Nie sądziłam, że będzie część druga, ale będąc nie dawno w Częstochowie odwiedziłam Tk maxx, a tam kolejny zestaw świątecznych książek po angielsku, w jeszcze bardziej atrakcyjnej cenie.
Zachwyciły mnie swoimi brokatowymi okładkami i treścią. Przepiękna jest.
O misiu Oliverze przeczytaliśmy w drodze powrotnej do domu i bardzo nam się podobała.
Mam nadzieję , że wkrótce będziemy czytać je płynnie, wszystko rozumiejąc ;)
Pozdrawiam Was serdecznie!
Robi się kolekcja! ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne te książeczki :) pozdrowienia ślę!
OdpowiedzUsuńPiękne pozycje. My dzisiaj odebraliśmy z księgarni Tupcio Chrupcio i święta. Nie jest to książka po angielsku, ale opowiadanie bardzo mi się podoba. Książka jest o tym, jak Tupcio czekał na Świętego Mikołaja i pomógł zmarzniętemu ptaszkowi, mimo, że wcześniej nie udzielił mu potrzebnej pomocy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!