku :) i wszelkiego spełnienia!
Pozdrawiam
Gratuluję! Dla mnie Twój blog był i jest pierwszym blogiem, na którego posty czekam z niecierpliwością. Masz rację przyciągasz ludzi, jesteś pogodną osóbką i dlatego tyle dobra i miłych niespodzianek Cię spotyka! Powodzenia! Może i my kiedyś spotkamy się przypadkiem?
OdpowiedzUsuńnic dodać nic ująć !!!!! pozdrawiam ciepło dobry duszku :)
OdpowiedzUsuńGratuluję takiej wspaniałej wygranej:)))
OdpowiedzUsuńpięknie opisałaś swoją blogową przygodę:))
pozdrawiam!
The google translator had much work to do!!!
OdpowiedzUsuńI wish you and your blog a nice anniversary!
And I take a cup of coffeee with you!
♥ Franka
Izuniu - pięknie ubrałaś wszystko w słowa...Ja bardzo lubię do ciebie zaglądać, czytać, oglądać piękne zdjęcia. lubię patrzeć jak dzielisz się z nami miłoscią do dzieciaków, domu, gotowania. wszystko robisz z pasją i dlatego przyciągasz dobrych ludzi - swoją dobra energią:) Gratuluję w pełni zasłuzonej wygranej!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę, żeby ten rok był co najmniej równie udany jak poprzedni:)
Tyle fajnych i ciepłych wiadomości od samego poniedziałku.
OdpowiedzUsuńCieszę się :-)
Gratuluję wygranej i życzę dobrego dzionka.
Pa:*
Dziękuję też w imieniu mojej Siostry.
u Ciebie jest zawsze tak ciepło i przytulnie...
OdpowiedzUsuńKochana Izuniu,
OdpowiedzUsuńKartka tak jak sie spodziewałam: piękna!!!! Jeszcze raz gratuluję zasłużonej nagrody i wierzę, że będzie Wam wspaniale służyć:))))
Jestem zauroczona Twoimi Małymi Kucharzami - genialni w tych fartuszkach!!! Ucałuj ich ode mnie:)
Alicja
Ja również podczytuję wymienione przez Ciebie blogi, bardziej lub mniej anonimowo. Lubię wnętrzarskie klimaty i Twojego bloga także, za mnóstwo, mnóstwo pozytynych inspiracji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cóż też nie należę do tych osób co potrafią składnie formułować zdania, ubierając je przy tym w piękne słowa, ale zdecydowałam się założyć bloga dzięki własnie takim osobom jak Ty:) wczoraj miałam wykasować, nie mam konkretnego pomysłu, piszę o wszystkim, jednak dziś po przeczytaniu Twojego posta stwierdziłam że nie usunę mojego bloga, będę pisać, będę tworzyć, może komuś przypadnie do gustu moja pisanina i będzie ten ktoś wracał do mnie tak jak ja wracam chętnie do Ciebie.dziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIzuś, a ja się cieszę, że trafiłam tutaj do Ciebie.
OdpowiedzUsuńDelikatna i wrażliwa Osóbka z Ciebie.
Życzę kolejnych, miłych blogowych chwil :)
Pozdrawiam
Ada
Rok pełen pięknych zdarzeń.Gratuluję i życzę Ci jak najwięcej takich chwil! Piękne słowa w tym poście! Tyle ciepła i serdeczności bije od Ciebie. Lubię tutaj zaglądać, czytać posty, oglądać zdjęcia...Piękne jest także to, że spotkałaś takie miłe osóbki z blogowego świata. To chociażby dlatego warto pisać blogi, poznawać ciekawe osoby, dzielić się pomysłami...
