poniedziałek, 1 września 2014

1 września

Rozpoczął się nowy rok szkolny. Jeszcze kilka dni temy dzieci nie chciały nawet słyszeć, że wakacje się kończą.







Dziś było inaczej. Nikuś wstał pierwszy. Był bardzo radosny i czekał na wyjście z domu. Dominisiowi ciężko było wstać (mnie jeszcze bardziej), ale gdy tylko wszedł do swojej klasy rozprominił się i do domu wrócił bardzo zadowolony.
Cieszył się, że zobaczył się ze swoją ukochaną Panią, która go przytuliła i powiedziała, że cieszy się, że go widzi. Był szczęśliwy, że spotkał się ze swoimi kolegami, a zwłaszcza ze swoim przyjacielem Oskarem.
Wielką radością jest również to, że na tym samym korytarzu będzie spotykał się z kolegami z przedszkola, którzy teraz poszli do pierwszej klasy.






W domu pakował się do szkoły z jakimś takim entuzjazmem. Miło było na to patrzeć.
Gdy zapytałam go z czego się cieszy najbardziej, odpowiedział: "cieszę się, że wreszcie jestem w drugiej klasie bo pójdę do Pierwszej Komunii Świętej".


Nikuś w zerówce. Spełniło się ego marzenie i ma szafkę w szatni, ze swoim przyjacielem Jasiem.



A mnie cieszy to, że dzieci dziś były pełne entuzjazmu. Wzrusza mnie to, że mają przyjaciół, o których mówią z taką serdecznościa, za którymi tęsknią.
Cieszy mnie nasza dzisiejsza rozmowa, pełna uśmiechów i szczegółów w relacjonowaniu pierwszego dnia nowego roku szkolnego.
Mam nadzieję, że ten entuzjazm pozostanie na długo.
A wszystkim dzieciom, ich rodzicom oraz nauczycielom, życzę dobrego nowego roku szkolnego, pełnego mądrości, radości, sukcesów i wzruszeń.
Pozdrawiam!
Iza

19 komentarzy:

  1. Cieszę się z takiego 1 września.. U mnie również podobnie... Karol przekroczył przedszkolne progi po raz pierwszy i jesteśmy bardzo z niego dumni... Z Mai również... Twój młodszy syn pięknie koloruje, ma już 5 lat?

    OdpowiedzUsuń
  2. własnie spojrzałam na zdjecia chłopców po prawiej stronie podpisane "mali kucharze" i tak patrze, jak ten czas leci... Nikuś był taki mały, jak teraz jest mój synek. A juz chodzi do przedszkola,ma przyjaciół, cieszy sie ze swojego przedszkolnego obowiazku... :) Ani sie obejrze, a mnie czeka to samo:) (juz za rok synek idzie) pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe te Twoje chłopaki, z przyjemnością patrzę na ich uśmiechnięte buzie. Dobrego roku, kochani :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I oby wasz cały rok szkolny był taki radosny i promienny!

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie w pracy-a jestem nauczycielem- mówimy że jaki 1 września, taki będzie cały rok- wasz będzie udany!
    Pozdrawiam serdecznie1

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham Cie kochana za te Twoje pisanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten entuzjazm chłopaków to przede wszystkim Twoja zasługa, Iza, nastawienie rodziców do szkoły i obowiązków z nią związanych to połowa sukcesu:) Życzę Wam wytrwałości i pieknych wspomnień szkolnych i dziekuję za zyczenia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Izuniu, cieszę się bardzo, że chłopcy tak fajnie rozpoczęli ten rok szkolny :)))). Mój Mikołaj ma 4lata. Bardzo chciałam, żeby w tym roku poszedł do przedszkola, do dzieci. Niestety, nie dostał się, bo jestem bezrobotną mamą... Przykro mi. Widzę jak bardzo mu to przedszkole jest potrzebne, jak potrzebuje kontaktu z dziećmi. Martwię się, co będzie za rok, gdy zacznie się zerówka... Jesteśmy więc kolejny rok razem. Hania ma już roczek. Szukam inspiracji do spędzania czasu z dziećmi właśnie na Twoim blogu. Twoja uśmiechnięta buzia i radosne buzie Dominika i Nikusia dają mi ogromną energię i siłę. Pozdrawiam Was serdecznie :))))
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj kiedy Ci chłopcy tak dorośli! :) Teraz masz już w domu małych mężczyzn :)

    OdpowiedzUsuń
  10. POWODZENIA dla Twoich chłopaków kochana!!!!
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Super masz te chłopaki, ja dzisiaj z sentymentem patrzyłam na dzieci powracające po wakacjach ze szkoły , to chyba dlatego przeciągam tak długo napisanie mojej pracy magisterskiej , żeby ciągle być "uczniem". Podzielam Twoje wzruszenie odnośnie pierwszych przyjaźni, miłości itp. patrząc na mojego siostrzeńca i bratanka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniale, że Twoi chłopcy tak się cieszą z nowego roku szkolnego :-) Życzę im samych radości i sukcesów!
    Pozdrawiam ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Życzę Twoim Synom całego roku szkolnego tak udanego jak pierwszy dzień, a Tobie takiej pozytywnej energii i podejścia do Dzieci jak teraz i jutro i do końca tego roku i do końca świata, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajnych masz synów, takich otwartych, wesołych, ale to chyba wynika ze waszego zachowania. Oni obserwują i biorą przykład. Takie cenne zatrzymane w kadrze chwile - początek szkoły. Potem jakoś ta radość, entuzjazm mija. Mój syn rozpoczął naukę w gimnazjum i ja denerwuje się bardziej od niego. Pozdrawiam. Ila

    OdpowiedzUsuń
  15. Szkoła jednak cieszy... :) u mnie w domu też radość przedszkolaka, dzisiaj jak go odbierałam, zapytał czy może jeszcze godzinkę zostać :) Starszy syn mógłby reprezentować szkołę jako uczeń idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie! Takie chwile zapadają w pamięć. Chłopcy rosną, coraz bardziej samodzielni:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Kochana, odkryłam Twojego bloga już jakiś czas temu, ale nie wiedzieć czemu dopiero teraz mnie zachwycił :) Poświęcam mu każdą wolną chwilę, podziwiając coraz to starsze posty. Masz cudowną rodzinę (Dominik jest tak podobny do Ciebie), wydaje się wspaniałą energię i przede wszystkim te chęci! Podziwiam!
    A chłopcom życzę samych sukcesów w szkole i przedszkolu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. dobrego nowego roku dla Twoich chłopaków :)

    OdpowiedzUsuń