niedziela, 25 listopada 2012

Dzień Pluszowego Misia

"Kto jest dzieci przyjacielem?

Mały miś.

Kto tajemnic zna tak wiele?

Mały mis.

Miś choć mały, choć nieśmiały,

wielkie serce w sobie ma.

Pocieszyciel doskonały.

Każdy misia swego ma."




W domu mamy bardzo niewiele maskotek. Jako dziecko pamiętam, że na meblach były ustawione rzędy pluszowych misiów, żabek, kaczuszek. Nie pamiętam, żebym miała jakieś ukochanego misia jako mała dziewczynka. Od dziecka marzyłam o tym, żeby zostać mamą i bawiłam się tylko lalkami. Moje dzieci mają tylko kilka pluszaków. Dominik woli się bawić autami, a Nikuś kocha misie ale ukochany jest jego lewek, z którym śpi.
Jest taki dzień jeden w roku kiedy misie stają się wyjątkowymi gośćmi w naszym domu. Ostatnio gościły u nas misie Ewy i przy okazji zrobiłam kilka zdjęć zwłaszcza Nikusiowi, który bardzo chętnie pozował.
Nikuś lubi zabawy gdzie zabawki ze sobą rozmawiają, zwłaszcza chłopki lego. Misiami też się fajnie bawił i smutno się było z nimi rozstać.
Zrobiliśmy im małe przyjęcie z ciasteczkami.


Ukochany miś Nikusia, który dostał zaraz po urodzeniu.




Mój nik Mammamisia wziął się stąd, że konta mailowe i jakie kolwiek inne zakładałam jak urodził się nasz pierwszy miś Dominiś. Od razu wiedziałam, że chcę być podwójną mamą stąd dwa M w środku.

Dzisiaj symbolicznie świętowaliśmy ten dzień przez pieczenie misiowych ciastaczek, malowanie ulubionego misia i rozmowy o różnych bajkowych misiach .
Nikusia jest niebieski miś, a Dominisia różowy Tuliś z bajki Toy Story 3.

W zeszłym roku ten dzień świętowaliśmy u Ewy. W tym roku wypadł w niedzielę więc świętowaliśmy całą rodzinką.
Szukałam jakiś wierszyków i piosenek o misiach ale w sumie za bardzo nic nie udało mi się znaleźć.
A Wy znacie jakieś misiowe rymowanki? Może Wasze dzieci się uczyły w przedszkolu?
Jutro chłopcy po prawie miesięcznej przerwie wracają do przedszkola. Cieszą się na przygotowania do Mikołaja.
Nie dawno dostałąm maila od Kaczki z prośbą wzięcia udziały w akcji MIŁOŚĆ ZE ZNACZKIEM POCZTOWYM dla Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci w Niegowie. Można na święta wysłać do nich kartkę, a kto ma ochotę to też drobny prezent. Akcja, do której mogą się przyłączyć dzieciaki i zrobić dobry uczynek. Dzięki temu będą miały satysfakcję, a obdarowani wielką radość. Wszystkie przesyłki są przechowywane przez siostry i wręczne w święta.

Więcej informacji TUTAJ!

Pozdrawiamy Was serdecznie!

