To był najuboższy blogowy rok. O połowę, a w porównaniu z niektórymi latami o dwie trzecie mniej wpisów. Miesięczna liczba wejść również sporo zmalała.
Były tygodnie, w których nawet nie miałam czasu tutaj zajrzeć.
Tak się dzieje, kiedy się o coś nie dba i nie poświęca się czasu.
Zaniedbałam nie tylko blog, ale także Was moje Kochane Czytelniczki. Robiąc porządki w poczcie znalazłam również maile, na które nie wysłałam odpowiedzi, podobnie jak listy i komentarze.
Mimo wszystko jesteście, a ja po raz kolejny sobie myślę, że mam najwspanialsze i najwierniejsze czytelniczki, które pamiętają o rocznicy bloga z kilku tygodniowym wyprzedzeniem, zanim ja w ogóle o tym pomyślałam i od rana przysyłają życzenia mimo, że ja dziś zupełnie o tym zapomniałam.
Dla takich czytelniczek warto pisać i warto poświęcać swój czas.
Dziękuję Wam z całego serca, że pomimo tylu wspaniałych i przepięknych blogów poświęcacie swój czas zaglądając do Domowego Zakątka.
Dziękuję za te 8 wspólnych lat.
Witam wszystkie nowe czytelniczki, które zajrzały tu po inspirację, najczęściej na zadania do kalendarza adwentowego i zostały.
Dziękuję tym , którzy poświęcają swój czas na napisanie komentarza.
To był dla mnie bardzo intensywny rok. Chwilami zastanawiam się kiedy ja to wszystko zrobiłam?
Wyjazdy, spotkania, praca, wspólnoty, warsztaty, kiermasze, zebrania, . To tylko taki dodatek to tej podstawy jaką jest rodzina.
To nadal mój priorytet.
Czasu wolnego w minionym roku miałam niewiele. Ten, który był mi dany starałam się jak najlepiej wykorzystać.
Wielobarwny był ten rok. Pełen miłości, radości, śmiechów, spotkań, ale bywały dni kiedy chciało mi się płakać z bezsilności, a czasem nawet sobie popłakiwałam. Brałam na siebie za dużo i czasem to odchorowałam. Raz nawet dziękowałam Bogu za chorobę, bo pozwoliła mi troszkę odetchnąć.
Były dni radosne, ale bywały też takie, kiedy miałam dość i wtedy pocieszeniem był ukochany Mąż, Niko z pyszną herbatą w kubku Star Wars, Dominik przytulający mnie, telefon od zatroskanej mamy, czy list, pocztówka od drogiej czytelniczki.
To był najbardziej twórczy i kreatywny rok w moim życiu, a ten zapowiada się jeszcze bardziej.
Bardzo chciałabym aby było mnie tu więcej.
Wiem, że coraz mniej osób zaglądających na Instagram wchodzi również na bloga, ale dla mnie blogi i vlogi nie mają sobie równych.
Styczniowe urodziny, to dobry czas na podsumowanie roku i robienie różnych planów.
Jak co roku, tak i tym razem chciałabym Was czymś obdarować.
Zastanawiałam się co to mogłoby być i pomyślałam, że chętnie obdaruję Was flowerboxem, który zrobiłam na ostatnich warsztatach florystycznych oraz jeszcze jakimś rękodziełem.
Nic szczególnego nie trzeba robić, a jedynie wyrazić chęć wzięcia udziału w losowaniu.
Dziękuję Wam, ze jesteście i serdecznie Was pozdrawiam!