środa, 20 marca 2013

Pierwsze czytanki

Ostatnio wspominałam o świetnych książeczkach, które nie dawno wpadły do naszego koszyka zakupowego.
Książeczki są przeznaczone do samodzielnego czytania. Kupiliśmy je z myślą o Nikusiu, bo Dominiś świetnie już czyta książki z maleńkimi literkami, a Nikuś dopiero poznaje pierwsze słowa.
Pierwsze czytanki to cztery książeczki, pięknie wydane ze ślicznymi ilustracjami.


"Antek i stara jabłonka" to książeczka autorstwa Edyty Zarębskiej z pięknymi kolorowymi ilustracjami Anity Głowińskiej.
Książeczka opowiada o chłopcu, który po przyjeździe na wakacje do swoich dziadków zastaje ukochaną jabłonkę, na której nie ma ani jednego jabłka. Antek dowiaduje się od dziadka, że jabłonka zostanie ścięta. Smutny ze wszystkich sił próbuje ją uratować. Podprowadza do niej wodę i buduje na niej domek.
Jest to książeczka o wytrwałości oraz wielkiej wierze i nadziei w to, że się uda.

"Zosia i fiołkowy kapelusz" opowiada o dziewczynce, której brak wiary w siebie. Uważa, że nic jej się nie udaje i ciągle ma pecha. Pewnego dnia babcia daje Zosi w prezencie fiołkowy kapelusz.
Mówi Zosi, że jeśli będzie nosiła go na głowie zawsze będzie miała szczęście. Zosia w to wierzy i ochoczo nosi na swojej głowie fiołkowy kapelusz. Dodaje on Zosi wiary w siebie i wszystko zaczyna się jej udawać. Pewnego dnia w szkole ogłoszono konkurs, w którym Zosia brała udział. Babcia dla Zosi uszyła fiołkową sukienkę, a mama kupiła jej fiołkowe buciki. Zosia była szczęśliwa, jednak rano w całym pośpiechu zamiast fiołkowego kapelusza od babci założyła zielony kapelusz mamy.
Książeczka pokazuje, że warto uwierzyć w siebie i nie potrzebujemy do tego żadnych czarów aby coś nam się udało.



"Zuzia i piesek w kratkę" to historia o dziewczynce, która pewnego dnia dostaje kraciastą sukienkę  od mamy, w której wygląda prześlicznie. Sukienka bardzo jej się podoba i marzy o tym aby jej piesek też miał ubranko w kratkę. Chodzi smutna na spacery bo widzi, że inne pieski mają różne fajne ubranka.
Książeczka opowiada o tym, że warto marzyć bo marzenia się spełniają. Pewnego dnia spełnia się również marzenie Zuzi.

Ilustracje w tej książeczce są autorstwa Katarzyny Bajerowicz. Pani Kasia prowadzi bloga , którego serdecznie polecam.
Ostatnia książeczka to "Jaś i zaczarowany przyjaciel".
Jaś tak jak każdy, marzy o tym aby mieć przyjaciela. W szkole jest wyśmiewany przez swoich kolegów z powodu mocno kręconych włosów. Jest mu z tego powodu bardzo smutno i pewnego dnia rysuje wymyślonego przyjaciela. Wierzy w to, że jest ona zaczarowany.
Pewnego dnia Jaś wykazuje się odwagą, gdy staje w obronie kolegi i zyskuje prawdziwego przyjaciela.

 W tej książeczce ilustracje są kolażowe. Bardzo podoba mi się pomysł umieszczenia postaci na tle tej fantastycznej prawdziwej biblioteczki.
Z tych czterech książeczek ulubioną Nikusia jest "Antek i stara jabłonka " ponieważ Antek zrobił fajny domek na drzewie i miał fajne pomysły".
Dominisiowi najbardziej podoba się "Zosia i fiołkowy kapelusz" - "bo tam są fajne obrazki i Zosia ma miłych przyjaciół, którzy ją lubią i się z niej nie śmieją, a nie takich co miał Jaś z książki o zaczarowanym przyjacielu"
Polecam te książeczki. Nam bardzo przypadły do gustu. Świetnie się je czyta, miło ogląda i fajnie o nich rozmawia.