czwartek, 22 listopada 2012

Rodzinne Świętowanie i Candy Mikołajowe

Często przeglądając Wasze blogi zastanawiam się jak wygląda Wasze rodzinne świętowanie. Na wielu blogach już widać przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia. Niektórzy wogóle nie obchodzą Kościelnych Świąt, ale mają inne sposoby na rodzinne świętowanie. Piszę o tym gdyż dzisiaj nasza kuzynka ze swoją rodziną obchodzi Święto Dziękczynienia. Jako dziecko myślałam, że na amerykańskich filmach Święto Dziękczynienia jest obchodzone wtedy co u nas Wigilia. Dziś wiem, że jest to w czwarty czwartek listopada. Myślę, że to bardzo piękne święto bo mamy za co dziękować.
Czasem wydaje nam się, że to co mamy nam się po prostu należy. Nie myślimy o tym jako o Darze. Zadziwiające jest to jak potrafią swoją wdzięczność okazywać dzieci. Podczas wieczornej modlitwy potrafią dziękować nie tylko za rodzinę, ale i za lody, cukierki czy nawet okna (jak opowiadała mi ostatnio mama Karolinki). Czasem trudno powstrzymać łzy wzruszenia, a czasem wybuch śmiechu.
Jestem wdzięczna za moją rodzinę i za dzieci, które uczą tej wdzięczności.
Często się zastanawiam nad rodzinnym świętowaniem. Wyjątkowe są dni naszych urodzin, imienin. Do naszego kalendarza wprowadziliśmy Święto Wiosny, Dzień Pluszowego Misia, który już za trzy dni.
Świętujemy Dzień Dziecka, Dzień Taty, Dzień Mamy, Dzień Baci i Dziadka. W tym roku świętowaliśmy również koniec roku przedszkolnego i rozpoczęcie wakacji.
Bardzo lubię zaglądać na blog  Uli z Anielskiezgo Zakątka i przeglądać zdjęcia z ich rodzinnych relacji świątecznych, imieninowych czy urodzinowych. Ula ma trzy dorosłe już prawie córki i podziwiam to jak wspanialeje wychowała. Madzia z Bloga o Poranku zachwyca mnie swoim Babcinym jak to statnio napisała podejściu do swoich dzieci i kopalną pomysłów na codzienność i święta. Cieszę się, że jest od kogo tu w sieci się uczyć bo wiele z Was podsuwa mi wciąż cudowne pomysły na rodzinne spędzanie czasu i świętowanie. Dziękuję Wam za to.

Ostatnio udało mi się zakupić serię trzech Książek Kucharskich Cecylki Knedelek, które my mamy od kilku lat i chętnie z nich korzystamy.
Chętnie się nimi podzielę. Kto ma ochotę otrzymać trzy części Cecylki Knedelek niech wpisze w komentarzu swój adres mailowy i podzieli się tym jakie ma sposoby na rodzinne świętowanie??? Nie chodzi mi tylko o Boże Narodzenie czy Wielkanoc, ale także jakieś rodzinne tradycje, specjalne przygotowania itp.
Nie trzeba być posiadaczem bloga, nie trzeba obserwować mojego bloga. W Candy może wziąć udział każdy kto pozostawi swój adres mailowy i zgłosi się po tym jak zostanie wylosowany, bo po ostanim Candy nikt się nie zgłosił i musiałam wysyłać maile.
Do książeczek będzie dołączona niespodzianka, która umili świąteczne wypieki.
Książeczki nie tylko dla dzieci bo ja też lubię do nich zaglądać.
My już w przyszłym tygodniu zaczynamy wypiekanie pierniczków dla Mikołaja. Chłopcy uwielbiają piec i lubią fartuszki:)
Ostatnio przy okazji wizyty w Ikea kupiłam dla Nikusia mały czerwony fartuszek w paski. Ucieszył się bardzo, ale zapytał czy mogę mu też kupić taki brązowy jak ma Jaś i Maciuś. Dominiś też powiedziłał, że chce taki jak mam Jaś i Maciuś. Ich fartuszkowa kolekcja też jest spora.
Ten fartuszek, który ma na sobie Dominik kupiony w Nanu Nana. W zeszłym roku miałam od Was pytania gdzie je kupiłam. Jest trochę przerobiony bo doszyłam mu guziki.
Cieszę się, że spodobały Wam się propozycje gier z ostatniego posta. Dziękuję za wszystkie gry, które Wy mi poleciliście.
Dziękuję Elmo za informację o polskim przekładzie książki Kelle Hampton "Nella. Piękno nieoczekiwanego". Polecam Wam serdecznie jej bloga . Czytałam go przez dwa tygodnie mocno się przy nim wzruszając. Kelle spodziwa się trzeciego dziecka. Niektórzy dziwią się, że podjęli decyzję o trzecim dziecku skoro ich druga córeczka ma zespół downa.
Piękna lekcja miłości i kopalnia pomysłów na drobne radości w dniu codziennym. Szkoda, że polski przekład książki jest bez zdjęć. Nie mogę się już doczekać kiedy przeczytam tę książkę. Tutaj jest relacja z cudownego dnia na Biegunie Północnym. Podoba mi się pomysł na to piżamowe świąteczne przyjęcie dla dzieci i rodziców.
Dzisiaj chciałąm Wam polecić kilka książek na czas Adwentowego Oczekiwania.
Kiedy Dominiś miał roczek moja przyjaciółka Sylwia poleciła mi książkę Tajemnica Bożego Narodzenia.
5 lat temu trudno było ją dostać, ale się udało. Książkę czyta się od 1 grudnia. Jest ona w formie niezwykłego kalendarza adwentowego. Książka zaciekawi nie tylko dzieci, ale i dorosłych. Małe dzieci mogą nie być zbytnio zainteresowane bo fragmenty są dość długie. Książka jest niezwykła i polecam tym, co mają ochotę odkryć Tajemnicę. Książka napisana przez autora Świat Zofii.

