wtorek, 19 lipca 2016

Gadżety młodego kibica od Egmontu


Ze wszystkich nieważnych rzeczy futbol jest zdecydowanie najważniejszą. Jan Paweł II

Podczas rozgrywek Euro, gdziekolwiek by się nie było dało się słyszeć rozmowy, których tematem numer jeden były rozgrywki piłki nożnej. Nawet w busie starsze panie rozmawiały komentując wyniki meczu, lub obstawiając wyniki tego, który miał być wieczorem. Pan ochroniarz w sklepie, z niecierpliwością czekał na zmianę i cieszył się, że zdąży na drugą połowę, no bo przecież Polska gra.
Ja spokojnie spaceruję sobie po sklepach, a chłopcy w sklepie RTV, a później na telefonie śledzą losy naszej drużyny.
Podjeżdżamy do biedronki w sobotnie popołudnie, a tam pustki, no bo przecież mecz. 
W moim domu rodzinnym jakoś nigdy tych meczy się nie oglądało.Tata nigdy się piłką nie interesował. Dopiero moja młodsza siostra złapała bakcyla na tyle, że jako jedyna z chłopakami na boisku dzielnie strzelała gole i wychodziło jej to bardzo, bardzo dobrze!
Nawet gdy już w dorosłym życiu wyjechała za granice nadal chętnie trenowała grę. To ona przysłała Dominikowi pierwsze korki, gdy zaczął chodzić na treningi:)

Dziś obaj chłopcy trenują piłkę nożną i z wielką przyjemnością oglądają mecze ze swoim tatą.

Podczas naszej wizyty w Warszawie nie mogło zabraknąć zwiedzania Stadionu Narodowego, a w domu pojawiają się coraz to nowe piłkarskie gadżety. Dziś chciałam napisać o tych od Egmontu, a zwłaszcza o wyjątkowej serii książeczek o najulubieńszych piłkarzach.



Książki skradły serce moich chłopaków. Dominik przeczytał je już po kilka razy. Jedną jeszcze w księgarni, zanim mieliśmy ją w domu. Mnóstwo ciekawostek z życia piłkarzy, ciekawych zdjęć już od czasów dzieciństwa. Informacje o kraju pochodzenia, kalendarium najważniejszych wydarzeń.



Numer jeden to nasza najświeższa pozycja czyli Lewandowski. Wygrane marzenia. Jako jedyna z tej serii napisana przez innego autora, a mianowicie przez Dariusza Tuzimka- dziennikarza sportowego od 25 lat. Dariusz Tuzimek w 2006 roku zdobył Piłkarskiego Oskara dla najlepszego dziennikarza prasowego.















Lewandowski, Wygrane marzenia - tutaj
Autor:  Dariusz Tuzimek

Wydawnictwo: EGMONT

Messi to ulubiony piłkarz pewnie nie tylko moich chłopaków:)











Messi. Mały chłopiec, który stał się wielkim piłkarzem - tutaj
Autor:  Yvette Żółtowska - Darska
Wydawnictwo: EGMONT

"Kolejna pozycja to Ronaldo. Chłopiec, który wiedział czego chce"













Ronaldo. Chłopiec, który wiedział czego chce - tutaj
Autor:  Yvette Żółtowska - Darska
Wydawnictwo: EGMONT

Aż wstyd się przyznać, ale o Ibrze wcześniej nie słyszałam. Cieszę się, że dzięki tym książkom, sama mogłam się więcej dowiedzieć o tym piłkarskim świecie.














"Ibra. Chłopak, który odnalazł własną drogę" -  tutaj
Autor:  Yvette Żółtowska - Darska
Wydawnictwo: EGMONT
Całą serię w bardzo dobrej cenie można kupić w zestawie - tutaj


Bardzo podoba mi się ta piłkarska seria, mimo, że nie jestem zagorzałą fanką futbolu, to książki czytałam z przyjemnością,

Wśród gadżetów piłkarskich mamy również fantastyczną grę GOOOL! Mistrzostwa.

Świetna gra rodzinna, w której to gracze wcielają się w trenerów piłkarskich i dowodzą swoją drużyną.
Gracze przemieszczają się po boisku, przeszkadzają przeciwnikom i strzelają GOOOLE!




W pudełku znajduje się solidna plansza, drewniane figurki zawodników w dwóch kolorach: czerwonym i żółtym, drewniana piłka oraz trzy kostki do gry w różnych kształtach i kolorach.





 Gra GOOOL! Mistrzostwa jest rozbudowaną wersją bestsellerowej gry GOOOL!
Zawiera większą planszę i po 11 zawodników w każdej drużynie.






Około półgodzinna rozgrywka dla dwóch graczy. Idealna na deszczowy dzień tak, jak dzisiaj. Na szczęście chłopcy mieli towarzystwo na noc i teraz miło spędzają czas.

Gra GOOOL! Mistrzostwa do kupienia tutaj
Wydawnictwo: EGMONT 


Pozdrawiamy Was serdecznie:)

4 komentarze:

  1. Muszę przyznać, że książeczki bardzo ciekawie wydane, i sama bardzo chętnie bym je przejrzała ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie, takie książeczki to prawdziwy skarb dla małych piłkarzy, u nas chociaż są dwie dziewczynki to i tak wszystkie mecze Polski były wspólnie oglądane i mocno przeżywane :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książki wydają się interesujące, ale moją ciekawość rozbudziłaś grą. Przy najbliższej wizycie w polsce znajdzie się na naszej liście zakupów.

    OdpowiedzUsuń
  4. U moich dzieciaków póki co piłkarskich zapędów nie widzę, ale Twoja recenzja bardzo pomocna i przydatna...nie będę po omacku szukać prezentu dla Bratanka ;) który na punkcie piłki szaleje :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń