poniedziałek, 19 października 2015

25 filmów na jesień cz.1

Za ten post zabieram się już od dawna, ale jakoś tak ciągle to odwlekałam. Ostatnio udało nam się obejrzeć kilka fajnych filmów. Większość była obejrzana już dawno, ale według mnie jest godna polecenia.
Na pierwszym miejscu film, który oglądaliśmy w sobotę i bardzo nam się spodobał. Reszta to filmy oglądane po raz pierwszy w ostatnim czasie, lub te do których chętnie wracamy:)

1. "BEZCENNY DAR"-  tutaj





2. "LISTOPISARZ" - tutaj



3. "BEZPIECZNA PRZYSTAŃ"- tutaj



4. "LIST W BUTELCE"- tutaj



5. "PAMIĘTNIK'- tutaj



6. "DLA CIEBIE WSZYSTKO'- tutaj


7. "SZKOŁA UCZUĆ"- tutaj



8. "OSTATNIA PIOSENKA"- tutaj



9. "SZCZĘŚCIARZ"-  tutaj


                                                                         

10. "WIEK ADELINE"- tutaj



11. "WSPANIAŁA"- tutaj


12. "WYMARZENI"- tutaj


13. "FAMILY MAN"- tutaj



14. "JULIE I JULIA"- tutaj



15. "OCTOBER BABY"- tutaj


       Poniższe 8 filmów to saga rodzinna. Film w stylu Domku na Prerii:

16. "MIŁOŚĆ PRZYCHODZI POWOLI"- (1) tutaj



17.  "OBIETNICA MIŁOŚCI" (2) - tutaj



18. "MIŁOŚĆ WĘDRÓWKA BEZ KRESU" (3)- tutaj



19.  "MIŁOŚĆ WIECZNA RADOŚĆ" (4)- tutaj



20. "MIŁOŚĆ TRWA WIECZNIE" (5)- tutaj



21. "MIŁOŚĆ TO SPEŁNIONE MARZENIE"- (6) tutaj


22. "MIŁOŚĆ DODAJE SKRZYDEŁ" (7)- tutaj


23. "MIŁOŚĆ ZNAJDZIE SWÓJ DOM" (8)-  tutaj



24. "MASZ WIADOMOŚĆ"- tutaj




25. "CZEKOLADA"- tutaj



Kolejność filmów przypadkowa. Na liście mam jeszcze filmy rodzinne, dla dzieci, świąteczne itd, Postanowiłam podzielić to na części, bo niestety schodzi przy wyszukiwaniu zdjęć i linków mnóstwo czasu. Linki oraz zdjęcia pochodzą ze strony FILMWEB
Może kogoś zainspiruje ta lista, a może podsuniecie mi swoje tytuły?
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego tygodnia!

niedziela, 18 października 2015

Czytam sobie 1,2,3



Nie widziałam u Nikusia wcześniej takiej radości z czytania, jak wtedy, gdy przyszły do nas najnowsze pozycje z serii Czytam sobie, a wśród nich dziś ulubiona Droga mocy, na podstawie historii Star Wars.



O książkach z tej serii  pisałam już  tutaj i  tutaj.


Każda książka to nie tylko mnóstwo radości z czytania, ale również naklejki i dyplom. To one są motywacją, aby wytrwać do 31 strony, a w kolejnych poziomach do coraz większej ilości stron.


Niko to niełatwy zawodnik. Na początku z czytaniem szło nam pod górkę. Cieszę się z tego, jakie efekty przyniosła nasza praca i wytrwałość Nikusia. Teraz w szkole są tego efekty. Cieszę się z jego radości z nowo przeczytanej książki czy przyniesionej ze szkoły super oceny.


"Droga Mocy"  tutaj
Autor: Zofia Stanecka

"Babula Babalunga"  tutaj
Autor:Joanna Jagiełło
Ilustracje: Daniel de Latour

"Rok z kocicą Izabelą" tutaj
Autor: Ewa Nowak
Ilustracje: Mikołaj Kamier

Wydawnictwo: EGMONT

Pozdrawiam Was ciepło i życzę miłej niedzieli:)







środa, 14 października 2015

Ślubowanie Pierwszoklasistów





Dziś Dzień Edukacji Narodowej. Nikuś wraz z innymi pierwszoklasistami ze szkoły podstawowej i gimnazjum złożyli ślubowanie na uczniów. Cieszę się, że nasi synowie mają wspaniałych nauczycieli i cudowne wychowawczynie, które łączy nie tylko imię, ale i miłość do uczniów oraz pasja. Jestem im bardzo wdzięczna za troskę i trud.
 Cieszę się, że Nikuś tak świetnie czuje się w szkole i każdego dnia chętnie do niej chodzi.








Miło było usłyszeć, jak dzieciaki z klasy mówiły do siebie: "Ale fajna impreza była to ślubowanie!."




