Yyy 6
To był bardzo miły poniedziałek spędzony w wspaniałym towarzystwie Żywi, Matyldzi i Tosi.
Zaprosiliśmy je na wspólne pieczenie i dekorowania pierników.
To jedyny z czterech, udekorowanych pierników, który jeszcze nie został zjedzony.
Dopiero co Leoś i Matyldzia byli takimi maluszkami jak Tosia❤
To był bardzo miło spędzony, pełen wrażeń dzień z takimi skrzatami.
Piękne kadry.
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wykonane zdjęcia
OdpowiedzUsuńi dobrze dobrane oświetlenie
OdpowiedzUsuńIza, jaki cudowny prezent adwentowy nam zrobiłaś swoimi wpisami! Ściskam na odległość ☺
OdpowiedzUsuńSuper sprawa takie pieczenie pierników z dziećmi :)
OdpowiedzUsuń