Kiedy za oknem pojawił się pierwszy śnieg od razu zaczęliśmy czuć radość na nadchodzące grudniowe dni i adwentowe oczekiwanie.
Dziś pierwszy grudnia i po śniegu już dawno nie ma śladu, jednak radość w sercu jest coraz większa, gdyż wraz z pierwszą niedzielą adwentu rozpoczęliśmy najpiękniejszy okres w roku liturgicznym.
Nie mogę pominąć tego czasu i nie utrwalić w tym miejscu naszych wspólnych chwil z radosnego oczekiwania na narodziny Jezusa.
Iza, jak miło Was tu znów zobaczyć.
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej ;)
Pięknie! Dobrego adwentu! :)
OdpowiedzUsuńJaka wspaniała niespodzianka! Pięknego czasu dla Was! Koniecznie pisz jak najwięcej!
OdpowiedzUsuńPisz częściej :)
OdpowiedzUsuńDobrego Adwentu - już półmetek w niedzielach - ale najdłuższy możliwy w tym roku jest.
Piękną niespodziankę zrobiłaś nam na ten Adwent ❤️
OdpowiedzUsuń