sobota, 17 września 2011

Festyn

Na wszystkie imprezy zabieram aparat. Nawet ostatnio do przedszkola biorę ze soba aparat tak na wszelki wypadek.
W zeszłą niedzielę mieliśmy parafialny festyn.
Upiekłam muffinki z budyniową niespodzianką w środku. Zapakowałam do pudełka, a po południu wybraliśmy się na festyn.


Na festynie udało nam się zrobić 2 zdjęcia i okazało się, że bateria się wyczerpała. Dobrze, że jeszcze w telefonie aparat, ale to juz nie to samo.
Dzisiaj na imprezę aparat zabieram naładowany i myslę więcej zdjęć porobić. Pierwszy raz od urodzenia chłopców idę sama na imprezę.  30 urodziny świętuje moja kuzynka Julia mama Sary. Babska impreza do północy. Zabieram się za przygotowania.
A na koniec jeszcze chciałm Wam zaprezentować buty mojego synka.
Mamy problem z kupowaniem dla niego butów bo jak do nowego się przekona to ciężko mu założyć coś innego. Nie lubi nowości. W zeszłą sobotę wybraliśmy się do sklepu po buty jesienne. Kupiliśmy mu czarne, wygodne i dość ładnie wyglądające. Kupiłam je mimo, że z przymiarką była masakra i płacz. Chciał tylko swoje stare niebieskie buty i żadnych innych. Później wstapiliśmy jeszcze do drugiego sklepu zobaczyc jakie tam mają buty. Nikuś zobaczył te i powiedział " Takie chcę kolorowe i mięciutkie".
Nie tylko ja lubię kolor. Moje dzieci również. Często jak kupuję im ubrania idę także na ubrania dla dziewczynek bo kolorystyka ubrań dla chłopców często jest mało dziecięca tylko szarość, granat, czerń i ciemna zieleń. Czasem uda się kupić coś kolorowego.
Kolor nas uszczęśliwia dlatego i Wam życzę kolorowego weekendu!

11 komentarzy:

  1. Z kupowaniem buto mam dokładnie ten sam problem z Bartkiem.... trzy razy już próbowałam kupić jesienne, ale on tylko swoje sandałki i koniec.
    Trampeczki są przecudne!!!!!!1

    OdpowiedzUsuń
  2. skąd ja to znam,też nie lubię tej szarości i burości.Niestety tylko sieciówki z cenami nie na moją kieszeń oferują piękne kolorowe ubranka.Ale wiesz odkryłam na allegro piękne kolorowe naprasowanki z postaciami z bajek,wystarczy jasny t-shirt i kolorowa bluza gotowa:p

    OdpowiedzUsuń
  3. WCALE SIĘ MU NIE DZIWIĘ!!:)))MIĘCIUTKIE I KOLOROWE:))PIĘKNE:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak kolorowe!

    Have a nice weekend!
    ♥ Franka

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja szkolny festyn u moich dzieci mam za tydzień i zastanawiałam się co upiec, ale po obejrzeniu Twoich muffinek już wiem! Wyglądają fantastycznie w kolorowych foremeczkach- idealnie na festyn do szkoły!

    OdpowiedzUsuń
  6. Często kiedy do ciebie wpadam, myślę sobie, że czas w koncu zrobić swoje pierwsze muffiny :))) Wyglądają obłędnie!

    Co do ubrań chłopięcych - wiem coś o tej smutnej kolorystyce i też nad nią ubolewam. Butki super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Super butki! Mój Franek ponad wszystko uwielbia czerwień:)Pewnie jak piszę ten komentarz Ty już świetnie się bawisz u kuzynki ale mimo wszystko życzę udanej babskiej zabawy!
    całuski,

    OdpowiedzUsuń
  8. muffinki <3 mniam!
    bardzo fajny blog.:)
    dziękuję za udział w moim CANDY! niebawem wyniki! pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam babeczki, są dobre na każda okazję. Życzę udanej zabawy a już pewnie po:-). Również lubię kolory.

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozumiem przywiązanie Twojego synka do starych bucików.Mój synek ma 2 latka. Kiedy mąż chciał załozyć nowe buty synek mówi " niee, te pana" i przyniósł mu stare i mówi " te taty "
    Smakowite muffinki:) pozdarwiam

    OdpowiedzUsuń