Święta Wielkanocne za nami. Piękna wiosna za oknem i pierwsze wiosenne burze. Pogoda dopisuje. Dzisiaj byliśmy z chłopcami na dłuższym spacerze.
W święta udało się posiedzieć przy świątecznym stole. Zostałam tak obdarowana sernikami i innymi ciastami, że niewiele miałam do pieczenia. Jednak nie mogło na te święta zabraknąć paschy, babki i torciku makowego.
Upiekłam rónież kremówkę orzechową, która cieszyła się największym powodzeniem wśród chłopców.
Na stole główną atrakcją był paschalik, który Dominik zapalał nam do każdego posiedzenia przy stole.
Na stole zagościły też gniazdka z maleńkimi czekoladowymi jajeczkami.
Dziękuję za wszystkie życzenia świątecznie i serdecznie Was pozdrawiam!
Piękne, wspólne i rodzinne święta, Twoje wypieki pierwsza klasa...
OdpowiedzUsuńPieknie ujęłaś świąteczny klimat. Same pyszności na stole a przy stole czuje się prawdziwą rodzinną atmosfere.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dorota
Pięknie Święta mieliście! Super pascha, ja też zawsze robię ją na święta z przygotowywanego w domu twarożku - pycha! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam poświątecznie!
Widać że tradycja jest w Waszym domu. Pięknie.
OdpowiedzUsuńaż mi się zachciało :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię serdecznie
Aga z http://otwartaszuflada.blogspot.com
Pięknie u Ciebie. Stół wygląda obłędnie. U nas Caritas w święta rozprowadzał baranki.
OdpowiedzUsuńBukiecik cudowny.
Pozdrawiam
Widać, że piękne, rodzinne Święta. Wypieki rewelacyjne, w przyszłym roku też muszę zrobić paschę. Dziękujemy za życzenia:)
OdpowiedzUsuńSmakowicie i pięknie !!!
OdpowiedzUsuńStół wygląda przepięknie. Gniazdka cudne. I czuć prawdziwą, ciepłą i rodzinną atmosferę Świąt.
OdpowiedzUsuńŚlinka mi pociekła patrząc na Twój stół.Piękny świąteczny klimat.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń