Od rana pijemy herbatki, gramy w planszówki, ogarniamy przestrzeń domową, przygotowujemy obiad i nadrabiamy zaległości lekcyjne.
Także na dzisiejszych zdjęciach pokój Niko w roli głównej, a właściwie kilka kadrów.
Pewnego popołudni, podczas porządków udało nam się wspólnie uzupełnić wielką ramkę, która kiedyś była na mapę zdrapkę, która ciągle się od niej odklejała.
Ramka długo wisiała pusta i aż się prosiło, aby coś do niej włożyć.
Niko bardzo chciał, aby włożyć do niej zdjęcia, z okresu, gdy był maluszkiem.
Teraz ilekroć wchodzę do jego pokoju, uśmiecham się na widok tych zdjęć, które oglądam z wielkim sentymentem.
Pozdrawiamy Was sobotnie i życzymy pięknego dnia!