Kochana Jola w ramach świętowania urodzin (odwlekamy to od wakacji) zaprosiła mnie do cudnej kawiarenki.
Wymarzonej - jak z bajki.
W kawiarence było wszystko to, co uwielbiam.
Przede wszystkim przepyszne słodkości, śliczne ręcznie malowane i dekorowane meble. Na ścianach wisiały obrazy namalowane przez właściciela kawiarni.
Z sufitu zwisały kryształowe lampy i cudny metalowy imbryczek.
Było CUDNIE!
Sosnowiec Kawiarnia Abadaba
Jolu jeszcze raz dziękuję za te chwile. Koniecznie musimy się tam wybrać w okresie przedświątecznym. Może tym razem w większym gronie?
Ja też uwielbiam takie przytulne miejsca. Przepięknie. A sernika z lawendą chętnie bym spróbowała...
OdpowiedzUsuńLubię tam przysiąść na kawce i ciasteczku , przytulnie jest klimacik , a latem można posiedzieć na zewnąt :D
OdpowiedzUsuńAle magiczne miejsce ktoś zdecydowanie stworzył go z pasją i miłością. A jakie smakołyki. Pięknie dziewczyny wygaldacie z wielką przyjemnością posiedzialabym z wami w takim smakowitym miejscu:) Fajnie ze tu jesteś:*
OdpowiedzUsuńPatrycja