Druga niezwykła książka, która przybliża nam postaci z Biblii związane z Narodzinami Pana Jezusa to "Wszyscy Na Ciebie Czekamy". Książa zawiera płytę z pieśniami adwentowymi i plakat z postaciami do wklejenia.
To książeczka, którą Dominiś dostał na swoje drugie święta. Spodobał mi się tytuł. Książka przybliża, różne tradycje świąteczne. Zawiera płytę z kolędami.

W przygotowaniu do Świąt pomagają nam wieniec adwentowy i kalendarz adwentowy.
Tyle na dziś. Jeśli ktoś ma ochotę to zapraszam do dzielenia się tradycjami, rytuałami czy sposobami rodzinnego świętowania urodzin, imienin, niedziel, świąt rocznic czy innych wyjątkowych dni.
Serdecznie Was pozdrawiam i zapraszam do obchodzenia z dziećmi Dnia Pluszowego Misia 25 listopada. Fajna okazja do przygotowania misiowych ciasteczek, misiowych obrazków czy misiowego pikniku.



wtorek, 6 listopada 2012

Gniazdowanie

Dzisiaj chłopcy poszli pierwszy dzień po dłuższej przerwie do przedszkola.  Czas ten, kiedy byli w domu  mogliśmy spędzić wspólnie na różnego rodzaju zabawach, spacerach i odwiedzinach.
Mieliśmy w tym roku prawdziwą polską złotą jesień i dużo spacerowaliśmy. Obecnie pogoda zimniejsza i sprzyja gniazdowaniu. Bardzo spodobało mi się to określenie, na jesienno - zimowy czas spędzany w domu.
Lubię jesień za to, że nie mam wyrzutów sumienia jak cały dzień przesiedzimy w domu i nie wychylimy nawet nosa za okno.
Ostatnio powróciłam do czytania książek, na co nie miałam czasu i ochoty w okresie letnim.
Dzisiaj w nocy skończyłam czytać Drogę do Różan i już czeka na mnie kontynuacja czyli Wiosna w Różanach. Zrobiłam sobie miły kącik czytelniczy. Z mężem przenieśliśmy fotel, od kompletu, który po przeprowadzce trafił do sypialni. Teraz zajmuje miejsce w pokoju dziennym zastawiając przy tym grzejnik, Zrobiłam sobie też  podnóżek i powstał wygodny kąt, który lubię nie tylko ja. Ostatnio na rynku pojawiły się wydania fajnych książek, w dobrej cenie tyle, że z mniejszą czcionką. Mnie to nie przeszkadza. W Biedronce kupiłam Sekretny Język kwiatów. Serdecznie Wam polecam tę książkę o kwiatach, które zmieniają życie ludzi, o trudnym macierzyństwie i trudnej miłości. Polecam też audiobooka, któego czyta Kasia Zielińska. Bardzo bardzo mi się podoba jej interpretacja tej książki. Na końcu jest słowniczek z symbolami, różnych rodzajów i kolorów kwiatów.





Dużo zrobiliśmy razem przez te dwa tygodnie. Przede wszystkim działaliśmy plastycznie. Dominik mnóstwo kolorował, a Nikuś wyklejał.
Wspólnie wyklejaliśmy z liści Panią jesień. W zeszłym roku uczyliśmy się wierszyka o Pani Jesieni:
         
           Jesień

Do przedszkola przyszła jesień
Z rozwianymi warkoczami.
Za nią dreptał rudy wrzesień,
Niosąc koszyk z kasztanami.

-Chodźcie do nas, mali goście!-
Zawołały ich maluchy.
-Tylko z sobą nie przynoście
Chłodu i jesiennej pluchy!

