czwartek, 19 czerwca 2014

Wycieczka rowerowa



Dzisiejszy dzień był bardzo rekreacyjny. Po szybkim obiedzie pojechaliśmy na wycieczkę rowerową. Jechaliśmy wspaniałą ścieżką rowerową, do malowniczej miejscowości Czatachowa.
Najpierw musieliśmy samochodami dojecjechać do mojej rodzinnej miejscowości, Tam znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej. Stamtąd  do Czatachowej wiedzie ścieżka rowerowa, która powstała nie dawno.




Pogoda była idealna, droga przepiękna, a po drodze maki, zboża i przepiękne kwiaty polne i drzewa.
W powietrzu pachniało lipą, sianem i jaśminem.


Nie mam za grosz kondycji i trzeba nad tym popracować, ale bardzo odpoczęłam na tej wycieczce, zwłaszcza podczas naszego postoju w Czatachowej.
Znajduje się tam Kościółek Świętego Ducha, nad którym swoją pieczę sprawują Ojcowie Pustelnicy.
Polecam Wam odwiedzić to miejsce, podobnie jak Leśniów. Są to przeoiękne miejsca na jurze krakowsko - częstochowskiej.
Na zakończenie wycieczki zjedliśmy przepyszne lody:) i odwiedziliśmy kuzynkę i jej rodzinkę.


A na koniec chciałam jeszcze ogłosić, że gra Dooble trafi do Mamy Ot . Gratuluję i proszę o przesłanie adresu na maila.

19 komentarzy:

  1. Super wycieczka, piękne plenery :-) a ja nabrałam ochoty na rower i .... pustelnię :-)
    A myślałam, że już tylko ja nie śpię :-)
    Pozdrówka ciepłe!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna wycieczka:) I te maki...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już drugi sezon rowerowy mam zamieniony na wózkowy, ale liczę na to, że za rok już całą rodziną będziemy mogli odwiedzać takie szlaki. Łąki o tej porze roku wyglądają obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super wycieczka! :-) Mój rower leży odłogiem, ale jak synek podrośnie to z pewnością będziemy jeździć na wycieczki rowerowe - uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcia! Uwielbiam polne kwiaty i wypady rowerowe :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. nasza super mama :-) starszy synek to chyba wykapana Ty;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniała wycieczka i wspaniałe widoki!
    Wczoraj również rodzinną wycieczkę rowerową zrobiliśmy, tak samo uznałam, że brak mi kondycji :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Czatachową znam z opowiadań mojej przyjaciółki, która często w weekendy jeździ tam na nabożeństwa. Piękne miejsce, a maki w tym roku oszalały, nawet wysiały się pod moim blokiem fundując mi teraz co rano piękny, wakacyjny widok. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, zazdroszczę Wam takich widoków:) My też uwielbiamy wycieczki rowerowe. Już nie mogę się doczekać jak będziemy ruszać w trasy całą czwórką:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowne maki i mama z synusiami również. My wczoraj również wybraliśmy się w plener bo pogoda była cudowna. Pozdrawiam ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wycieczki rowerowe to świetna sprawa ;)))). Wasza wycieczka wspaniała, a widoki cudne. Ja muszę poczekać jeszcze rok aż Hania trochę podrośnie. Pozdrawiam Was serdecznie :))))))
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowne maki i rodzinka również. My wczoraj także wybraliśmy się w plener bo pogoda była piękna. Pozdrawiam ciepło:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję bardzo , strasznie mi miło ,że gra trafi do nas :) Wysyłam już adres na mail . Uwielbiam wycieczki rowerowe, u nas pogoda nie pozwala teraz na wojaże wciąż pada :( Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniała wyprawa,'cudne zdjęcia!!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Iza widzę ,ze mamy podobne podejście do spędzania wolnego czasu ;)
    Uściski dla Was

    OdpowiedzUsuń
  16. przepiękne zdjęcia! Marzy mi się wycieczka w Wasze okolice :) jakoś ciężko nam się zorganizować... a z Czatachowej słucham czasem spotkań modlitewnych z o. Danielem :))) pozdrowienia dla całej Rodzinki!

    OdpowiedzUsuń

  17. Piękne widoki...
    i udane popołudnie...
    Pozdrawiam...:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne miejsca zobaczyliście.... Rowerorowo w poście jak i u mnie....

    OdpowiedzUsuń
  19. Wspaniała wyprawa, super że masz tak blisko do Czatachowej. Byłam tam 2 razy i mam cichą nadzieję na powrót tam w sierpniu. Pozdrawiam i udanych wakacji

    OdpowiedzUsuń