Pierwsze czytanki:
1.  "Antek i stara jabłonka" -autor Edyta Zarębska, ilustracje: Anita Głowińska
2.  "Zosia i fiołkowy kapelusz" -autor Edyta Zarębska, ilustracje: Ewa Nawrocka
3. "Zuzia i piesek w kratkę" -autor: Irena Landau, ilustracje: Katarzyna Bajerowicz
4. "Jaś i zaczarowany przyjaciel" -autor: Irena Landau, ilustracje: Elżbieta Kidacka

Wydawnictwo Papilon
Centrum Edukacji Dziecięcej
32 strony, oprawa miękka
Format: 210x145mm

Do kupienia tutaj


35 komentarzy:

  1. Koniecznie muszę zakupić takie książeczki. Za chwilę zabieram się za szukanie :) Mój synek niedługo będzie miał szóste urodziny i też już potrafi czytać (jeszcze nie tak dobrze jak Dominiś) więc te książeczki na pewno bardzo mu się spodobają i pomogą. Pozdrawiam. ewa
    P.S. Dominik ma sześć czy siedem lat?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dominik we wrześniu skończy 7 lat.
      Polecam Ci też serię Franklinów do samodzielnego czytania.
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Mam nadzieję, że mój synek też będzie np.za rok tak chętnie czytał jak Dominik :) Na razie na dłuższe książeczki (czasami mu proponuję.. na razie niestety słyszę "to za długa") kręci nosem :D ale te krótkie sam bierze, siada i czyta.
      Już zamówiłam :)
      Słyszałam, że seria książeczek o Franklinie jest bardzo fajna. Nawet planowałam kupić. Tylko pewnie przeglądając w internecie natknęłam się na inne i.. i na razie Franklina w naszym domu nie ma.

      Usuń
    3. Może jeszcze coś dodam.. :) Polecam do wspólnego czytania Plastusia, Cudaczka Wyśmiewaczka, Wróbelka Elemelka, Dzieci Pana Astronoma.. :) Ostatnio powiększamy biblioteczkę o książki, które ja czytałam w dzieciństwie. Szkoda tylko, że nie wszystkie można kupić..

      Usuń
    4. Dziękuję za polecane tytuły. Plastusia chłopcy słuchają i bardzo lubią. My zresztą z mężem też chętnie słuchamy. Reszty jeszcze chłopcy nie znają. Franklina polecam Ci serdecznie jak nie do czytania to do oglądania. My mamy serię książeczek ale przyznam, że oglądać z chłopcami też uwielbiam. Bardzo podobają mi się ciepłe dialogi.
      Nasz ulubiony film taki pełnometrażowy świąteczny Franklin. Nie pamiętam tytułu ale chyba Zaczarowane święta Franklina.
      Piękna i wzruszająca bajka.
      Chyba muszę osobny post o Franklinach przygotować:)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Dziękuję, dzięki Tobie kolejne książeczki trafia na nasze przeładowane już nieco półeczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu po Twoich komentarzach widzę, że jesteś też zakręcona na punkcie książek. Chętnie bym zobaczyła Waszą biblioteczkę.
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Zakręcona to mało powiedziane :) mieszkamy jak w bibliotece ;) a mój Bartek tez ma już pokaźną kolekcję. :) Może zrobię fotki i pokażę nasze zasoby :)

      Usuń
  3. Przeczytałam właśnie o Twoich książeczkach i zamówiłam już dla syna w Empiku, cieszę się że dzielisz się swoimi wiadomościami. Bo ciężko wybrać książki dla dieciaków przy takije ilości na rynku. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli czasem jeździsz do Auchan w Sosnowcu to tam można trafić na książeczki dla dzieci w dobrej cenie. Te kupiłam po 3 złote.

      Usuń
    2. Mieszkam blisko Auchan w Sosnowcu, to sobie podjade bo w Epiku są po 9,49 także duża różnica. A dawno kupowałaś Iza te ksiązki?

      Usuń
    3. Przed urodzinami Nikusia czyli ok. miesiąc temu. Było ich dużo.

      Usuń
    4. Są jeszcze, właśnie kupiłam:) po 2,99 a trzy Pani skasowała mi po 3,56 ale w punkcie obsługi zwróciła mi Pani różnicę. Takż jakby ktoś chciał tą są jeszcze w Auchan i nawet dużo ich było. Dziękuję Iza.

      Usuń
    5. Izo - także dziękuję Ci za takie posty :)
      U mnie nei ma tego sklepu a rzeczywiście różnica w cenie wielka.