Jesień rzekła: -Zanim deszcze
Mnie zamienią w szarą słotę,
Będę z wami tańczyć jeszcze
w mojej pięknej sukni złotej.

Póki na mych warkoczykach
Babie lato wciąż się mieni,
Smyki mogą w słońcu brykać,
Więc… nie bójcie się jesieni.

W tym roku nam się przypomniał ten wierszyk i zrobiliśmy z liści taką Panią Jesień z rozwianymi warkoczami. Ta z zielonymi jest Nikusia, a z czerwonymi Dominisia.

Z uzbieranych na jesiennych spacerach liści powstawały nasze jesienne obrazki.
W zeszłym roku robiliśmy dynie wyklejane pomarańczową bibułą. W tym roku zainspirowana szmatkowymi ilustracjami Ewa Kozyry - Pawlak nasze dynie są z pomarańczowych szmatek.



Chłopcom tak się spodobało, że zrobiliśmy jeszcze jabłuszka.





Nikuś chciałby umieć czytać jak jego brat i często pyta się Dominisia jaka to literka. Dominik też często podczas zabawy pyta go, o różne literki. W książce Ewy Kozyry - Pawlak Abecadlik, o której już kiedyś wspominałam bardzo spodobał mi się szmateczkowy alfabet i wyciełam taki z kolorowych szmatek i przykleiłam do starego podobrazia klejem magik. Miejsce pod spodem wykorzystałam na przymocowanie sznureczka z maleńkimi spinaczami i możemy zawieszać nasze prace. Alfabet wisi w pokoju Nikusia od półtora tygodnia, a Nikuś zna już wszystkie literki. Nie zna jeszcze z pamięci całego alfabetu.


W temacie alfabetu pozostając, odkryliśmy też w ostatnim czasie fantastyczny elementarz Joanny Krzyżanek.



Fantastyczna książka rozmiaru A4 z przepisem do każdej literki nawet. Są też fajne, krótkie i proste czytanki.
Książeczka bardzo mi się spodobała i moim chłopcom również. W książeczce Kucharskiej Cecylki Knedelek też jest pomysł na Alfabet z ciasta drożdżowego. Już kilka lat temu, gdy zakupiłam tę książkę spodobał mi się ten pomysł.

Gdy Dominik uczył się alfabetu piekliśmy ciasteczkowy alfabet z kruchego ciasta. Literki wykrawaliśmy foremkami do ciastoliny. Z Nikusiem też piekliśmy ostatnio ciasteczkowy alfabet i dzieciaki miały fajną zabawę. Najchętniej wykrawały pierwsze literki swojego imienia czyli D, N i J bo był z nami przyjaciel Nikusia z przedszkola - Jaś.

Pieczenie z dzieciakami i dla dzieciaków to też wspaniały element gniazdowania. U nas co najmniej raz w tygodniu bułeczki drożdżowe, a ostatnio też ciasto marmurkowe. W niedzielę robiłam i bułeczki i ciasto z podwójnych porcji. Z ciasta wyszedł niestety zakalec bo za dużo na raz robiłam..
Ostatnio często pieczemy w towarzystwie kolegów chłopców. Czasem u nas, a czasem u nich w domu. Już nie mogę się doczekać czasu pierniczkowych wypieków.

Powracając do alfabetu to Dominik nauczył się go bardzo wcześnie podobnie jak czytać. Teraz czyta sobie sam kiedy ma na to ochotę bardzo drobne literki i dłuuugie teksty. W przedszkolu dzieciom czyta polecenia do zadania. Niektórzy pewnie twierdzą, że to bezsensu bo w szkole będzie się nudził, ale to co zyskał przez ten czas kiedy jeszcze nie chodzi do szkoły, a może sobie sam wyczytać jest nieocenione. Nie będę się w tym zaglębiać bo nie o to chodzi, ale czasem pytacie mnie na maila o polecane książeczki, zabawy z dziećmi itd.
O książeczkach już parę razy pisałam. Oprócz tych co to tej pory poleciłam napiszę o Elementarzu Falskiego, znanego przez wszystkich, i którego nie trzeba polecać. Dominik cztał z niego pierwsze czytanki.
Warto do niego powrócić z naszymi dziećmi.
Na rynku pojawiają się przeróżne książeczki z alfabetem w roli głównej. My mamy jeszcze Berek Literek A. Frączek oraz Kuchenny Alfabet z fajnymi zagadkami Ewy Chotomskiej.