OdpowiedzUsuńŻyczę samych wspaniałych chwil
Kasia
Gratuluję wspaniałego bloga! Uwielbiam do Ciebie zaglądać i szukać inspiracji. Z niecierpliwością czekam na kolejny rok pomysłów z kroplą czerwieni w tle. Pozdrawiam Caroline :)
OdpowiedzUsuńŻyczymy jeszcze 100 lat blogowania z wnukami i prawnukami;)
OdpowiedzUsuńIzo! Ukłony! Za wytrwałość, za te słowa, za pomysłowość, siłę, entuzjazm i wewnętrzne dobro, którym emanujesz! No i za te przepiękne zdjęcia, które tu zamieszczasz! :*
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dalej takiego powera, byś swoim blogiem nadal umilała innym życie! Ja zaglądam tu codziennie, jak kilkanaście osób powyżej, więc Czytelników masz wiernych! :) Pozdrawiam serdecznie, Gosia z Gdańska PS przepraszam, że na razie nie odpisuję na Twojego maila, ale mam teraz troszkę ciężkich chwil, a nie chcę na szybko odpisywać!
Izuniu,przede wszystkim gratuluję roczku,wygranej i dziękuję za wszystkie Twoje posty!!
OdpowiedzUsuńBuziaki
Kochana moje gratulacje .Post napisałaś piękny ,ja też bloguje właśnie od stycznia i cieszę się z tego .Masz piękny blog i oby tak dalej !!!!Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńCudownie podsumowalas ubiegly rok, a to dlatego ze byl dla Ciebie niezwykle udany, szczesliwy, tworczy, i tak trzymac. Zycze aby w przyszlym roku orownie piekne i abys nam o tym napisala.
OdpowiedzUsuńsciskam mocno
Witaj moja droga :) Tyle tego, ze nie wiem od czego tu zaczac... :) Po pierwsze zycze wytrfalosci w pisaniu bo domowy zakatek to taki cieply i przytulny zakatek promieniujacy pozytywna energia. I nic dziwnego, ze przyciagasz w swe progi same przyjazne duszyczki bo Izus inaczej by nie mogo byc Twoje cieplo sie udziela :) Ciesze sie, ze byl to cudowny rok i zycze by kolejny byl jeszcze lepszy. Co do wirtualnych przyjazni to i ja takie nawiazalam i moja przyjaciolka to tez Sylwia :) Cos w tym jest ;) Poznalysmy sie lata temu na innym portalu jako mamuski piszace blogi o swoich i dla swoich dzieci. Tez sie poznalysmy odwiedzalismy sie nawzajem i momo setek kilometrow jestesmy zawsze dla siebie. Gratuluje wygranej! Kawka przepyszna i to kakao dla dzieci duzy plus mam ekspres dolce gusto fajna sprawa poczestowac gosci dobra kawa z pianka no nie? ;) Pozdrawiam ciplo!!!
OdpowiedzUsuńA ja poproszę o ten przepis na suflet czekoladowy o którym wspominałaś na moim blogu.
OdpowiedzUsuńA teraz biorę się za czytanie Twojego dłuuuugiego posta :)
Witaj. Przyznam, że to co napisałaś czytałam z wielką uwagą. Ja też niedawno założyłam bloga na którego przy okazji zapraszam :) Mam nadzieje, że na pierwszy rok mojego bloga będe mogła wymienić choć połowe tego co Ty osiągnęłaś. Życzę wszystkiego dobrego. Na pewno będe do Ciebie zaglądać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńooo jak ślicznie:) a gazetkę muszę kupić, skoro jest tam mieszkanko siostry Mimi:) sama jestem ciekawa! po pracy lecę do kiosku i już!:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńBuzka, Buzka, Buzka!
OdpowiedzUsuńZaglądam do Zakątka regularnie! Tak tu ciepło i przytulnie! Nawet czuję zapach ciasta:) Ustawiam się w kolejce z nadzieją:) Pozdrawiam i życzę kolejnego wspaniałego roku! Ania - ahyana@o2.pl
OdpowiedzUsuńtez widzialam ten numer gazety.Dom Kasi b.ladny!
OdpowiedzUsuń