Dzisiejszy dzień przyniósł wiele wrażeń i nowe doświadczenia.
Do domu wróciliśmy okropnie zmęczenie, ale bardzo zadowoleni.
W tym szczególnym dniu wszystkim Nauczycielom składam najserdeczniejsze życzenia!

czwartek, 8 października 2015

W biegu...


Chwilami to w biegu jest całkiem dosłowne, bo zdarza mi się np. biec do szkoły po chłopców. Zabiegany ten październik u nas. Jeszcze nie wpadliśmy w rytm szkoły, bo co chwila coś w planie się zmieniało, jeszcze nie ustabilizowała się sprawa zajęć dodatkowych i przez to taki chaotyczny i zwariowany ten nasz październik. próbuję w tym codziennym zgiełku znaleźć chwilkę dla siebie, ale nie jest łatwo.
Mail od kochanej Ili skłonił mnie do napisania dzisiejszego posta. Za nami urodziny Dominika, które świętowaliśmy przez ponad tydzień:)
A w dniu imprezy urodzinowej,  której zdawałam relacje w poprzednim wpisie uczestniczyłam w zjeździe absolwentów mojego liceum. Gdy dostałam zaproszenie na to wydarzenie, mieliśmy już rozdane zaproszenia na urodziny Dominika. Ze względu na bardzo dużo liczbę gości, przełożenie urodzin na inny dzień nie wchodziło w grę. Gdy zadzwoniła do mnie moja przyjaciółka powiedziałam jej, że nie dam rady jechać. Jednak w sercu miałam wielkie pragnienie być tam w tym dniu. W piątek stwierdziłam, że choćbym miała stanąć na głowie to uda mi się tam być. Cały piątek, aż do godziny 5.20 spędziłam na przygotowaniach. Udało mi się nawet zrobić tort. Przespałam się do 8.30 upiekłam babeczki i po 11 byliśmy w Częstochowie.
To właśnie tam chodziłam do liceum im. Matki Bożej Jasnogórskiej. Te 4 lata spędzone w tym cudownym miejscu miały największy wpływ na moje życie. Nasz dyrektor wychowawca był i jest moim duchowym tatą. To właśnie w jego ręce powierzyła mnie moje mama, zapisując mnie do tej szkoły oddalonej o 40 km od domu. Mając 15 lat musiałam z dnia na dzień stać się odważna, samodzielna i bardziej dojrzała. W liceum o nasz wzrost i wychowanie troszczyli się cudowni nauczyciele i za każdym razem miło się wraca do tego miejsca.







Z rodziną pana Dyrektora do dziś się przyjaźnimy, odwiedzamy i utrzymujemy kontakt. Jego rodzina jest dla nas wzorem do naśladowania i cieszę się, że podczas każdych odwiedzin czujemy się wychowawczo zainspirowani.
Często wspominam pierwsze odwiedziny w domu naszego Dyrektora, z moimi przyjaciółkami. Każda z nas dostała po maleńkiej książeczce i każda inną, dopasowaną do osobowości. 
Moje to radość. Z sentymentem czytam sowa wypisane w dedykacji.




Miesiąc październik jest miesiącem różańcowym, więc dwa razy w tygodniu w naszym kościele jest różaniec dla dzieci, na który staramy się chodzić. 
14 października Nikuś będzie miał ślubowanie i jestem dość mocno zaangażowana w przygotowania do tego dnia. W najbliższym czasie czeka nas jeszcze pakowanie rożków obfitości, strojenie sali, a mnie dodatkowo pieczenie tortu. 
W tym roku już upiekłam ich wyjątkowo dużo, a to jeszcze nie koniec roku;)





W zeszłym tygodniu odwiedziła nas moje siostra z rodzinką i zaproszeniem na Chrzest Szymonka, który będzie w tą niedzielę.


 W kalendarzu październikowym przed nami jeszcze wiele innych wydarzeń, mimo to postaram się tu bywać częściej.



Kiedyś mogłam siedzieć po nocach, czytać, scrapować, szyć, szydełkować i miałam na to siłę, teraz padam jak tylko późnym wieczorem otworzę komputer, a rano i tak mam problemy z wstawaniem. 
Kiepsko z moją organizacją czasu, bo mam wrażenie, że każdą wolną chwilkę w ciągu dnia, a mam ich teraz niewiele, przez zaprowadzanie i odprowadzanie chłopców na różne zmiany, poświęcam na sprzątanie! Popołudnia i wieczory to odrabianie lekcji, ćwiczenie czytania, wspólne posiłki i wieczorne rytuały. Cieszę się, że wierni czytacze zaglądają tutaj i pytają co u nas. Iluś dziękuję za tego przywołującego maila!
Pozdrawiam Was ciepło i cieszę się, bo hurtowo udało mi się przygotować kilka wpisów o książkach i grach, które opublikuję w najbliższych dniach:)