Często zdarza nam się jeść późne śniadanie. Wczoraj mieliśmy ochotę na coś słodkiego i pachnącego jak to określił Nikuś. Zrobiłam drożdżowe bułeczki. Smakują fantastycznie same lub z masłem.
My lubimy jeść z dużą ilością masłą mimo, że prawie całe opakowanie masła bułeczki zawierają w sobie.
Bułeczki robię już od 2 lat. Pierwszy raz robiłam je z przepisu Dorotki i posypałam je sezamem. Teraz najczęściej robię z obfitą kruszonką.
Maślane bułeczki śniadaniowe z kruszonką
1 szklanka letniego mleka
100 g miękkiego masła ( +ok.50g roztopionego masła do polania bułeczek)
1/4 szklanki cukru
2 jajka
3/4 łyżeczki soli
4 szklanki mąki pszennej
25 g świeżych drożdży
Kruszonka
ok. 50 gram masła
4 łyżki cukru
8 łyżek mąki
Z drożdży zrobić zaczyn (można użyć drożdży suchych). Wszystkie składniki wyrobić dokładnie i pozostawiś do wyrośnięcia w ciepłym miejscu. Gdy ciasto podwoji objętość ponownie zagnieść ciasto i podzielić na 15 części. Kuleczki z ciasta układać na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Bułeczki można posmarować robełtanym jajkiem. Ja polewam je roztopionym masłem i obficie posypuję kruszonką. Wszyscy uwielbiamy wyskubywać słodką kruszonkę z bułeczek.
Na koniec chciałam jeszcze podać przepis na pierogi z jabłkami. Nie znam dokładnie proporcji na ciasto jakie stosowała moja babcia bo ona robiła proporcje dla całej rodziny tak aby wystarczyło jeszcze dla niespodziewanych gości.
Ja robię pierogi z przepisu spisanego z książki kucharskiej 365 Obiadów na Polskim Stole i według mnie pierogi są mięciutkie, cienkie i pyszne.
Pierogi z jabłkami i cynamonem
3 duże jabłka zetrzeć na tarce o grubych oczkach, posypać cukrem waniliowym i pozostawić na chwilkę aby wypuściły sok. Odcisnąć je i można posypać cynamonem do smaku. Ja nie posypuję jabłek tylko pierogi już po ugotowaniu.
Ciasto na pierogi
2 i pół szklanki mąki
pół szklanki ciepłej wody
szczypta soli
2 łyżki oleju
1 jajko
wszystkie składniki zagnieść. Jeśli ciasto jest zbyt lepkie do podsypać mąką ale nie za dużo bo później ciasto będzie zbyt twarde.
Ciasto podzielić na dwie części. Jedną włożyć do woreczka foliowego aby się nie zeschła, a drugą rozwałkować. Wykrawać z niej kółka najlepiej zwykła szklanką. Ja wykrawałam kubkiem. Do każdego kółeczka nakładam farsz z jabłek i sklejam brzegi ze sobą.
Po ugotowaniu polewam je roztopionym masłem posypuję cukrem i cynamonem.
Smacznego!
Swietne przepisy a zwłaszcza na pierogi Babci -gorąco współczuję takie utraty ja tez teraz przechodzę trudne chwile z tesciem który z nami mieszka .Życzę Wam szczęśliwego Nowego Roku ,spokoju i miłości .
OdpowiedzUsuńAaaa.....! Aż tutaj czuję ich zapach....mmmmniaaammm......!
OdpowiedzUsuńA ja na diecie......... chlip chlip......
Oj ale narobiłaś mi smaku :) a ponieważ jestem w gorącej wodzie kąpana - to chyba skuszę sie jutro na te bułeczki. Tylko zawsze mam opory przed ciastem drożdżowym.
OdpowiedzUsuńCzy zeszyt na przepisy kupowałaś gotowy - czy sama zdobiłaś?
