Ten wpis robię już od kilku miesięcy i skończyć go nie mogę. Dziś mam chwilkę i korzystając z okazji, chciałam Wam polecić kilka książek o ciele, które mamy w swojej biblioteczce. Brakuje tu jeszcze trzech, o których sobie teraz przypomniałam, ale dodam ich zdjęcia po powrocie.
Właścicielem większości tych książek jest Niko, który sięga o nie bardzo często i lubi je przeglądać.
Od kilku lat zachwycają nas książki z otwieranymi okienkami. Jedne z pierwszych jakie pojawiły się w naszej biblioteczce były w wersji anglojęzycznej. Później te same, tylko w języku polskim wypuściło na rynek wydawnictwo Olesiejuk. Książki te to nasze perełki.
W okolicach mikołajek zamówiłam szkielet edukacyjny do składania, w zestawie z stetoskopem i trójwymiarowym modelem DNA. Pudełko jest ogromne, a szkielet wyobrażałam sobie, że będzie troszkę większy, ale i tak chłopcy są zadowoleni.
Bardzo polecam SuperQuiz Ciało człowieka z serii Kapitan Nauka. Dużo ciekawostek i zagadek, czyli taka wiedza w kapsułce.
Zdjęcia tak tego nie oddają, ale polecam Wam samemu zajrzeć do tej książki. My oglądamy ją całą rodziną.
O kilku książkach, a zwłaszcza tych anglojęzycznych pisałam już w jednym z wpisów.
W naszej biblioteczce mamy jeszcze książkę z serii Było sobie życie i dwie inne, ale już nie pamiętam tytułów. Obie dla młodszych dzieci.
A może Wy polecacie jakieś książki czy pomoce edukacyjne, do poznawania sekretów ludzkiego ciała?
Pozdrawiam Was ciepło!