Pytacie też o gry. Mamy ich pół witrynki, ale wciąż podobają mi się nowe. W niektóre gramy rzadziej, w niektóe częściej, a w jedną zagraliśmy raz i na innych zasadach niż na instrukcji.
Najczęściej gramy w niedzielę i najczęściej w Monopol Carsy, który Dominik Dostał na urodziny. Ulubiona gra Dominika w którą nas ogrywa jest Flagi. Ja znam może kilka. On odgaduje nawet te, których my nie znamy czasem przekręcając nazwę, ale ja sama bym nie wiedziała jak ją wymówić.
Dominik jest zafascynowany flagami i uwielbia je rysować. Rysunkami flag już obdarował wielu znajomych.
Dzisiaj  pokaże nasze ulubione gry z granna, które mamy.


GUZIK Z PENTELKĄ.
Właściwie taka zabawa ćwicząca palce, gdzie przez dziurki przewleka się sznurówki.
Ilustracje to patchworkowe dzieła Ewy Kozyry - Pawlak, o której już dzisiaj pisałam. Bardzo mi się podobają.
STUKU PUKU
To także taka zabawa zręcznościowa dla jednego dziecka, bo jest tylko jeden młoteczek i podkładka. Na szczęście dzieciaki bawią się zgodnie, na zmianę. Ma ten minus, że plansze po kolejnych wbijaniach gwoździków się niszczą i są bardzo cienkie. Mimo to polecam.
Lubimy zagadki Smoka Obiboka. Mieliśmy dwie części, ale jedną daliśmy do przedszkola.
Dominiś jak był mniejszy bardzo lubił Quiz. Teraz gramy z Nikusiem bo to gra dla najmłodszych. Polega na dopasowywaniu odpowiedniego obrazka. Do dziurki dziecko wkłada paluszek i jak z drugiej strony jest Klaun to znaczy, że jest dobra odpowiedź. Lubię tę chwilę niepewności Nikusia gdy głośno się zastanawia "Ciekawe czy jest klaun??" I tę radość, gdy zgadł.

Uwielbiana gra przez Nikusia to również Kot w worku. Idealna dla maluchów na spostrzegawczość.
Trzeba po kształcie wylosować odpowiedni obrazek z worka. Fajna zabawa.

Grą, w którą graliśmy tylko raz jest gra Figuraki. Graliśmy nią na swoich zasadach, ale myślę, że jak zagramy zgodnie z instrukcją to chłopcom się spodoba.

Gra zręcznościowa, w któą możemy grać całą rodzinką jest Tańcząca gąsiennica. Mamy przy tym wiele radości.

Na urodziny Dominik dostał grę Opowiem Ci mamo. W nią też gramy całą rodzinką. Każdy wybiera jeden zestaw. Układa obrazki chronologicznie i opowiada historię. Nigdy nie lubiłam opowiadać historii. Teraz mi się spodobało. Dominik lubi również u  logopedy grać w tę grę. Polecam!


My z mężem uwielbiamy Scrabble, które zakupiliśmy jeszcze przed ślubem.
Dominik uwielbia puzzle. Ma całą kolekcję z Carsami. Lubimy też Grzybobranie, Skubane Kurczaki i gry Memory. Gramy w Auta i Duże i małe Litery. Nikuś już coraz bardziej sobie radzi w grach Memo.
W czasie naszego gniazdowania układamy też klocki Lego. Wszyscy i wszystkich nas to pochłania. Ja najczęściej zajmuję się ich segregacją aby ułatwić układanie. Post piszę już od rana i zdążyłam odebrać chłopców z przedszkola, którzy zaraz po przyjściu wyciągnęłi lego i układają.
To chyba mój rekordowo długi post.  Przygotowanie postów jeśli się nie robi tego regularnie zajmuje dużo czasu dlatego może uda mi się robić wpisy częściej a krótsze. Mam nadzieję, że dla kogoś ten wpis będzie pomocny. A jakie są Wasze ulubione gry???
Pozdrawiam Was serdecznie!