Warto się skusić na te bułęczki. Zeszyt zrobiłam http://domowyzakatek.blogspot.com/2011/06/przepisnik-kulinarny.html
UsuńPozdrawiam!
A jaki masz super pzrepiśnik. Takie maślane bułeczki są super na śniadanie, ale ja mogę tylko w sb sobie takie urządzić, bo w tygodniu biegnę do pracy i śniadanie dopiero tam jadam.
OdpowiedzUsuńPIĘKNIE WYGLĄDAJĄ :) ZROBIĘ!
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM,
MONIKA :)
Jak dobrze, że wpadłam....;)
OdpowiedzUsuńzałapałam się na późne śniadanko...
Kubek kawy ze mną....do bułeczek pasuje extra;)
Smakowite zdjęcia.....:):):)bardzo....aż się oblizuję
Pozdrawiam słodko....
Jejku jak one pysznie wyglądają!!! uwielbiam, niestety póki co kupnymi sie raczyłam, przepis zanotuję, wierzę ze się przyda;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
wyglądają przepysznie, wiesz?:))))
OdpowiedzUsuńzrobię na pewno - uwielbiam Twoje posty kulinarne:) właśnie z nimi najbardziej mi się kojarzysz :) no i z fartuszkiem z lawendowego domu - mamy taki sam:)
pozdrawiam ciepło i dobrego weekendu
Mmm.. Tak pięknie opisałaś i pokazałaś, że aż poczułam ich zapach.
OdpowiedzUsuńNa pewno zrobię :)
Przepis już zapisałam w swoim przepiśniku :)
Pozdrowienia :)
Ależ zrobiłaś mi smaczek.Tak smacznie wyglądają Twoje bułki,że jutro je chyba zrobię,bo mam wszystkich na śniadaniu w domu,a to sie rzadko zdarza,szczególnie w tygodniu.Jestem zachwycona ich widokiem!!!
OdpowiedzUsuńo jak u Was smacznie :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Ależ wszystko wygląda apetycznie :))) Ciekawi mnie co to za rysunek się kryje pod przepisem na bułeczki w twoim zeszycie ;)
OdpowiedzUsuńMmmmm... aż mi zapachniało tymi bułeczkami i pierogami oczywiście też :) Przepisy zapisuję :)
OdpowiedzUsuńA twój przepiśnik jest cuuuuudowny!!!
Pozdrawiam:)
A ja jestem na diecie wodno-warzywnej! U mnie dziś też przepis a ja mogę tylko popatrzeć! FUCK!
OdpowiedzUsuńA zeszyt na przepisy, jest przepiękny!
Kurde ja nie potrafię robić pierogów du......zimna zawsze wychodzi ;P wiec zazdraszczam umiejętności ;P A zapach bułeczek jest obłędny wiem coś o tym ;) BUZIOL
OdpowiedzUsuńTwój przepiśnik jest obłędny :)))
OdpowiedzUsuńSame pyszności!!! Mimo, że mój organizm odczuwa jeszcze smaki świątecznych przysmaków, poleciała mi ślinka... Takie bułeczki maślane już wypiekałam, a pierogi z jabłkami spróbuję zrobić, wyglądają apetycznie:) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńMniam! Ciasto drożdżowe nie jest moja mocna stroną ale spróbuję:-)
OdpowiedzUsuńSame pyszności:) U mnie w domu bardzo często gości babka drożdżowa, taka zwykła bez niczego i cynamonowe bułeczki. Teraz wypróbuję Twoich przepisów a szczególnie mam ochotę na te pierogi:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAch, jakie smakowite bułeczki. Kiedyś na wielkie święto zrobię, na co dzień staram się nie używać mąki. Przepiśnik extra:)
OdpowiedzUsuńzeżarłabym wszystko, tylko ROBIĆ nie ma komu:)
OdpowiedzUsuńależ zapachy,cudneprzepisy.Na pewnon skorzystam.A Twój przepiśnik cudny:-)
OdpowiedzUsuńNo to ja wiem co u mnie jutro na sniadanie!