      Usuń
    6. Wiolu ale się cieszę, że Ci się udało i to taniej niż mi bo ja chyba właśnie 3,56 płaciłam.

      Usuń
  4. No i znów kolejne książki na listę... :) mój Mąż już na mnie łypie groźnie, jak znów chcę coś kupić ;) :) piękne ilustracje! Dzięki za rekomendację! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poszukajcie w jakimś supermarkecie. Mogą się trafić w dobrej cenie.

      Usuń
    2. a to dobrze, że piszesz :) 3 zł - wow! Do Auchana mamy trochę daleko, może trafią się w carrefourze? będę mieć oczy szeroko otwarte :)

      Usuń
    3. Czasem się trafiają różne perełki w sklepach po których byśmy się nie spodziewali.
      Pozdrawiam Was Gosiu!

      Usuń
  5. Mądre książeczki z pięknymi rysunkami. Pamiętam, że jak byłam mała, to właśnie obrazki sprawiały, że albo lubiłam książkę, albo nie.
    Izuś, wspaniale umiesz przekazać istotę tych książeczek.
    Dobrego dnia!
    Sylwia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Sylwuniu. To wyzwanie polecać coś bo wiadomo różne gusta są ale te książeczki rzeczywiście mają piękne ilustracje. Ja tak mam do dziś, że książeczka dla dzieci musi mieć ładne kolorowe ilustracje. Uwielbiam takie patchworkowe Ewy Kozyry-Pawlak.
      Buziaki przesyłam!

      Usuń
  6. Piękne książki. Naprawdę godne polecenia.
    Wy witacie wiosnę wspaniałymi lekturami a my malowaliśmy dzisiaj śnieg :)
    Buziaczki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetną mieliście zabawę. Chyba do następnej zimy muszę te butelki ze spryskiwaczem nazbierać.
      Dla Was również moc buziaczków!

      Usuń
  7. extra książeczki lubię takie z przesłaniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zwłaszcza jak mają przesłanie nie tylko dla dziecka, ale również dla rodzica. Czytamy teraz "Bezpieczną bajkę" i ma bardzo mądre przesłania dla rodziców.
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Chłopcy na razie na etapie baśni, ale i w etap Mądrych książek wejdą zapewne już wkrótce :) a propos lubię tu do Ciebie zaglądać, zawsze dyscyplinując mnie to, żeby dobić coś więcej,w domu, dla siebie :)

      Usuń
  8. Muszę się zaopatrzeć w "Antka", gdyż mamy właśnie w rodzinie chłopca o takim imieniu. Będzie to fajny pomysł na prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Izo, pamiętam jak przerabiałam temat pierwszych czytanek, szkoda że wtedy nie wpadło mi w ręce podobnego książeczki...ale chyba w obecnej sytuacji to nic straconego ;)

    Miłego czytania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda! Jeszcze nic straconego. Teraz coraz więcej pozycji dla dzieci. Niektóre niestety to kicz.
      Te są bardzo przyjazne.
      Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  10. Iza dziękuje CI bardzo za super podpowiedź. Idealny prezent dla,mojego Adamka na Zajączka. :0) Klaudia

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajne ilustracje i czcionka widać czytelna...super, na przyszłość jak znalazł, póki co jest poczytaj mi mamo;))) choć to w niczym nie przeszkadza bym to ja czytała córci choćby własnie ze względu na ciekawe ilustracje na które ona bardzo zwraca uwagę;)

    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej! Bardzo ciekawe książeczki i w bardzo dobrej cenie. Do sięgania po nie zachęcają nie tylko cena, ale i ciekawe ilustracje oraz króciutkie, proste teksty. Fajnie, że piszesz o książeczkach dla dzieci, bo coraz mniej rodziców dba o czytelnictwo swoich pociech. Fajnie się czyta takie blogi jak Twój, gdzie zaglądają mądrzy rodzice, którzy nie wyobrażają sobie, że ich dzieci mogłyby nie czytać książek. To bardzo optymistyczne :).
    Pozdrawiam Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda że nie mam w okolicy Auchan.....
    Zapisze je sobie i może kiedys przy okazji trafie na nie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak będziemy w Auchan po świętach i będą to je kupimy dla Kubusia.
      Pozdrawiamy!

      Usuń