Niko złapał bakcyla. przyznam, że nie był on takim miłośnikiem książek jak Dominik. owszem książki kocha, ale gdy my mu je czytamy. Lubi je przeglądać i tyle. Nauczył się czytać dość wcześnie, ale i tak wolał, gdy to my mu czytamy.
Wczoraj przeczytał mi 3 książki. 2 krótsze i 1 dłuższą - taką z 4 rozdziałami.
Lubisz jak Ci czytam? - dopytywał
Uwielbiam! A już zwłaszcza jak czytają mi dzieci i mój mąż :)
W środę przyszły do nas dwie najnowsze pozycje z serii Czytam sobie. To właśnie od tej serii wszystko się zaczęło.
Te naklejki, te dyplomy, to coś no dzieciaki UWIELBIAJĄ i to je bardzo motywuje.
W kwietniowych nowościach pojawiły się trzy pozycje. My mamy dwie z nich.
"Wielki Karol i mały Lolek" to książeczka, która bardzo nas ucieszyła. Pięknie zilustrowana przez Ewę Poklewską- Koziełło, napisana prostym językiem i to o tak pięknej postaci, jaką jest Jan Paweł II
Dorosły Karol i mały Lolek, takie zestawienie i kilka najważniejszych wydarzeń, z życia Papieża.
Druga książeczka to "Mecz o wszystko czyli dzień z życia piłkarza", Ewy Nowak. Tytuł mówi wszystko. Jak wygląda dzień piłkarza, jak powinien się odżywiać, ile ćwiczyć? Idealna pozycja dla fana piłki nożnej.
Ilustracje w książce są czarno- białe autorstwa Joanny Rusinek.
"Wielki Karol i mały Lolek" -tutaj
Autor: Anna Czerwińska- Rydel
Ilustracje: Ewa Poklewska- Koziełło
"Mecz o wszystko" - tutaj
Ilustracje: Joanna Rusinek
Pozdrawiam Was wiosennie!
Iza
Bardzo fajne książki, chciałabym mieć je w swojej kolekcji :-)
OdpowiedzUsuńMy też ćwiczymy na nich czytanie:) Do nas przybyły właśnie Jonek, Jonka i Kleks (wzięłam, bo mam sentyment z dzieciństwa) oraz Wielki Karol i mały Lolek :) Tymek na razie czyta książeczki z pierwszego poziomu, ale i tak jestem z niego dumna. Ta seria jest rzeczywiście bardzo motywująca:)
OdpowiedzUsuńIza, książkę ,,Wielki Karol i mały Lolek,, już kupiłam. Zaciekawiła mnie cała seria, rzeczywiście naklejki i dyplomy motywują. Jednak póki co, jesteśmy na etapie powtarzanie wierszyków Brzechwy ;)
OdpowiedzUsuń