OdpowiedzUsuńwitam bułeczki zapewne pyszne:)przepis już spisany:)zaglądałam od czasu do czasu ale chyba zostanę na dłużej:)
OdpowiedzUsuńJutro robię bułeczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ja zdecydowanie jestem baba pierogowa, więc z przyjemnością zrobię takie z jabłkiem :)))))
OdpowiedzUsuńSylwia:)
robiłam ale teraz mogę tylko popatrzeć, wiem że są pyszne jak marzenie ;)) pierogi wyglądają kusząco bardzo, to ja hurtowo teraz, kuchenka śliczna, no ale to wiadomo, twoje oczko w głowie :)), i klimaty świąteczne pięknie, kochana wszystkiego najlepszego dla całej Waszej pięknej rodzinki ;))
OdpowiedzUsuńbuziaki!!
Bułeczki drożdżowe bardzoooo apetyczne, ślinka cieknie ;) pozdrawiam ciepło, M
OdpowiedzUsuńWitam i dziękuję Ci za udział w moim candy :) Prowadzisz bardzo klimatyczny i oryginalny blog. Zapewne będę tutaj wracała:) I przy okazji życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Pozdrawiam i zapraszam Marta
OdpowiedzUsuńPięknie i kolorowo jest u Ciebie i jak smacznie. Zapach tych ciasteczek aż u mnie w domu czuję;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
mniamciu, mniamciu. I ta energetyzująca czerwień. Szałowo
OdpowiedzUsuńPiękny przepiśnik, jest ozdobą kuchni. Bułeczki i pierogi na pewno bardzo smaczne. Działają na wyobraźnię i sprawiają, że dom nabiera niesamowitej atmosfery. Dodatki są niezbędne ( piękna serwetka, naczynia i prześliczny dzbanuszek)
OdpowiedzUsuńBułeczki i pierogi robiłam wczoraj i są przepyszne, a dzieci się zajadają bułeczkami.
OdpowiedzUsuńŚwietne przepisy, pomysły i zdjęcia! Dołączam do grona czytelników bloga:)
OdpowiedzUsuńZrobiłam,zrobiłam!!!Są boskie!!!I to masełko!!!Moja rodzinka jest Ci wdzięczna :)))I to masełko na bułeczkach:)))Jeśli pozwolisz to sie nimi pochwalę:))
OdpowiedzUsuńmniam- a ja na diecie:( ale przepisy zachowam jak już schudnę:)
OdpowiedzUsuńJesteś dla mnie idealną Panią Domu i niech się ta perfekcyjna z telewizji przy Tobie schowa:)
OdpowiedzUsuńBułeczki testowałam w sobotę. Oj ucieszyła się moja rodzinka na takie śniadanko. Pozdrawiam i czekam na kolejne przepisy
OdpowiedzUsuńKochana ale te bułeczki wyglądają smakowicie..zapisuję sobie do notesiku od Ciebie i z pewnością wypróbuję w najbliższą niedzielę. Sciskam cię mocno i chłopców..Karolka
OdpowiedzUsuńPrzepisy ciekawe i pięknie podane:-)
OdpowiedzUsuńPyszności i do tego jak tu pięknie :)))
OdpowiedzUsuńBułeczki są przepyszne :))) dziękuję za przepis ;)
OdpowiedzUsuńWitam, nie jestem blogerką i nawet nie wiem, czy mogę dodać komentarz... Chciałam tylko napisać że jestem zauroczona tym blogiem i zaglądam tu każdego dnia z nadzieją na nowe zdjęcia:) Pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńKażdy może tu zaglądać. Miło mi, że zostawiłaś komentarz. Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam!
UsuńIza
Izo, dziekuje za przepis na maslane buleczki. Nawet moja roczna coreczka sie nimi zajada :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń