Tęsknimy za latem i za naszymi piknikami. Od kilku dni w domu pikniki urządza Nikuś i częstuje nas zupą z pomidorem. Dziś słońce pięknie świeciło i postanowiliśmy na piknik upiec ciasteczka musli. Robi się je bardzo szybko, wychodzi ok. 40 sztuk i smakują przepysznie.
Wystarczy zagnieść wszystkie składniki.
Formujemy z ciasta kulki i rozpłaszczamy. Im cieńsze tym bardziej kruche.
Ciasto po zagnieceniu jest dość lepkie i lepiej nie dosypywać do niego zbytnio mąki.
Ciasteczka należy piec w temp 180 stopni ok 10-15 min.Muszą się lekko zarumienić.
Świetnie się bawiliśmy na pikniku.
Ciasteczka wyglądają smakowicie! Jak patrzę na kolory piknikowej zastawy to kojarzy mi się letni poranek i ciastka popijane mlekiem :)) mniaaam
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś przez te kolory przywoływaliśmy lato. Już nie wiosnę ale lato.
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam!
Mmmmmm... chętnie wpadłabym do Was na piknik. Śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńIzuniu, bardzo dziękuję za maila kulinarnego i za życzenia roczkowe.
Pozdrawiam Was cieplutko.
Oj Aniu nie wiesz jak przydałby się kolega do zabaw. Zapraszamy!
UsuńWyglądają apetycznie:). Pikniki w takim towarzystwie wskazane o każdej porze roku, aż by się chciało dołączyć:).
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.Magda
Towarzystwo piknikowe zawsze mile widziane. Zapraszamy!
UsuńZastawa piknikowa przecudna!!!
OdpowiedzUsuńPrzepis zapisany!!! Tylko co to znaczy 1p masła????
Patti:))))
Miało być paczka. Tak zawsze moja mama pisała w swoim zeszycie. Zaraz to poprawię.
Usuńpewnie miało być "op." - opakowanie :) my też nie możemy się doczekać piknikowania :) ciasteczka wypróbuję! Szkoda, że jutro Popielec...
OdpowiedzUsuńIzuniu, piękne masz te wszytskie misy, kubeczki, szmatki ;) Pozdrawiam i zapraszam do nas na czytanie :P
Tak Małgosiu chodziło o opakowanie, paczka jak w zeszycie zapisuje moja mama.
UsuńDziękuję za zaproszenie i zaraz Cię odwiedzę.
Smakowite zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńWidac ze jestescie prawdziwymi fanami piknikow:)
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
O tak Anetko. Zastanawiam się czy jeszcze na zimowy się załąpiemy?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękna piknikowa zastawa :) i te kolory ! Jejku normalnie jak letni piknik. Ślicznie! A za przepis ślicznie dziękuję, skorzystam na pewno bo uwielbiamy słodkości ;))
OdpowiedzUsuńCiasteczka są bardzo sycące i mogą być nawet na drugie śniadanie jako przebiegała do jakiegoś owoca lub jogurtu.
UsuńHaha, Izo, tak wszystkich zapraszasz, że niebawem może się okazać, że pod Twoimi drzwiami stoi cała gromadka gości :) wszyscy są chętni na takie pikniki :) :) buźka!
OdpowiedzUsuńMalgosiu ja naprawdę uwielbiam gości i chętnie bym poznała Was osobiście.
UsuńAleż kolorowo u Ciebie;) a przepis na ciasteczka faktycznie mało skomplikowany się wydaje i jakie zdrowe;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńUwielbiamy kolory. Mam nadzieję, że ciasteczka będą smakowały.
UsuńPozdrawiam!
wypróbuję! uwielbiam takie "śmieciowe" ciasteczka ;P
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i za miłe słówko! Ja już od jakiegoś czasu śledzę Twojego pięknego bloga i niezmiennie podziwiam pomysły, energię, pogodę ducha i przede wszystkim miłość, jaką się czuję z tych postów do Rodziny, do życia. Jestem pod wielkim wrażeniem:) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńMammamisiu pomóż! Piszesz w komentarzu pod moim postem, żebym wyłączyła weryfikację obrazkową. Czy masz może na to jakiś sposób? Ja już wymiękam... W ustawieniach przy postach i komentarzach szukam takiej opcji, ale nie ma niczego w rodzaju "wyłącz weryfikację":( Będę wdzięczna za pomoc, bo już nie raz podejmowałam próby uporania się z tym dziadostwem, a tu nic... Dziękuję z góry!
OdpowiedzUsuńW ustawieniach trzeba wybrac komentarze. Wsrod wszystkich opcji jest czy pokazac weryfikację językową. Trzeba nacisnąć Nie. Mam nadzieję, że się uda.
Usuńihihihihi ale mieliście fajowo :) chyba muszę zrobić taki piknik z dziewczynami , choć ciasteczka też dzisiaj upiekłyśmy :)) ściskam Was mocno i dodam , że my też lubimy misia Bruno :))) buziaki wielkie ..
OdpowiedzUsuńpodkradam przepis:) Cudne te pastele. kropeczki, krateczki!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciasteczka! Fajna alternatywa dla typowych słodyczy i do tego zdrowa :)
OdpowiedzUsuńMiło U Ciebie gościć, można czerpać energię z Waszych usmiechów, kolorów i pomysłów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Monika.
Widzę kolejny fajny przepis godny wypr€bowania .Ta kolorystyka u Ciebie jest piękna ,świetny kubasek .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle pastelowo:))Ja na piknik to zawsze:)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Ciasteczka PYCHOTKA. Skorzystam z przepisu bo na zdjęciach wyglądają znakomicie.
OdpowiedzUsuńZdjęcia zjawiskowo piękne i takie kolorowe. Och jak ja lubię do Ciebie zaglądać.
Całuski
Iza błagam zdradz, gdzie kupiłas sztućce w krateczkę i proszę nie pisz, że np. w malutkim sklepiku w Siennie ;)
OdpowiedzUsuńBlack Red White w zeszlym roku. Mam jeszcze żółte i zielone. Komplet łyżka łyżeczka nóż i widelec za 5 złotych
UsuńPozdrawiam!
Chyba padne,do BRW mam 5 min. spacerkiem :))) Tak to widzisz bywa, najlepsze pod nosem! Ściskam mocno!
Usuń