Od rana pijemy herbatki, gramy w planszówki, ogarniamy przestrzeń domową, przygotowujemy obiad i nadrabiamy zaległości lekcyjne.
Także na dzisiejszych zdjęciach pokój Niko w roli głównej, a właściwie kilka kadrów.
Pewnego popołudni, podczas porządków udało nam się wspólnie uzupełnić wielką ramkę, która kiedyś była na mapę zdrapkę, która ciągle się od niej odklejała.
Ramka długo wisiała pusta i aż się prosiło, aby coś do niej włożyć.
Niko bardzo chciał, aby włożyć do niej zdjęcia, z okresu, gdy był maluszkiem.
Teraz ilekroć wchodzę do jego pokoju, uśmiecham się na widok tych zdjęć, które oglądam z wielkim sentymentem.
Pozdrawiamy Was sobotnie i życzymy pięknego dnia!
Jej jak mnie tu dawno nie było .. Witaj Izuś po dłuuugiej przerwie !
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ta sobota u Ciebie spokojna i domowa. Idealna na naładowanie baterii. Bardzo lubię pokoiki Twoich dzieci. Są kolorowe, pełne książek i mają w sobie to coś ;). Ramka ze zdjęciami to bardzo fajny pomysł. Sama sie wzruszyłam. Pozdrawiam Was serdecznie :). P.S. Nasza sobota podobna i bardzo tak lubię ;)))). Ola (olusiak)
OdpowiedzUsuńNie wiem, jak to robisz - fotografujesz zwyczajne rzeczy, dlugopisy, zeszyty, a ja nie mogę od tych zdjęć oderwać oczu. Może to te kolory☺
OdpowiedzUsuńŻyczmy sobie wielu takich niespiesznych sobót. U Niko kolorowo i chłopięco.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ciepły ,,kat ". Wysokim pokoju chętnie się pracuje i wypoczywa.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się szczególnie ta "mapa" USA :)
OdpowiedzUsuń